[OGON] złamanie, urwanie końcówki

W tym dziale napisz o problemach związanych z łapkami, czy ogonem Twojego pupila.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Ratunku!!! Moja szczurcia nie ma końcówki ogona!

Post autor: Paul_Julian »

Normalnie bierzesz rywanol, nasączasz wacik i delikatnie 2-3 razy przesuwasz po ogonku. Najlepiej tak, że ogon trzymasz w dłoni, a wacik obejmuje ogon. Nic trudnego :)

Obserwuj czy się nic nie dzieje, sama skórka pewnie odrosnie szybko. Ale jakby np. coś spuchło, zrobiło się mega czerwone, zrobił się jakiś ropień, to wtedy do weta, bo to może świadczyć o zakażeniu.
Może siedzieć razemz Lunką, ale najlepiej , żeby były na ręczniczkach przez kilka dni.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
szczuruleczka
Posty: 665
Rejestracja: ndz cze 13, 2010 8:32 am

Re: [OGON] złamanie, urwanie końcówki

Post autor: szczuruleczka »

Paul, dzięki - ale to wygląda MAKABRYCZNIE :( Ona wogólne skóry nei ma na tej końcówce! Żywa rana! Ta skóra jej calkiem odpadła. Skóry nie ma na końcówce na ok. 2 cm. Nie widziałam tego dokładnie. Nie chcę męczyć małej... Śpi teraz w domku z Luną. Nie wiem jak je przełożyć na ręczniki. Bardzo nie krwawi, tylko sączy... Czerwone to jest. Myje to co chwilkę... Rywanolu nie mam, ale nei wiem czy an żywe mięśnie, gołą ranę - bez skóry całkowicie mam przemyć. Mogę pojechać za 2 godziny do Mszany (taka większa wiocha w górach) do apteki i kupić... Ale do weta dopiero mogę we środę... No i jak mam je przełożyć na ręczniki? Żeby tego ogonka nie dotykać, żeby ja nie bolało... Tata się wkurza i zabrania mi sie tym przejmować bo jeszcze "wywołam" negatywny skutek. Ale ja myślę pozytywnie tylko chcę zmniejszyć ból małej... Żeby to jej przyschło trochę poczekam może... Bo to straszna - goła rana... Jak zobaczyłam ta skórę na pościeli to myślłam że to jakaś szczurza wersja "Piły" :S
To co radzisz? Chcę aby nie cierpiała do tej środy...
Klara & Luna - za TM [*]
Prochacki [']
Hera [']
Sana [']
Fred [']
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: [OGON] złamanie, urwanie końcówki

Post autor: Paul_Julian »

Tata ma rację , nie panikuj:D Bo coś mi się zdaje , że Ty panikujesz więcej niż to warte :) Wygląda brzydko, no bo to bez skóry, i będzie czerwone, i będzie sie jeszcze troszkę sączyć. Wystarczy jak przemyjesz kilka razy dziennie, resztę szczurka wyliże.

A jak przeniesc ? możesz je na razie wygonić do byle kartonu , albo podnieść górę klatki (samą siatkę ), odlożyc , i szczury zgarnąć obiema rękami. To wtedy ogon sobie będzie dyndał i przełóz do kartonu.

Ja zmykam sprzątnąć, poradzisz sobie. Najwazniejsze to spokój. Jak nie bedziesz miec rywanolu to przemywaj wodą np. co 3 godzinki.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
szczuruleczka
Posty: 665
Rejestracja: ndz cze 13, 2010 8:32 am

Re: [OGON] złamanie, urwanie końcówki

Post autor: szczuruleczka »

Oj tak, masz rację (tata też :D ) bo strasznie panikuję... Bardzo się o nią boję. Jestem już spokojna, bo an początku to aż się cała trzęsłam - tak się martwiłam. Ale to chyba lepiej, że się przejmuję zwierzaczkiem niż żeby mnie to wogóle nei obchodziło, nie? :)
Oj tam, pojadę za 1,5 godzinki do apteki kupię rywanlol poleję jej ten ogonek żeby nie trzeć wacikiem bo bedzie ją to bolało i pomieszkają na ręcznikach papierowych. Dzięki za rady i otuchę, napewno posłucham - Klara chyba czuje się dobrze :)
Dzięki :)
Klara & Luna - za TM [*]
Prochacki [']
Hera [']
Sana [']
Fred [']
Awatar użytkownika
szczuruleczka
Posty: 665
Rejestracja: ndz cze 13, 2010 8:32 am

