PILNE ! Zerwana skóra z ogona! Pomocy!

W tym dziale napisz o problemach związanych z łapkami, czy ogonem Twojego pupila.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
nihilka
Posty: 30
Rejestracja: pt gru 07, 2012 10:46 pm

PILNE ! Zerwana skóra z ogona! Pomocy!

Post autor: nihilka »

Dziś moją mała hasała sobie w najlepsze po pokoju, jednak w którymś momencie zaklinowała się pod kółkiem od szafki i tak wierzgała się ze zerwała sobie skóre z ogona. Ona przerażona, wyrywajaca mi się z rąk, jak nigdy. przy tym wszystkim nawet nie pisnęła. Ja patrze -na moich rekach krew, na koszulce krew. Patrze na jej ogon- oskrobany ze skóry. No to pędem do szafki po Rivanol, lekko wacikiem posmarowalam, żeby odkazić. Szczur w wielkim szoku, zaczął lizać rane. Próbowałam jakos to opatrzyć- założyc jakis plaster- szczur za kazdym razem go zdejmuje. Dzwonilam do weterynarza- nie ma go w mieście, dopiero jutro późnym wieczorem może mnie przyjac. Jestem spanikowana, więc proszę wybaczyc chaos mojej wypowiediz i błedy. Nie wiem, co robic. Wymieniłam szybko maleńkiej ściolke w klatce na reczniki papierowe- by żadne drewienko czy trocina jej tam nie rażniła. podałam z kisielem paracetamolol. Teraz moja podopieczna siedzi w hamaku i chyba śpi, co jakiś czas sięgając do resztki ogona. Powiedzcie mi, czy to jest bardzo szkodliwe? Czy szczurka przeżyje do jutra? Czy Nie wykrwawi się? próbuje sie pocieszać tym, że wisi na prętach od klatki jak zawsze by ja wypuscic, skacze po klatce, normalnie chrupie swoje ulubione płatki kukurydziane i pije też rumianek i wodę. Prosze o odpowiedzi.
Awatar użytkownika
akzi
Posty: 3941
Rejestracja: pn sty 11, 2010 12:22 pm
Lokalizacja: W W A

Re: PILNE ! Zerwana skóra z ogona! Pomocy!

Post autor: akzi »

a czy nadal leje sie krew ? jak tak przyprusz mąką, wysuszy i przemywaj codziennie rivanolem, myslę że nie ma tragedi jezeli ogon jest cały tylko bez skóry. duza ta rana ?
Obrazek

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... :( Melina ma się dobrze w nowym domku
nihilka
Posty: 30
Rejestracja: pt gru 07, 2012 10:46 pm

Re: PILNE ! Zerwana skóra z ogona! Pomocy!

Post autor: nihilka »

rana ma około 3 cm, w sensie taka długość ogonka pozostaje bez skory. krew obecnie juz sie nie leje tak, jak poprzednio, jednak gdy moja mała to liże nie ma mowy o tym, by to całkowicie wyschło, chyba ze jej sie znudzi, co jest calkiem możliwe. Od wypadku mineło jakies 2 godizny, a ona normalnie już kilka razy jadła, piła, boje sie tylko, że przez noc jej się cos stanie, a ja nie będę mogła jej pomóc.
Awatar użytkownika
akzi
Posty: 3941
Rejestracja: pn sty 11, 2010 12:22 pm
Lokalizacja: W W A

Re: PILNE ! Zerwana skóra z ogona! Pomocy!

Post autor: akzi »

spokojnie nie panikuj :)
nic jej nie bedzie, niech sobie lize pewnie sobie czyści
mocz jej w rivanolu przez 3 dni tego ogona, bedzie dobrze :)
Obrazek

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... :( Melina ma się dobrze w nowym domku
nihilka
Posty: 30
Rejestracja: pt gru 07, 2012 10:46 pm

Re: PILNE ! Zerwana skóra z ogona! Pomocy!

