Ranna łapka

W tym dziale napisz o problemach związanych z łapkami, czy ogonem Twojego pupila.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
quatroo
Posty: 66
Rejestracja: ndz cze 12, 2011 11:08 pm

Ranna łapka

Post autor: quatroo »

Od paru dni mam 2,5 miesięcznego szczurka który nie dogaduje się z starszym 9 miesięcznym szczurkiem z drugiego chowu. Ustawiają się co jakiś czas a mały nie daje za wygraną. Dzisiaj podczas gonitwy starszy chyba ugryzł w przednią łapkę młodego i dość mocno zapiszczał. Od dwóch godzin szczurek biega i tak jak by z "wyłączoną" łapką, kiedy biorę go na ręce jest wszystko ok ale kiedy pomasuję łapkę to widać że coś jest nie tak. Ogólnie jakiś poważniejszych stanów nie zauważyłem, nie było żadnej krwi, łapka nie jest spuchnięta ale widzę że coś jest jednak z nią nie tak dlatego zastanawiam się czy Ibuprofen tutaj coś pomoże i może dwa dni obserwacji ? w najgorszym wypadku wet ?
Awatar użytkownika
caledrian
Posty: 8
Rejestracja: sob sie 10, 2013 10:21 pm

Re: Ranna łapka

Post autor: caledrian »

Mam 3 szczurasy, każdy z innego miotu bo brane osobno. To całkowicie normalne bo mały chce rządzić a starszy próbuje go ustawić. Moje się ''dogadywały'' miesiąc albo nawet i dwa z tego co pamiętam. A od czasu do czasu i tak wychodzą sprzeczki :P
To całkowicie normalne i pewnie nie przestaną dopóki mały się nie dostosuje że starszy jest przywódcą stada. Trzeba to raczej przeczekać.

A co do łapki to mój też raz miał uszkodzoną. Po kilku dniach mu przeszło. Jeśli widzisz że bardzo go boli, jest osowiały itp to podaj mu małą dawkę ibuprofenu ale raz dziennie lub rano i wieczorem. Powinno mu przejść. Skocz do weta jeśli naprawdę bardzo mu spuchnie. Ale poczekaj kilka dni-do tygodnia.

Jeśli masz dwa miśki to od razu mówię że nie raz sierść poleci i pójdą wrzaski. Taka walka o przywództwo :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Łapki i ogon”