Re: [OGON] złamanie, urwanie końcówki

Post autor: szczuruleczka »

Klarstwo broi, rozrabia w klatce, robi po swojemu "porządki" czyli wysypuje z miski żarcie i michę taszczy na drugi koniec klatki. Nawet zrobiła "obrót" jak jej dropsy dawałam :) Ale co chwilkę liże kikutek...
Klara & Luna - za TM [*]
Prochacki [']
Hera [']
Sana [']
Fred [']
Awatar użytkownika
szczuruleczka
Posty: 665
Rejestracja: ndz cze 13, 2010 8:32 am

Re: [OGON] złamanie, urwanie końcówki

Post autor: szczuruleczka »

Nowe wieści. Chyba dobre. Rana zaschła, jest strupek. Mała czuje się w miarę, ale więcej śpi i wypoczywa w domku. Posłucham rad WSZYSTKICH wokół mnie - taty, gaździny, żeby nie przemywać, nie ruszać, ona sobie sama poradzi. Broń Boże przemywać. W sumie może i racja. Przemyję jak się zacznie babrać, np. ropa... To wtedy "akcja" ale jak tak jest to git. We środę, a może nawet we wtorek bedę u weta - pewnie trza będzie amputować - no i dobrze, po co ma się szczuro męczyć... Tak tylko hop siup, znieczulenie miejscowe, ciach, szwy i gitara.
Naszczęście niunia je, wyłazi na dropsa i daje się pogłaskać.
Mój tata - brzydzący się okrutnie szczurków - nawet był pełen podziwu, uwaga cytuję "Jestem pewien, że ta [Luna] wylazła i śpi na domku żeby tamtej [Klarze] dać spokój i miejsce w środku domku - mądre bydle" .
WRESZCIE przyznał nawet, że to "całkiem sympatyczne bydło" ;D
Ale biedak miał ciemną przeszłość związaną ze szczurami - starej daty człowiek, nawet pewnie starszy od niejednego Waszego ojca. Czas wojny - tu szczury właśnie zabijały dzieci itd, dlatego ma uraz, nie dotknie w życiu, ale czasem z obrzydzeniem wrzuci im do klatki obierki z jabłka xD Podobno mu ich żal że "tacy więźniowie w klatce siedzą - ALCATRAZ" :D
Klara & Luna - za TM [*]
Prochacki [']
Hera [']
Sana [']
Fred [']
Awatar użytkownika
szczuruleczka
Posty: 665
Rejestracja: ndz cze 13, 2010 8:32 am

Re: [OGON] złamanie, urwanie końcówki

Post autor: szczuruleczka »

O kurna, ale offa strzeliłam pod koniec :o
Sorki ::)
Klara & Luna - za TM [*]
Prochacki [']
Hera [']
Sana [']
Fred [']
Awatar użytkownika
szczuruleczka
Posty: 665
Rejestracja: ndz cze 13, 2010 8:32 am

Re: [OGON] złamanie, urwanie końcówki

Post autor: szczuruleczka »

Klarusi się to świetnie goi - nic z tym nei robiłam, nie przemywałam ani nic. Teraz ta końcówka jest krótsza - szczurcia chyba sama sobie to odgryza. Ładnie to wygląda, zaschło i mała dobrze się czuje.
Więc to dobre wieści :)
Klara & Luna - za TM [*]
Prochacki [']
Hera [']
Sana [']
Fred [']
Awatar użytkownika
masaja80
Posty: 6
Rejestracja: sob wrz 08, 2012 1:42 pm

Re: [OGON] złamanie, urwanie końcówki

Post autor: masaja80 »

Dzisiaj zagapiłam się w okno i wstając nadepnęłam mojemu szczurkowi mocno na końcówkę (ok 0,5 cm) ogonka. Zrobiła się wybroczyna i bardzo go boli. Liże sobie ten ogonek stale, piszcząc przy tym bardzo.
Dałam mu trochę syropu z ibuprofenem dla dzieci, teraz chyba śpi. Nie daje mi jednak spokoju myśl że mogłam mu pogruchotać kostki w ogonie. Zgrozo. Co zrobić? Jeśli kostki są zmiażdżone to będzie go długo boleć, a ja nie wiem ile tego ibuprofenu mogę mu dawać. Na opakowaniu piszą,że stężenie jest 100mg/5ml i że dawka dla dziecka ok 6 kg to 2,5 ml. Jak to przeliczyć na szczurka?
Awatar użytkownika
BlackRat
Posty: 2542
Rejestracja: pt maja 04, 2012 12:22 pm
Numer GG: 5750987
Lokalizacja: Ska