Post autor: nihilka »

Mam nadzieje, ze to pomoze, jak moj ukochany wete wroci, to migiem do niego z nią pojde, ale poki co ona jest skazana tylko na mnie i moje proby leczenia. Dzieki za odpowiedz. ja zawsze panikuje w takich wypadkach, jestem zla i zrozpaczona, bo nienawidze , jak moim zwierzaczkom dzieje sie krzywda, a ja nie moge nic z tym zrobic- i stad moje zakrecenie, chaotycznosci i wszystko. wielkie dzieki za odpowiedz:)
Awatar użytkownika
akzi
Posty: 3941
Rejestracja: pn sty 11, 2010 12:22 pm
Lokalizacja: W W A

Re: PILNE ! Zerwana skóra z ogona! Pomocy!

Post autor: akzi »

a gdzie chodzisz do weta ? jakiegos szczurkowego ?
a i twoj szczurek jest sam czy masz jeszcze jakiegość ?
Obrazek

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... :( Melina ma się dobrze w nowym domku
nihilka
Posty: 30
Rejestracja: pt gru 07, 2012 10:46 pm

Re: PILNE ! Zerwana skóra z ogona! Pomocy!

Post autor: nihilka »

Nie, jest sam. Nie mam warunkow, by trzymac dwa szczurki, bo ten jeden absorbuje cala moja uwage i czas wolny. Jestem po prostu za nim calkowicie, potrafie bawic sie godiznami. Przed chwila jesczze dostalam telefon od mojego szczurkowego weterynarza ( ogolnie facet sie specjalizuje gryzoniami, jest tani i do rany przyloz - ulica Warzyniaka w Poznaniu), zebym sie nie zamartwiala i on powinnien jej usychac powoli ( i faktycznie ma racje, ogonek mojej malej robi sie na koncu czarny) i jesli bedzie sie dalej to wszystko papralo zaprasza do wioski oddalonej kawalek od Poznania na zabieg usuniecia tego. powiedzial tez, zeby nie podawac zadnych przeciwbolowych, gdyz wbrew pozorom te ogony nie sa tak mocno unerwione i jej to nie powinno jakos mega bolec.
Awatar użytkownika
Bandziornooo
Posty: 743
Rejestracja: śr kwie 04, 2012 9:18 am

Re: PILNE ! Zerwana skóra z ogona! Pomocy!

Post autor: Bandziornooo »

Dobrze że z małą jużlepiej, nie martw się takie przypadki zdażały się juz na forum, z reszta szczur nawet bez ogona przezyje.
Jednak ja na twoim miejscu po wyleczeniu zaczęłabym sie rozglądać za przyjaciółką dla twojej szczurki. Szczury to zwierzęta stadne, rozmawiają ze sobą na częstotliwościach których nasze uszy nawet nie słysza, są aktywne głównie w nocy kiedy spimy - a więc nie zajmujemy się nimi. Najprościej rzecz ujmując - Człowiek choćby nie wiem ile uwagi poświęcał szczurowi, nie zastąpi mu 2 szczura.
Jeśli chodzi o warunki, 1 szczur czy 2 - nie kosztują wcale więcej, bo ściółke wymieniasz jak dawniej, jedyne czego idzie więcej to jedzenia, ale to znowu nie przesadzajmy - nie jest takie drogie, więc domyslam się że chodzi o warunki "klatkowe".
Napisz proszę jakie ma wymiary twoja klatka, może nawet nie wiesz że spokojnie mogłyby mieszkać w niej 2 szczurki :)
Na forum wiele osób wyprzedaje klatki po niskich cenach, uzytkownicy umieszczają tez linki z innych stron z ofertami sprzedazy klatek. Brakiem kasy sie nie martw, wiele osób nie pracuje, ale zawsze jest jakieś wyjście, może np masz jakieś niepotrzebne rzeczy na sprzedaż - porób zdjęcia opisz i wystaw na bazarku, zawsze wpadłby ci jakiś grosz. Może potrafisz robić jakieś ciekawe rzeczy typu biżuteria, breloczki, zabawki dla zwierząt etc.
I nie przyjmuj rad z forum jako atak, podejrzewam że 90 % osób które tu trafiło miało 1 szczura i musieli zostać uświadomieni co do warunków w jakich powinien żyć szczurek, aby był naprawdę szczęśliwy. A przeciez o to tu chodzi - widać że zależy Ci na twoim zwierzątku, więc szczerze radzę poczytać forum, aby dowiedzieć się jak najwięcej :) Pozdrawiam
Moja ekipa : Doris + Arlena
Za TM: Szeregowy (*), Rico (*), Kowalski (*)
nihilka
Posty: 30
Rejestracja: pt gru 07, 2012 10:46 pm

