[OGON] złamanie, urwanie końcówki

W tym dziale napisz o problemach związanych z łapkami, czy ogonem Twojego pupila.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
asiczka

[OGON] złamanie, urwanie końcówki

Post autor: asiczka »

Potrzebuję porady.
Moja wścibska szczurka ostanio miała wypadek.
Nadepnięto jej na ogon. Ściślej-koniuszek ogona.
Moja Pani Weterynarz powiedziła, iż koniuszek ogona jej obumrze
i szczurka sama się pozbędzie martwej tkanki.
Niestety ogonek nie został na tyle mocno nadepnięty, żeby szybko
obumarł. Jednek, nie wygląda zbyt dobrze. Zaczyna z niego ropa
wysiąkać. Jeśli szczurka sama o niego nie zadba to trzeba będzie jej
pomóc, czyli po prostu ten kawałeczek obciąć.
Boję się jednak tego zabiegu pod narkozą. Wiadomo-nigdy nie wiadomo, czy mała nie ma wrodzonych wad serca, albo czy Pani weterynarz nie przesadzi z narkozą.
Czy macie jakieś doświadczenia z operacjami szczurków pod narkozą?
Czy może istnieją jakieś alternatywne znieczulenia miejscowe?
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

[OGON] złamanie, urwanie koncowki

Post autor: Ania »

Ja nie mialam do czynienia z operacjami, ale jesli szczurkowi leci ropa z ogona oznacza to, ze wdalo sie zakazenie a tego zwierzak sam nie zlikwiduje. Operacja zawsze jest ryzykiem, ale jesli sie jej nie podejmiesz to prawopodobnie szczur zdechnie. Wieksze szanse (wedlug mnie) ma po przeprowadzeniu operacji.
Co do wady serca...istnieje ryzyko, ze zwierzak sie nie obudzi ale jest duza szansa, ze wyzdrowieje :)
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
asiczka

jestem durna

Post autor: asiczka »

Zrobiłam straszny szum wokół małego problemu.
Tak naprawdę to z ogonka mojej małej nie ciekła ropa tylko przez jeden dzień był mały "wyciek" (ale nie ropy!!!!). Po rozpoczęciu smarowania tego ogona przepisanymi medykantami wszystko bardzoa ładnie przyschło. Koniuszek już zaczyna obumierać. Moja ukochona pani weterynarz przeprowadziła konsylium lekarskie z innymi wetami.
A oto diagnoza : obumieranie ogonka będzie trwało dłużej, nie ma rzadnego stanu zapalnego więc nie potrzebna jest brutalna ingerencja.
YUUUUPI! KEINE NARKOZA!
Pozdrawiam
Asia
philosophos

[OGON] złamanie, urwanie koncowki

Post autor: philosophos »

Z tego co wiem, szczury źle znoszą standardowe weterynaryjne środki używane do narkozy... Jeżeli narkoza, to tylko w przypadkach w 100% uzasadnionych.
cos

[OGON] złamanie, urwanie koncowki

Post autor: cos »

Bardzo cieszę się że nnie trzeba było szczuraski usypiać. :mrgreen::mrgreen: Jednocześnię apeluję do WSZYSTKICH posiadaczy szczurów uważajcie na wasze pupile. Zwłaszcza jeżeli hodujecie je bez klatki.
asiczka

[OGON] złamanie, urwanie koncowki

Post autor: asiczka »

FINITO :prosze:
od wczoraj nie ma śladu po tym, że kedyś ogonias mojej bandytki był dłuższy.
Tak jak przewidziała moja pani vet koniuszek ogona obumarł i mała sama odgryzła sobie martwą częsć.
oliwi@
Posty: 1158
Rejestracja: ndz sty 26, 2003 10:14 pm

[OGON] złamanie, urwanie koncowki

Post autor: oliwi@ »

Przyłączam się do triumfu. Asiczko mam prośbę ... :P Wiem że to głupie ale za każdym razem przeraża mnie nieco twój emblemat ... Mam nadzieje że masz słodszą nature niż ten potworas :P Prosze .... Wiem że każdy ma swoje upodobania :P Ale posukaj ladniejsego cio ?
asiczka

[OGON] złamanie, urwanie koncowki

Post autor: asiczka »

nic już na to nie poradzę, że urodziłam się Orkiem :cry:
oliwi@
Posty: 1158
Rejestracja: ndz sty 26, 2003 10:14 pm

[OGON] złamanie, urwanie koncowki

Post autor: oliwi@ »

Oczywiście nie chciałam cie urazić ... przepraszam :P
aqua

pomocy urwany ogon!!!

