[OGON] poranienia plus szczuras nieoswojony

W tym dziale napisz o problemach związanych z łapkami, czy ogonem Twojego pupila.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Zirrael
Posty: 1347
Rejestracja: wt paź 04, 2005 1:12 pm
Lokalizacja: Warszawa

[OGON] poranienia plus szczuras nieoswojony

Post autor: Zirrael »

Sorki, że zawracam głowę, ale... nie mogę znaleźć... Wzięłam i prawie siłą zabrałam dzisiaj z zoologa bidulkę... szczura nie ma przedniej łapki, paru paluchów u innych łapek i okutnie poraniony ogon. Jutro z rana oczywiście biegniemy do weta ALE szczura nie jest oswojona!!! Mam poważne obawy, że nie da się obejrzeć. Generalnie boi się wszystkiego. Ujęła mnie tym za serducho. Zresztą Pan w zoologu parę razy pytał mnie czy aby na pewno chcę TĄ szczurę, bo przecież ona niepełnosprawna i tylko dla węża się nadaje...(szkoda słów)... w końcu oddał za darmo... szczurka ma na oko coś koło 3 miesięcy.
:oops: ale odbiegam od tematu. ogon mojego kolejnego szczęścia jest poważnie pogryziony i spuchnięty (w 1 miejscu rzy samej pupie), mam w domu maść z antybiotykiem (detreomycynę) i rivanol i zastanawiam się, czy dziewczynki tym na noc nie wysmarować. Pewnie panikuję i wet sobie poradzi z oględzinami, ale na wszelki wypadek proszę o sugestie i rady odnośnie tego poranionego ogona.
Obrazek
Awatar użytkownika
jokada
Posty: 1918
Rejestracja: pn mar 24, 2003 8:25 pm
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

[OGON] poranienia plus szczuras nieoswojony

Post autor: jokada »

na pewno jakies oczyszczenie ranek by sie przydało - ale to wet doradzi
na trudno gojace rany - sercoseryl
(tym smarowałam myszoskoczka który stracił palec i kawałek ogona)
mysłe ze jeżeli szczura nie jest agresywna to wet sobie poradzi z oględzinami


i wieli ukłon w twoja strone - że wziełaś do siebie tego szkraba
zapewniając mu dobry domek :)
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[OGON] poranienia plus szczuras nieoswojony

Post autor: krwiopij »

masci z atybiotykiem nie dawaj (szczur moze zlizac, a poza tym nie wiadomo, jak by a ludzki lek zareagowal), ale oklady z rivanolu by nie zaszkodzily... chociaz jak sie szczura wszystkiego boi, watpie, czy to ma jakikolwiek sens... najlepiej chyba bedzie zostawic ja w ciemnym, cieplym i cichym miejscu, zeby uspokoila sie troche... do jutra dotrwa... tylko jak najszybciej idzcie do dobrego weterynarza, bo ogonek moze byc powaznie uszkodzony...
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Awatar użytkownika
Zirrael
Posty: 1347
Rejestracja: wt paź 04, 2005 1:12 pm
Lokalizacja: Warszawa

[OGON] poranienia plus szczuras nieoswojony

Post autor: Zirrael »

Szczura ma maximum spokoju (na ile oczywiście mogłam jej zapewnić). Coś tam skubnęła z jedzonka jak ostatnio do niej zajrzałam. Usunęłam się z własnego pokoju, coby jej światłem nie drażnić... Nawet mój mąż jak ją obejrzał to mnie z domu nie wyrzucił, tylko stwierdził, że trza wyleczyć a potem ... potem to ją pokocha i będzie sobie szczura z nami żyła (długo i szczęśliwie mam nadzieję). Wet obowiązkowo jutro z rana kole 10.00, konkretnie to lecznica na Krasińskiego bo tam mam najbliżej, a nie chcę słonka za bardzo stresować.
Detreomycynę miałam dla szczurasa, jako maść na zakażone ranki (zadziałało świetnie).

Asiek, dzięki za ukłon, ale ja jak widze takiego zwierzaka to kocham go od razu i nie ważne zy się oswoi czy do końca życia będzie dzikuskiem.
Obrazek
Awatar użytkownika
Zirrael
Posty: 1347
Rejestracja: wt paź 04, 2005 1:12 pm
Lokalizacja: Warszawa

[OGON] poranienia plus szczuras nieoswojony

Post autor: Zirrael »

No więc jesteśmy już po wizycie u dr Soszyńskiej. :-( Jest kiepsko... ale będziemy walczyć. Na razie mamy do smarowania Traumeel(bez recepty) i Detreomycynę(antybiotyk na receptę) i mamy smarować ogon i kikut łapki 2 razy dziennie raz jednym, raz drugim. Oprócz tego dużo witamin i pysznego jedzonka (gerberki, jogurty) oraz 2 razy w tygodniu kawalątek czerwonego surowego mięska (wołowina). No i trza się modlić, ściskać kciuki i wszystko co się da, coby nie wdała się martwica... bo jeśli... nawet nie chcę o tym myśleć. Jeśli szczura nie będzie zbyt zestresowana ( u weta pokazała się porfirynka na nosku) wieczorem, to postaram się zrobić zdjęcie tego jej biednego ogona i kikuta. Oprócz tego szczura jest malusia, ale ma coś między 3 a 6 miesięcy, była już mamą a jest wielkości 5 tygodniowej Moro od Kasiek.
Ostatnio zmieniony pt gru 23, 2005 1:08 pm przez Zirrael, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Korlis
Posty: 769
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 7:39 am