Re: PILNE ! Zerwana skóra z ogona! Pomocy!

Post autor: nihilka »

Nie, tu nie chodzi o koszty. a forumowicze mnie jednak przekonali, ze szczurki powinny btyc razem, dlatego wlasnie staram sie o adopcje samiczki. Tak czy owak tu nie chodzi o kwestie finansowe. Srednio dwa razy w tygodniu- wyjezdzam w podroz okolo 7h (tam i z powrotem) i jesli chodzi o moje malenstwo to znosi to swietnie, lubi jezdzic pociagiem, ciekawi ja to, nie czuje sie ani troche zestresowana, przestraszona itd. Przyzywczailam ja. teransporter mam ogromny, ocieplany, jednak nie wszystkie szczurki dobrze znoszą podroze i tu chodzi glownie o to, pisalam nawet o tym na czacie. Boje sie, ze jednak to bedzie dla zwierzaka meczace i stresujace. Nie chce robic wiecej szkod zwierzakowi niz korzysci:P
nihilka
Posty: 30
Rejestracja: pt gru 07, 2012 10:46 pm

Re: PILNE ! Zerwana skóra z ogona! Pomocy!

Post autor: nihilka »

Mam dwie klatki wybiarow 80x80x 60, wiec klatak nie jest tu zadnym problememn, zabawki tez nie, nie doczytalam twojej odpowiedzi dlatego dopisuje;p a zwierzak moj i tak w klatce nie siedzi, traktuje go bardziej jak psa, za co moge zostac objechana przez tych, ktorzy czuwaja nad zwierzakami, bo potem wypadki jak wyzej zdazaja sie moim opupilom. Jednak nie chce trzymac przez 24h swojej w klatce jak w wiezieniu i tego tez chcialabym nauczyc nowego, zaadoptowanego szczurka, zeby nauczyl sie zyc w wiekszej przestrzeni ;p
Awatar użytkownika
akzi
Posty: 3941
Rejestracja: pn sty 11, 2010 12:22 pm
Lokalizacja: W W A

Re: PILNE ! Zerwana skóra z ogona! Pomocy!

Post autor: akzi »

słucha jezeli tak kochasz swojego ogonka bo o tym piszesz i fajnie ze tak jest to powiem ci że niestety ale go męczysz przy okazji, to nie jest jakies tam nasze forumowe widzimisie co do adopcji i towarzysza, one naprawde potrzebuja stada żeby zycc normalnie , rozwijac sie normalnie.
zobaczysz sama jak dasz jej kolezankę jaka zmiana w niej zajdzie , jaka będzie wdzięczna tobie i szczęśliwa.
mówie ci to na własnym przykładzie.
miałam kiedys 1 szczurkę Marysie, była sama, tak jak ty mówisz moja Mery była moim oczkiem, poswiecałam jej cały swój wolny czas, tez uwazałam ze ma wszytsko czego potrzebuje bo ma mnie ....
teraz z czasem gdy miałam juz ciut więcej ogonów, stwierdzam z bólem serca że Marysia była nieszczęśliwa .... bo była sama :(
Obrazek

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... :( Melina ma się dobrze w nowym domku
Awatar użytkownika
akzi
Posty: 3941
Rejestracja: pn sty 11, 2010 12:22 pm
Lokalizacja: W W A

Re: PILNE ! Zerwana skóra z ogona! Pomocy!

