szczury.org

Do weterynarza dopiero w poniedziałek sie z nim udam ale moze tutaj mi pomożecie sie dowiedziec co to jest, samiec prawie 2 lata go mam. Zdjecie http://ifotos.pl/zobacz/149582766_axnhwew.jpg
z góry dziekuje za pomoc oby to nie było nic groznego

To tzw. bumblefoot. Poczytaj tutaj: http://www.szczury.org/viewtopic.php?f= ... 0#p1012094

Kurde aż tak źle? :/ jest szansa ze to zniknie w najbliższych dniach, jeżeli będzie miał to suche?

Raczej nie, samo nie zniknie Sa potrzebne leki. I wg mnie powinno sie to natłuszczać np. olejem kokosowym. Takie zmiany wtedy lepiej sie goją.

ok dziekuje bardzo za odpowiedz postaram sie jutro dostać do weterynarza mam nadzieje ze nie umrze przez to świnstwo ani nie będzie się męczyć....

Byłem dzis w przychodni i weterynasz stwierdził ze to jest taki wrzód dostałem multimastit i raz dziennie muszę mu smarować łapkę za 2 tygodnie do kontroli a przy dobrych wiatrach 3 tygodnie i się zagoi aa i muszę częściej zmieniać podłoże. Co myślice o tej diagnozie?

Multimastit to raczej nietrafiony lek;( Główną substancją czynną jest penicylina http://www.scanvet.pl/en/offer/veterina ... d,107.html mocno uczulająca, niebezpieczna dla szczurów. Nie wiem wprawdzie jak jest ze stosowaniem zewnętrznym, ale niestety jest spore prawdopodobienstwo, że szczur do łapki sięgnie i zliże;/
W artykule są wymienione możliwe do podania leki, jest ich naa tyle duży wybór, że nie ryzykowałabym z penicyliną.
Przed nałożeniem antybiotyku ranę trzeba odkazić - tu bardzo polecam octenisept, dostępny w aptekach.
Oprócz leków ważne jest też izolowanie stopy od podłoża, najlepiej na czas leczenia w ogle zrezygnować ze ściółki, wyłożyć klatkę polarem czy innym materiałem i często zmieniać. Rozumiem, że nie stosujesz żadnych półek z prętów, które mogły się przyczynić do rozwoju tego wrzodu ?

Jako ściółki używam żwirek drewniany wałeczki a półkę miał z paneli podłogowej dzis wymyłem całą klatkę dokładnie szczotka i mydłem zmieniłem domek na inny (drewniany) i wyparzyłem poidełka i miskę jeszcze zauważyłem ze ma łupież taki pomaranczowy doradziła mi zebym kupił zwykły tran i zawartośc kapsułki podawał mu np w jedzeniu raz dziennie przez miesiac i zobaczyc czy pomogło.

Pomarańczowy łupież jest normalny u samców, nic nie trzeba z nim robić. Olej nie zaszkodzi, ale dawalabym mu kropelkę nie zawartość całej kapsułki.

Ten pomaranczowy łupież to tzw. samczy lupież, na to zbytnio nic sie nie poradzi. Tran sie przyda na poprawę odporności, i tak jak pisze Ol. - dużą kroplę wycisnąć z kapsułki, a reszte zjesc samemu
Jesli Twój szczurek jest duży i za ciezki, to mozliwe , ze nadwaga sie przyczynia do powstania "bumblefoot" Mój Krzys wazy 660 g, czyli jakieś min. 60 za duzo, i ma różowe odciski na piętach. Nie są to ranki, ale takie zarózowienia, których trzeba pilnować.