[ŁAPKI] niedowlad

W tym dziale napisz o problemach związanych z łapkami, czy ogonem Twojego pupila.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Mycha
Posty: 2607
Rejestracja: pt sty 17, 2003 4:16 pm
Lokalizacja: cracov
Kontakt:

[ŁAPKI] niedowlad

Post autor: Mycha »

Rugger to staruszek. Ma już przeszło 4 lata, za sobą leczenie guza i trudną przeszłość jeśli chodzi o dzieciństwo.
Jak żyje? Bardzo dobrze. Kiedy któraś z samic ma rujkę to naprawdę jest wesoły!
Największym problemem jest to, że ostatnio ma problemy z poruszaniem się. Dotychczas dawałam mu codziennie łyżeczkę krwawnika. Na początku trochę pomagało. Teraz z dnia na dzień jest coraz gorzej. Czasem ciągnie łapki za soba, ale mimo to dzielnie spaceruje. Wyraźnie czuć mu wszystkie kosteczki, ale brzuszek ma zawsze szrszy. Skóra jest bardziej żółta od skóry młodego szczura a na łapkach ma duże, czerowne odciski. Nie trzyma moczu. Częściej zamyka oczka. Bardzo intensywnie "pachnie szczurem". Kiedy się myje to musi się podpierać. Nie potrafi siedzieć tak jak normalny szczur. Kocham go przeraźliwie, zresztą to rekordzista. Mimo tych wszystkich problemów potrafi sie wspiąć na rurę w klatce która jest jakieś 5 cm od podłoża czy chodzić po kratch [tylne łapki zwisają]. Jest bardzo wesoły jak na swój wiek ale martwią mnie te łapeczki. Tak wiem, że to objaw starości, ale może macie jakies pomysły?
P.S. Rugger 12 września skończy 5 lat.
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
ania85
Posty: 989
Rejestracja: śr lip 07, 2004 4:20 pm

[LAPKI] niedowlad

Post autor: ania85 »

mi dr.Milena zaleciła robić rehabilitację tylnej sparaliżowanej łapki Amfetaminki - takie masowanie stópek (branie stopki w palec wskazujący i kciuk i kręcenie kółeczek), albo takie wyciąganie i puszczanie łapki.
Mała dostała też u niej w gabinecie jakiś lek na pobudzenie nerwów w łapce - dostałam go ok 2 mililitrów w strzykawce i codziennie muszę jej dawać 2xdziennie po dwie krople na jakimś jedzonku...
Nie wiem czy to coś pomoże ale może spytaj o niego dr.Milenę?

przytulamy Was mocno
trzymam kciuki za szczuraska
w serduszku:
*Stiuartka zm.18.03.2004r.

przy mnie:
*Mirabelka ur.1.05.2004r. (data umowna)
*Amfetaminka ur.1.06.2004r. (data umowna)
*Minka, Zuzia, Szara Mysz - z nami od października 2003r
... i już ze mną --> Iwo (ur.24.10.2003r.) :)
Beeata
Posty: 923
Rejestracja: sob lut 28, 2004 12:48 pm

[LAPKI] niedowlad

Post autor: Beeata »

Nie wiem Mycha,ale nie wyglada mi to na objawy starosci .Stary szczur jest oczywiscie mniej sprawny fizycznie ,ale chodzi normalnie .Pisze to na podstawie obserwacji swojego śp.szczura ,ktory osiagnal wiek prawie 6 lat. Z wiekiem stawal sie coraz leniwszy ,wiecej przesypial ,wolniej sie poruszal ,ale poza tym wszystko bylo oki. Trzeba by chyba szczura zaprowadzic do dobrego specjalisty .
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
Mycha
Posty: 2607
Rejestracja: pt sty 17, 2003 4:16 pm
Lokalizacja: cracov
Kontakt:

[LAPKI] niedowlad

Post autor: Mycha »

Pójdziemy dzisiaj po południu. Mam nadzieję, że wet będzie wiedział o co chodzi. Nie wyglada mi to, żeby Rugeger cierpiał. Wręcz przeciwnie- wydaje się że nie nie zwraca na to uwagi. Nogi są poprostu sztywne, ale wiem i rozmawiałam o tym z dobrym wetem że to objaw starzejących się kości. Ah i to nie wygląda tak, że szczur nie może ich zginać, on jakby... nie miał potrzeby. Kiedy np potrzebuje się podrapać to łapka pięknie pracuje. Podobnie jest kiedy ją sobie myje. Wszystkie paluszki dokładnie, wygrysa, wyliże... Idziemy do weta.
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
ania85
Posty: 989
Rejestracja: śr lip 07, 2004 4:20 pm

