Paraliż łapki po zastrzyku

W tym dziale napisz o problemach związanych z łapkami, czy ogonem Twojego pupila.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

2 Paraliż łapki po operacji?

Post autor: Nisia »

evans, a wiesz może, co szczurcia dostała i w jakiej dawce?

Nie wiem jak Wy, ale osobiście uważam, że bezpieczniej jest robić zastrzyki w odciągany fałd skóry na karku. I zauważyłam, że wielu wetów leczących gryzonie tak robi, a ci, co nie leczą - często właśnie robią zastrzyki w okolice nasady ogona i tylnych łapek (gdzie przecież nie da się odciągnąć fałdu skóry). A wtedy, jak mi się wydaje, ryzyko uszkodzeń jest większe.
evans, może sama/sam rób zastrzyki?
evans
Posty: 2
Rejestracja: czw mar 29, 2007 4:46 pm

RE: [Łapki] - Niedowlad po zastrzyku

Post autor: evans »

Nisia, niestety nie wiem jaki to był lek i jaką dawkę podano, ale dziś idę na kolejna wizytę więc się dowiem...
na szczęście łapka,w którą wczoraj maleństwo miało zrobiony zastrzyk wróciła do pełnej sprawności...jednak wciąż pozostaje problem z drugą łapką, której stan nie uległ poprawie :-(
prawdę mówiąc robiłam już kiedyś zastrzyki mojemu zwierzakowi, ale to był legwan i był znacznie większy i mniej ruchliwy niż moje obecne maleństwo...dlatego w przypadku szczurka wolę zdać się na wetów...jednak widzę, że w tym Krakowie trudno znaleźć porządnego weterynarza znającego się na swojej pracy...zamiast wyleczyć to jeszcze bardziej okaleczą zwierzaka...
mam wspaniałą, sprawdzoną weterynarkę - panią Kasię, do której chadza moja mamcia z psem, ja swego czasu chodziłam z legwanem...kobieta zna się na rzeczy...robi wszystko delikatnie i ostrożnie...widać, że kocha zwierzaki....prawdziwy weterynarz z powołania...pójdę do niej jak tylko pojadę na święta do domku, bo ja mieszkam i studiuje w Krakowie, a pochodzę ze Szczecina...
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

RE: [Łapki] - Niedowlad po zastrzyku

Post autor: merch »

Nisia , zgadzam się co do fałdu- zn ,że najlepiej chwycić fałd skóry w dwa palce i dopiero w ten fałd wbijać igłę. Ja nie miałam kłopotu ze zrobieniem fałdu również na skórze za łapką przednią i tylną. Zastrzyki na ogól daje mniej wiecejtam lub z boku , raczej nie w kark - bo tam skóra jest grubsza i czytałąm gdzieś ,że gdyby wdała się martwica ( np po enrobiofloksacynie ) byłoby to szczególnie niebezpieczne.
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
ODPOWIEDZ

Wróć do „Łapki i ogon”