Guz na piętach

[Annoula]

No tak ale nic z tych rzeczy nie można kupić samemu, tylko z pomocą weterynarza ?
A mój położył już na niego krzyżyk...
Strasznie wygląda, wczoraj jeszcze w miarę chodził, dzisiaj wlecze cały tył, jak już podkurczy łapki tylne to jakoś na nich kica, al słabo.
Najgorsze, że ma taką straszną ochotę pobiegać, co chwilę wychodzi z klatki, przejdzie parę kroków i znowu bum, leży ...

[nausicaa]

jeśli tych guzów jest dużo, to nie jestem pewna czy bispetol cokolwiek pomoże.
ale pojechałabym jeszcze do innego weta. jeśli nie zdecydowaliście się na uśpienie od razu, to dziwne jest dla mnie, że żadnych przeciwbóli nie podał...sami teraz możecie podać apap albo ibuporfen (gdzieś powinno być dawkowanie na forum, nie wie tylko na ile zadziała)

[Annoula]

To jest jeden wielki guz na całym stawie. Staw ma wielkość kuli o średnicy ok 1cm, to o wiele za dużo Zenuś nie chodzi praktycznie już:(
Mówicie, że takie "ludzkie" przeciwbólowe można mu dać?

[tahtimittari]

Możesz podać ibuprofen w płynie, taki dla dzieci. Dawka to jakieś 10mg/ kg ciała szczurka.
Najlepiej by było, gdybyś znalazła jakiegokolwiek innego weterynarza i on podałby lek.

[Paul_Julian]

Ja tez jestem za tym, zeby szczurka obejrzał inny wet. Ostatecznością moze być amputacja łapki, tylko, ze to tylnia łapka, ale pewie by sobie radził, jesli nie musiałby sie wspinać. Ranka czy puchnięcie drugiej łapki może być uszkodzeniem przy np. upadku ( bo jedna łapka "nie działa"). Pozostaje tylko kwestia, że jest duzo innych guzów, wtedy amputacja łapki to bez sensu ( bo szczurek niepotrzebnie się nacierpi).
Uspienie zwierzaka to poważna decyzja, warto ją skonsultować z innym wetem. Do Szczecina to troche daleko, ale spróbuj z innym wetem w Koszalinie.

[Annoula]

Na razie zdecydowaliśmy, że nie będziemy podawać tych przeciwbólowych, bo przecież minie parę dni i się przyzwyczai i nie będą na niego działać.
Zenuś dziś trochę pohasał po pokoju, zawsze najpierw ciągnie te nóżki (obie pięty wyglądają jakby miały zaraz eksplodować:( ) później jak już mu się uda je podwinąć, to stawia je na podłodze i chodzi przez chwilę, (a właściwie kica jak króliczek), co rusz odpoczywając. Jak się go umiejętnie wyjmuje z jego domku to nawet nie piszczy. Zobaczymy, pewnie jeszcze w tym tygodniu wybierzemy się do tego poprzedniego doktora, tylko, że ten nowy powiedział, że owszem, on będzie funkcjonował kiedy będzie miał antybiotyki, ale od razu po odstawieniu będzie to samo i że one go nie wyleczą, a tylko załagodzą tymczasowo i odwleką to co nieuchronne, więc nie wiem czy go męczyć znowu igłami

[Paul_Julian]

Przeciez antybiotyki mozna podawac dopyszcznie, w szczególności enro. Bardzo często jest tak, ze do konca zycia podaje sie leki. Najwazniejsza w tej chwili jest diagnoza i dobranie odpowiednich leków. Jak masz jeszcze innego weta , to sie z nim skonsultuj. To wprawdzie będzie 3ci, ale może cos innego wymysli

[Annoula]

Tak to teraz wygląda, Zenuś już nie chodzi na tylnych łapkach, tylko je ciągnie, tak mi go szkoda strasznie
Boli go jak się dotyka, to wygląda jakby miało powybuchać
http://img.photobucket.com/albums/v629/ ... i/apki.jpg

[Paul_Julian]

Biedne łapinki! A czy ktoś robił Zenkowi RTG łapek ?
Guz będzie widać na zdjeciu. Jakoś nie jestem przekonany do tego, że to może być nowotwór ( na obu łapkach ?) , bardziej jakiś stan zapalny, a to trzeba by zlikwidowac czyms innym.

[Annoula]

Wcześniej jak już pisałam był leczony bardzo długo na ropne zapalenie skóry (zastrzyki z antybiotykiem przez 10 dni + wyciskanie ropy) ja podejrzewam, że to może być wciąż to (albo znowu).
Nowotwór swoją drogą, on jest w węzłach chłonnych.

[nausicaa]

a ten antybiotyk pomagał coś? może dałoby się pobrać jakąś próbkę z tych łapek i zbadać, jakie bakterie tam są?
albo można spróbować tej terapii na bumblefoot, a nuż zadziała...

[Paul_Julian]

A ten nowotwór był wymacany, czy na rtg ? Moze to tylko powiększone węzły, czasem łatwo o pomyłkę, ale to rtg pokaże. A na stópki to popieram Nausicę.

[tahtimittari]

Popieram przedmówców. Przydało by się rtg - zdecydowanie. Mi jeszcze przychodzi na myśl jakieś zwyrodnienie stawów. Zdjęcie dużo pokaże w tym wypadku.

[Annoula]

Po skończeniu antybiotyku było dobrze jakieś 4 dni, a teraz jest jeszcze gorzej. Lekarz powiedział, że to tak już będzie, że przy antybiotyku będzie jako tako a po odstawieniu znowu wróci. Jeśli chodzi o nowotwór to został wymacany nie tylko w węzłach chłonnych, ale nawet w jądrach...

[Paul_Julian]

Zrób mu rtg całego ciałka. To koszt do 50 zł, a pokaże wszystko. Jesli to faktycznie nowotówr z przerzutami to niedobrze , ale warto miec pewność.