Niedowład łapek, krew na ogonie

W tym dziale napisz o problemach związanych z łapkami, czy ogonem Twojego pupila.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Nexit
Posty: 28
Rejestracja: sob mar 10, 2012 10:58 pm

Niedowład łapek, krew na ogonie

Post autor: Nexit »

Witam,
Moje szczurki mają już ponad dwa lata (2 lata 2 miesiące) i niestety zaczynają się ukazywać oznaki starości. Przez całe dwa lata odkąd miałem szczury, nigdy na nic nie chorowały, a teraz nagle coś się stało z moją Megi. Zauważyłem, że ma jakiś problem z tylnymi łapkami, ponieważ nie może się podrapać, jak próbuje, to podnosi je na wysokość kilku milimetrów i później opuszcza (tak jakby się myła, ale uderza szybko łapką o podłogę). Od kilku dni straciła ochotę na brykanie, zawsze wychodziła trochę później niż Ruzia, bo wolała się porządnie wymyć, ale teraz nawet jak klatka stoi godzinę otwarta, to potrafi ciągle w niej siedzieć i dokładnie się wymyć, co jest raczej nie możliwe. Więcej objawów u niej nie występuje, natomiast wydaje mi się, że z Ruzią dzieje się coś gorszego, 2 dni temu spuchła jej łapka, zawsze była niezdarna więc pomyślałem, że może gdzieś się w nią uderzyła, albo skoczyła z łóżka i źle ją ułożyła. Po tych dwóch dniach opuchlizna zeszła i Ruzia zaczęła brykać jak zawsze (szczury nie są już tak energiczne jak kiedyś, zazwyczaj wolą się położyć gdzieś w zacisznym miejscu jak je wypuszczam). Dzisiaj zauważyłem krew w klatce i świeżą ranę na ogonie Ruzi, nie mam pojęcia jak mogła sobie to zrobić. Czytałem inne tematy i najczęściej krew pojawia się z dróg rodnych, u niej to nie występuje, bo ją dokładnie sprawdziłem, może to, że pod sierścią ma trochę takich malutkich strupków ma coś z tym wspólnego?
Jeśli ktoś miał podobne objawy u swoich szczurków, proszę o wypowiedź i ewentualną metodę leczenia. Przeczytałem w pewnym temacie, że niedowład tylnych łapek u szczura to oznaka starości związana ze stawami, jest możliwość leczenia tego ?
Powinienem jutro pójść z nimi do weterynarza? Nie chciałbym, żeby cierpiały.

Pozdrawiam
Do dzisiaj nie mogę zrozumieć, jak udało mi się namówić matkę na dwa szczury. Kiedyś nie chciała słyszeć nawet o jednym ... ;)
Awatar użytkownika
akzi
Posty: 3941
Rejestracja: pn sty 11, 2010 12:22 pm
Lokalizacja: W W A

Re: Niedowład łapek, krew na ogonie

Post autor: akzi »

tak powinieneś iść do weterynarza, jeżeli coś cię niepokoi zawsze lepiej iść się poradzić weta, oczywiście nie z pierrwszego lepszego osiedlowego koło bloku, bo przeważnie takie lecznice na gryzoniach się nie znają
tu masz dział weterynarze. poszukaj jakiegoś ze swojego miasta jest sprawdzony i krzywdy raczej tam nie zrobią twoim ogonkom
http://szczury.org/viewtopic.php?f=13&t=43288

co do strupów na ciele i ogonie może to być pasożyt
co do niedowładu to niestety coraz częściej spotykana przyczyna starości
idź do weta na kontrole nie zaszkodzi.
Obrazek

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... :( Melina ma się dobrze w nowym domku
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Niedowład łapek, krew na ogonie

Post autor: noovaa »

Ja jeszcze dopiszę, ponieważ sama mam samiczkę ponad 2 letnią, która zwyczajnie osłabła / odechciało jej się chodzić. Badania krwi wykazały problemy wątrobowe, a hepatil odmienił szczurcie w kilka dni, bryka jak młodziak. Warto to sprawdzić.

Strupki, to mogą być pasożyty, niech wet je obejrzy.

Krew może być zewsząd, z rany, z choroby, z porfirynki która pojawiła się w czasie snu... Obserwuj, co i gdzie krwawi jeśli to się powtórzy.

I nie daj sobie wmówić ( nie wiem na jakiego weta trafisz ), że 2 letni szczur już jest stary i nie ma sensu leczyć. Sens jest zawsze, a stary u szczura, to pojęcie względne.
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Awatar użytkownika
Nexit
Posty: 28
Rejestracja: sob mar 10, 2012 10:58 pm

Re: Niedowład łapek, krew na ogonie

Post autor: Nexit »

Jednak ta krew była chyba z dróg rodnych, dzisiaj przed chwilą chciałem dać szczurom wyjść z klatki. Ruzia wyszła z klatki, pogłaskałem ją i wróciła z powrotem, zatrzymała się na pięterku klatki i "zesikała się" dużą ilością gęstej krwi - zakrwawiła całą półeczkę po czym z trudem zeszła na dół klatki, zatrzymała się i cała drżała - widać było, że cierpi. Od czasu założenia tego tematu Megi jeszcze bardziej straciła na sprawności, nie wiem czy przednie łapki jej też nie wysiadają, bo gdy kładę obok niej dłoń bardzo mocno przyciska do niej pyszczek, jakby nie mogła się utrzymać i jak je, to jedną łapką z trudem się podtrzymuje, a w drugiej nieudolnie trzyma jedzonko. Od pewnego czasu szczurki straciły też apetyt, jeszcze dwa tygodnie temu zjadały prawie całe jedzonko, które im dawałem do miseczki, a teraz prawie w ogóle go nie ruszają.

Prawdopodobnie jutro pójdę z nimi do weterynarza, żeby je uśpił - nie chcę, żeby dłużej cierpiały. W mojej okolicy nie ma specjalisty od szczurów z listy polecanych tego forum.
Naprawdę nie wiem co robić, czy w ogóle postępuje tak powinienem chcąc odebrać im życie? Z drugiej strony życie w ciągłym cierpieniu nie jest nic warte, ale mimo wszystko bardzo trudno mi się z tym pogodzić.
Niedawno posprzątałem tą krew po Ruzi, teraz zakrwawiona leży na najwyższej półeczce i się trzęsie, nie mam pojęcia jak moge jej pomóc.
Czy powinienem uśpić obydwie, czy może tylko Ruzię?
Do dzisiaj nie mogę zrozumieć, jak udało mi się namówić matkę na dwa szczury. Kiedyś nie chciała słyszeć nawet o jednym ... ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Łapki i ogon”