[LAPKI] niedowlad

Post autor: ania85 »

moja ma tak samo - drapać sie może bez problemu i łapkę myję dokładnie i wogle - ale może spytaj o te nerwy - tak dla pewności po prostu...
pozdrawiam
w serduszku:
*Stiuartka zm.18.03.2004r.

przy mnie:
*Mirabelka ur.1.05.2004r. (data umowna)
*Amfetaminka ur.1.06.2004r. (data umowna)
*Minka, Zuzia, Szara Mysz - z nami od października 2003r
... i już ze mną --> Iwo (ur.24.10.2003r.) :)
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[LAPKI] niedowlad

Post autor: ESTI »

A może to poprostu coś w rodzaju reumatyzmu?
Nie wiem czy szczurki też na to chorują, ale u Twojego chłopa to takie podobne objawy są.
Poprostu strarość, ehhh.... jestem pełna podziwu dla wieku tego sędziwego ogonka.. :wink:
Mam nadzieję, że jeszcze długo, długo będzie cieszył się życiem.
Powodzenia.
Obrazek
Beeata
Posty: 923
Rejestracja: sob lut 28, 2004 12:48 pm

[LAPKI] niedowlad

Post autor: Beeata »

reumatyzm? czy ja wiem...? raczej nie bo przy reumatyzmie bardzo bola stawy wiec nie bylby taki radosny i raczej nie mialby ochoty do chodzenia czy wspinania. Miejmy nadzieje,ze to nic powaznego w kazdym razie.
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
Mycha
Posty: 2607
Rejestracja: pt sty 17, 2003 4:16 pm
Lokalizacja: cracov
Kontakt:

[LAPKI] niedowlad

Post autor: Mycha »

Dostał wczoraj zastrzyk. Pobudzający pracę mięśni. Strasznie się martwię bo jak dostał zastrzyk to w drodze zasnął i jeszcze nie wstał. Nie mogę go dobudzić ale z nim czasem tak jest nawet normalnie bez zastrzyku. Dzwoniłam do weta i powiedział że to normalne i że jak ma stary organizm to może tak mocno reagować. Ale obiecał że po pracy do mnie wpadnie i obejrzy. Strasznie się martwię. Mam delikatnie sprawdzać temperaturę ciała... Zobaczymy.
Ah no i to jest prawdopodobnie starość. Bo jak mi wet tłumaczył na starość kości są dużo mniej elastyczne a Rugger hmm... no jest przy kości trochę [ale ma dobrą formę!] i to może być główna przyczyna.
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
oliwi@
Posty: 1158
Rejestracja: ndz sty 26, 2003 10:14 pm

[LAPKI] niedowlad

Post autor: oliwi@ »

może troche nie ten zwierz, ale ostatnio mój pies miał coś podobnego. Podczas siusiania ;) coś mu się stało i nie mógł spowrotem postawić łapy :( To niestety zdarza się starym zwierzakom. Jak wytłumaczył mi to wet: starszym zwierzętom w pewien sposób psuje się układ nerwowy. Zdarza się tak, że sygnały do niektórych części ciała nie dochodzą lub są zablokowane. Być może Rugger ma coś podobnego. Mycha i tak wiesz, że Twój szczuras jest swego rodzaju rekordzistą więc mimo wszystko, cokolwiek by to nie było, to możesz być pewna, że Rugger u ciebie żyje jak pączek w maśle ;)
Mycha
Posty: 2607
Rejestracja: pt sty 17, 2003 4:16 pm
Lokalizacja: cracov
Kontakt:

[LAPKI] niedowlad

Post autor: Mycha »

Wczoraj wet go dobudził. Ależ wstał żeśki :wink: Może nie jest tak super, ale jakoś w miarę chodzi. Wczoraj puściłam najpierw samice. Łezka i Cykoria sierotki małe nalały przy workach z trocinami no więc Rugger tam sobie poszedł, zamienił się w nutrię i zaczął o wszystko ocierać. Niestety nie możemy go pikować ciągle tym lekiem bo to pomaga na krótką metę. Zobaczymy. Mam zamiar go przenieść do akwarium, bo od krat ma straszne odciski na łapkach.
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
GoHa
Posty: 830
Rejestracja: śr wrz 03, 2003 4:29 pm
Kontakt:

[LAPKI] niedowlad

Post autor: GoHa »