Re: [OGON] złamanie, urwanie końcówki

Post autor: BlackRat »

Tu http://szczury.org/viewtopic.php?f=11&t ... en#p274763 jest podana dawka ibu., ale co do ogonka niestety nie wiem, Wisienka raz przytrzasnęła sobie ogonek i smarowałam to maścią z arniką, żeby siniak szybciej zszedł.
"And If You're Not Down With That, I've Got Two Words For You..."
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust Obrazek nasz temacik

[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
Awatar użytkownika
masaja80
Posty: 6
Rejestracja: sob wrz 08, 2012 1:42 pm

Re: [OGON] złamanie, urwanie końcówki

Post autor: masaja80 »

ok, już znalazłam. 130mg/ kg co 12 h.
Awatar użytkownika
JuliuszCezarLove
Posty: 36
Rejestracja: sob cze 02, 2012 9:18 pm

Re: [OGON] złamanie, urwanie końcówki

Post autor: JuliuszCezarLove »

ja mam inny problem. niedawno przygarnęłam szczurka, który był w kiepski stanie. uszka odgryzione i pogryzione, paluszki zdeformowane, trochę wygłodzony, a ogon cały pogryziony. strupy były, goiły się i wszystko było dobrze. mam go kilka tygodni. dzisiaj jak go chwyciłam, to dopiero zauważyłam, że gdzieś na 1/4 ogona od tyłu ma on zgrubienie. ale nie pojedynczy guz, tylko normalnie ma ogon gruby w tym miejscu, na około. wydaję mi się, że on mógł mieć ten ogonek złamany, a teraz mu zarasta okostną. pewnie pojadę z nim do weta. nie widać, żeby go jakoś super bolało, ale sama nie wiem. czy to w ogóle możliwe, żeby miał złamany i od czego na przykład? nie wydaje mi się, żeby coś mu się stało jak już był u mnie. może to się wydarzyło wcześniej? boję się, bo ten ogonek w tym miejscu jest naprawdę gruby, jakby coś tam się źle zrastało. proszę o radę.
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: [OGON] złamanie, urwanie końcówki

Post autor: Paul_Julian »

Koniecznie idź ze szczurkiem do weta. Te pogryzione uszki i strupy na ogonie to może być wynik nie tyle bójki co świerzbu. Uszka wtedy tak wyglądają. Oczywiscie bójka tez mogła być, paluszki łatwo odgryżć.
Jak najbardziej zgrubienie na ogonie może być przeszym złamaniem, ale raz czytałem o guzku.
No i wet powienien go obejrzec , choćby dlatego, ze to Twój nowy lokator i trzeba go osłuchac i obejrzeć czy wszystko ok.

Zlamanie ogonka najczesciej jest chyba wynikiem przytrzasnięcia albo drzwiczkami od klatki albo czymś ciezkim co spadło na szczurka.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
JuliuszCezarLove
Posty: 36
Rejestracja: sob cze 02, 2012 9:18 pm

Re: [OGON] złamanie, urwanie końcówki

Post autor: JuliuszCezarLove »

mam go już od jakiegoś czasu, jednak poprzednia właścicielka zapewniała mnie, że Pączek chciał po prostu dominować i przez to stracił troszkę uszka i dostał od innych szczurów po ogonie. faktycznie tak to wyglądało. jednak w tym wszystkim ten ogon jest najgorszy. w takim razie wybiorę się jak najszybciej.
henio
Posty: 5
Rejestracja: ndz kwie 21, 2013 10:35 am

Re: [OGON] złamanie, urwanie końcówki

Post autor: henio »

Witam.

Właśnie zauważyłem u jednej z samiczek, że ok 0,5 cm ogona jest "urwane" i wisi na takiej jakby nitce. Nie wiem w jakich okolicznościach to się stało. Jest wieczór, więc do weta dziś już się nie udam, a rywanolu, czy nawet zwykłej wody utlenionej w domu nie mam. Dotykałem młoda w okolice rany, ale nie była nawet z tego powodu jakoś przerażona itp. Czy ktoś miał podobny przypadek i może mi coś na ten temat powiedzieć ? Zrobiłem nawet zdjęcie, ale nie wiem jak tu się dodaje.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Łapki i ogon”