Post autor: akzi »

a co do podrózy to moze już nie bedziesz musiała brać swojego szczurka gdy bedzie miał kolezankę :)
przez te 7 godzin beda spały wtulone w siebie bądx bawiły sie w klatce :)
Obrazek

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... :( Melina ma się dobrze w nowym domku
nihilka
Posty: 30
Rejestracja: pt gru 07, 2012 10:46 pm

Re: PILNE ! Zerwana skóra z ogona! Pomocy!

Post autor: nihilka »

Bylam u doktora Czerwisnkiego w Komornikach. Niestety musialam ja zostawic tam na noc. Swoja droga nie wiem, skad tyle negatywnych komentarzy co do dr Czerwinskiego i jego syna - ze niby opryskliwi, wywyzszajacy, niemili. Przyjal mnie syn, juz przed moim przyjsciem zostal poinformowany z czym bedzie mial do czynienia (poinformowala go poradnia z Poznania). Kazal sie nie martwic, jednak dodal, ze narkoza czasem nie jest tak bezpieczna dla malych zwierzakow. Tego sie boje. Mam ja jutro odebrac o 11. Nie wytrzymam do tej godziny ze stresem. Probuje sobie to wytlumaczyc, ze to pozytyw, ze obejrza dokladnie i poobserwuja szczurka po zabiegu- tak mi wyjasnil mlody doktor, jednak ten niepokoj zostaje. I tak smutno sie patrzy na klatke obok pusta. Moze jestem przewrazlwiona. echh...
Awatar użytkownika
akzi
Posty: 3941
Rejestracja: pn sty 11, 2010 12:22 pm
Lokalizacja: W W A

Re: PILNE ! Zerwana skóra z ogona! Pomocy!

Post autor: akzi »

napisałam posta i gdzieś wsiąkł


-----------------

o której bedzie zabieg ? jak dzis to czy ktos ma tam nocny dyzur zeby ze szczurem siedzieć ?
czemu nie na wziewce ?
narkoza nie jest taka zła ja wszytskie szczury operuje na narkozie bo
a ) w klinice nie było wziewki
B ) jeden szczur jest na wziewke uczulony
i wszytskie sie ładnie wybudzają
jezeli wet da dobra dawkę odpowiednią bo SIĘ ZNA to nie będzie problemów.
Obrazek

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... :( Melina ma się dobrze w nowym domku
nihilka
Posty: 30
Rejestracja: pt gru 07, 2012 10:46 pm

Re: PILNE ! Zerwana skóra z ogona! Pomocy!

Post autor: nihilka »

nie pamietam jak on tam sformulowa to zdanie o tym, jak bedzie szczur znieczulony. dobral slowa w stylu "lagodna narkoza" prawodpodobnie. nie wiem, co to moze oznaczac. Zabieg bedzie po 15- tak powiedzial, gdyz szczur , jeszcze kolo 9 rano jadl. Wypytal dokladnie mnie ile zjadl, kiedy, jak znosi stres. Ogolnie szczegolowy wywiad. do tego ponoc jesli chodzi o szczurki to jeden z najlepszych chirurgow w Poznaniu i okolicach- te informacje mam z forum, wiele osob go polecalo. Wczesniej rowniez sie ta klinika opiekowala moim zwierzakiem, gdy dostal kataru i dziwnie, swiszczaco oddychal- wyzdrowial migiem bez jakis specjalnych staran. Nie wiem, ktory doktor bedzie na dyrzurze, jednak lekarz ktory mnie przyjmowal, zapewnil, ze szczurek bedzie pod stala obserwacja. Uspokoilas mnie troche z ta narkoza, ja mam jakies chore i masakryczne obawy, ze sie nie wybudzi lub cos takiego- pierwszy powazniejszy uraz u mojego malucha.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Łapki i ogon”