Pomocy!! Czy zdaza sie szczurkom miec jakies wrodzone problemy ze stawami? Zauwazylam wczoraj ze moj Leon (kastrat) kuleje bardzo wyraznie na lewa tylnia nozke. Kiedy go wypuszczalam z klatki jeszcze bylo normalnie...nie bil sie z nikim i nie zauwazylam zeby cos sie stalo. Juz kiedys , z dwa miesiace temu tez kulal ale chyba na tylnia prawa, zreszta nie pamietam za dobrze.
Wymacalam mu wczoraj ta lapke, nie bolala go, nie piskal... wydaje mi sie, ze oszczedza on samej stopy tylko... tak jakos kladzie ja bardziej na piecie i nie ma napietej stopki. Uzywa lapki do mycia, nadal chodzi.... Dzisiaj tez go wyjelam rano i bez zmian... a w trakcie ogledzin nozki raz pisnal... i to chyba jak stopke ogladalam. Stopa nie ma zadnych zaczerwien, nie ma zadnych opuchlizn, drzag nie widze.
Moje przypuszczenia sa dwa... albo biegajac zachaczyl paznokciem o wykladzine i zle stanal albo sobie cos naciagnal..... albo.... moze ma jakas chorobe co atajkuje nozki... nie wiem sama...
Macie jakies propozycje? Slyszeliscie cos o jakichs specjalnych chorobach nozek?? hm? HELP!
Dobrze jest być kochanym... :)
Beeata
Posty: 923
Rejestracja: sob lut 28, 2004 12:48 pm

[LAPKI] niedowlad

Post autor: Beeata »

Moj tak mial chyba ze 2 lub 3 miesiace temu .Bez powodu zaczal kulec .Lapa(tylna) musiala go bolec bo rezygnowal nawet z podrapania sie nia. Znikad nie spadl,z nikim sie nie bil.... Tez bylam przerazona. Jednak gdzies musial sie uderzyc bo po 2 dniach wszystko juz bylo oki.
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
GoHa
Posty: 830
Rejestracja: śr wrz 03, 2003 4:29 pm
Kontakt:

[LAPKI] niedowlad

Post autor: GoHa »

Piszcie tak wiecej to sie uspokoju... Wyskoczylam z pracy poprzygladac sie jego nodze... Wyjelam go i dalam dropsa. Wzielam zdrowa noge do reki, wyrywal, silna noga widac, paluszki napiete. Druga nozka taka sflaczala, grzecznie trzymal, paluszki podkulone lekko, dotykalam dokladnie wszedzie ale paluszki takie jakies "spokojne". Lapka sie poddaje mojej rece i nie boli przy dotykaniu. Potem zaczal chodzic... stawial lapke ostroznie czasem na piecie czasem na palcach... jakby oszczedzal srodstopie... ale nagle sie przestraszyl i pobiegl kawalek.... i stawial ja normalnie... tylko kulal... Leos zawsze chodzil troszke inaczej.. Leko krzywo chyba.... tak jakby galopowal... no mam nadzieje ze bedzie dobrze. Bede dzis dzwonila do wetow zrobic wywiad i jak jutro bedzie bez zmian to pojde do weta.

12.30
Dzwonilam do wetow dwoch. Kazali obserwowac do poniedzialku i jakby sie nie plepszalo to przyjsc... No nic... pozostalo czekac. Nie wiecie jak mozna ulzyc takiej nozce? Wet jeden mowil ze mozna masowac.... :(
Dobrze jest być kochanym... :)
GoHa
Posty: 830
Rejestracja: śr wrz 03, 2003 4:29 pm
Kontakt:

[LAPKI] niedowlad

Post autor: GoHa »

Odpisala mi dr Wojtys:
"Możliwe, że szczurek podczas hasania po pokoju naderwał lub naciągnął mięsień lub ścięgno. Wtedy odczuwałby ból w miejscu urazu, mogłoby być ono opuchnięte. Jeśli łapka jest porażona bezboleśnie to raczej zmiana dotyczy jej unerwienia... Może to kręgozmyk lub uraz nerwu udowego... Nie pomogę Pani na odległość... Trzeba iść do weta ale dodatkowo podawać zwierzaczkowi wit. B comp. i ewentualnie nootropil.

Milena Wojtyś, lek.wet."

Eh... Leonek jest pod obserwacja. Jak do poniedzialku nie przejdzie to wizyta u weta nieunikniona.
Witamine B mu zaaplikuje... tylko nie wiem ile.... moze 1/4 tabletki z jogurcikiem na dziej przez tydzien? Co o tym sadzicie?
Dobrze jest być kochanym... :)
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

[LAPKI] niedowlad

Post autor: Ania »

Wit. B ciężko przedawkować ;) Myślę, że może być ta 1/4 tabletki.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
ODPOWIEDZ

Wróć do „Łapki i ogon”