Post autor: aqua »

Moja szczurka dzis zlapana za ogon i w efekcie az mi strasznie glupio i mam karpia koncowka ogona-skora, zostala w rece a ona fiknela.
Pytanie co zrobic z ta koncowka ktora jej krwawi.

I prosze o nie opieprzanie mnie za to ze tak ja zlapalam, wiem niepowinnam, ale nieraz nerwy sa silniejsze, gdy rano wstaje sie a malenstwo ucieklo z klatki i za nic niechce wrocic, a kable sa obok.
:roll: :roll: :(
olka
Posty: 452
Rejestracja: ndz paź 05, 2003 12:48 pm

[OGON] złamanie, urwanie koncowki

Post autor: olka »

Ale numer... Jeśli nie krwawi za mocno, to nie masz się czym przejmować - szczurka sama sobie ranke wymyje i wszytko będzie dobrze. Jeżeli chcesz, możesz ranke zdezynfekować (np.woda utlenioną). Jeżeli ogonek wygląda bardzo brzydko i obawaiasz się, że tak łatwo się nie zagoi udaj się do weterynarza. Mam jednak nadzieję, że sprawa nie jest zbyt poważna i nie będzie problemów. pozdrawiam
Olka
Awatar użytkownika
jokada
Posty: 1918
Rejestracja: pn mar 24, 2003 8:25 pm
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

[OGON] złamanie, urwanie koncowki

Post autor: jokada »

zdecydowanie do weta
tak na wszelki wypadek, lepiej zeby obejrzał :roll:
aqua

[OGON] złamanie, urwanie koncowki

Post autor: aqua »

JUZ PO WIZYCIE U WETA, KAWALeK BYL AMPUTOWANY.
MUSIALA MIEC USZKODZONY JUZ JAKIS CZAS I JESZCZE DZIS W NOCY NA SPACERZE SOBIE PRZYGRYSC LUB SIOSTRA JEJ PRZYGRYZLA.
KONCOWKE AMPUTOWANE I JESZCZE SPI NA REKACH.
I TU PYTANIE O ANTYBIOTYK TETRASEPTIN 100.
MAM PODAWAC 3 KROPLE 2 RAZY DZIENNIE.
ALE MOJE ZASTRZEZENIE BUDZI NAPIS DLA KOTOW I PSOW???
Ostatnio zmieniony pn sty 19, 2004 8:36 pm przez aqua, łącznie zmieniany 1 raz.
GoHa
Posty: 830
Rejestracja: śr wrz 03, 2003 4:29 pm
Kontakt:

[OGON] złamanie, urwanie koncowki

Post autor: GoHa »

Tetraseptin jest ok ... Jakis czas temu podawalam mojemu szczurkowi (wiek 5 miesiecy) po 2 krople 2 razy dziennie... (ja podawalam na problemy zoladkowe). Powodzenia. W necie pisza o tym antybiotyku - jest stosowany na rozne dolegliwosci. Nie lacz przy podawaniu z mlecznymi produktami bo oslabia dzialanie (ja tego nie wiedzialam) - teraz podaje moim szczurkom po prostu na lyzeczce i zlizuja ;-)
Ostatnio zmieniony pn sty 19, 2004 9:49 pm przez GoHa, łącznie zmieniany 1 raz.
Dobrze jest być kochanym... :)
aqua

[OGON] złamanie, urwanie koncowki

Post autor: aqua »

DZIEKUJE ZA OPDOWIEDZ MALUTKA JUZ SIE OBUDZILA TERAZ LEZY NA PAMPERSIE MOJEGO SYNA, PONIEWAZ CALY CZAS JESZCZE POPUSZCZA.
OGONA NIE LIZE WIEC CHYBA SZWOW SOBIE NIE ZDEJMIE.
JEST ODSEPAROWANA OD SIOSTRY, I JESZCZE NEDOSZLA DO SIEBIE. SERCE MNIE BOLI ZE SIE DO TEGO PRZYCZYNILAM.
OGONEK JEST KROTSZY O 3,5CM.
I OKAZUJE SIE ZE BYLA ZAMARTWICA NA KONCU I MUSIAL, BYC KIEDYS JUZ ROZWALONY.
DZIEKUJE ZA SLOWA POMOCY.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Łapki i ogon”