[OGON] poranienia plus szczuras nieoswojony

Post autor: Korlis »

Wiesz oddał za darmo,kiedy moja ciocia tez sie ulitowała nad takim bez jednej tylnej nóżki,ta kobieta z zoologicznego wciskała jej ta szczurzyczke i nawet nieopuściła ani grosza i sprzedała po tradycyjnej cenie :roll:
Oj ta jednostka sprzdawców...,jednym zależy tylko na zarobieniu,a nie na dobru zwierząt :evil:
Ale taki świat,nie można go zmienić :roll:
:P
Awatar użytkownika
Zirrael
Posty: 1347
Rejestracja: wt paź 04, 2005 1:12 pm
Lokalizacja: Warszawa

[OGON] poranienia plus szczuras nieoswojony

Post autor: Zirrael »

Korlis to nie była kwestia litości, ja chciałam za tą szczurę normalnie zapłacić i gdyby sprzedawca chciał kasę to by ją dostał.
Obrazek
Korlis
Posty: 769
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 7:39 am

[OGON] poranienia plus szczuras nieoswojony

Post autor: Korlis »

Wiem,ale nie o to chodzi.....
Ta sprzdawczyni chciałą sie jej pozbyć i zarobić na nie
:P
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

[OGON] poranienia plus szczuras nieoswojony

Post autor: merch »

Nie wiem jak tam szczuras z tym oswojeniem , ale oklady z rywanolu sa naprawde dobre przy tym zmniejszaja tezopuchlizne, czyli rywanol rozpuścic jak napisane , na gaze i przykładać jak woda bedzie chlodna ( ni elodowata zeby szczura ni ewyziębic ) to dział przeciw obrzękowo, detreomycyna jest Ok tylko wchłani asie z przwodu pokarmowego czyli szczura nie powinna lizać
Neomycyna jest o tyle lepsza ,ze ni ewchłania sie z przewodu pokarmowego czyli jak polize to nic sie nie stanie . Pogłasiaj bidulke. PozdrM
PS A i koniczni epatrz na ten ogonek, jakby spóchł znacząco lub zaczął brzydko pachnieć , to trzeba amputować w trybie pilnym ,lepiej zyć bez ogonka niz umrzeć na uogólnione zakażenie z powodu ogonka:(, al emiejmy nadzieje ,że tak źle nie będzie.
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

[OGON] poranienia plus szczuras nieoswojony

Post autor: Lulu »

nam kiedys Ajlli polecila mydlo chirurgiczne. sama stosowala u Padme na zraniony, ropiejacy ogonek, my u Dantego na ropien, pozniej jeszcze na lapce Ruki. z moich obserwacji dziala lepiej niz rivanol. warto sie zapytac u weta i troche od niego odkupic ;)
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

[OGON] poranienia plus szczuras nieoswojony

Post autor: merch »

Składnikiem czynnym w mydle jest chlorheksydyna- ja nie polecam ani chlorheksydyny a mydła to juz w ogóle, chlorheksydyna jest tez składnikiem innych preparatów bakteriobójczych, jednak jeśli szczurek ma aplikowane antybiotyki detromycyna to wydaj emi sie ,że chlorheksydyna do tego nie jest dobrym pomysłem. PozdrM
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

[OGON] poranienia plus szczuras nieoswojony

Post autor: Lulu »

merch, nie bede udawa, ze sie znam, bo tak nie jest. Ajlli polecila to wlasnie mydelko dr Lewandowska (znana i ceniona na forum), ja uzywalam po dodatkowej konsultacji z dr Forminskim.

U Ruki (szczurka uratowana przez SPS, u nas w domu byla tylko na leczeniu, pozniej znalazla nowy domek) na powazna ropiejaca rane stosowane bylo wlasnie mydlo chirurgiczne razem detromecyna. i choc mala byla w nie najlepszym stanie zadzialalo to super. ropka zeszla i slicznie sie wygoilo.

nie wiem jak u Padme Ajlii (czy bylo stosowane razem z antybiotykiem czy nie), ale tez zadzialalo. u naszego Dantego na ropien smarowalam samym mydelkiem i super wszystko sie oczyscilo.

moze moje pytanie bedzie glupie, bo przyznaje, ze sie nie znam. mydlo polecam z dwoch powodow: 1. bylo zalecone przez dobrych wetow. 2. sama widzialam jak swietnie dziala. wiec pytanie: czy to co napisalas odnosi sie tez do mydla chirurgicznego czy tylko do zwyklego mydla? (bo w koncu czyms sie musza roznic, skoro to pierwszenie dostepne tylko u weta)
Awatar użytkownika
Zirrael
Posty: 1347
Rejestracja: wt paź 04, 2005 1:12 pm
Lokalizacja: Warszawa

[OGON] poranienia plus szczuras nieoswojony

Post autor: Zirrael »

Problemem jet to, że jeśli wda się, odpukać, zakażenie, to nie da się za bardzo amputować ogona, bo jedna rana jet tuż przy jego nasadzie. Rywanol chwilowo odpada, bo to jescze są otwarte rany i widać, ze szczurę boli jak się czymkolwiek dotyka. Do tego wszystkiego się boi (ludzi chyba najbardziej), ale nie gryzie.
Obrazek
knautia
Posty: 372
Rejestracja: czw kwie 14, 2005 4:33 pm

[OGON] poranienia plus szczuras nieoswojony

Post autor: knautia »

biedna, biedna szczurcia... mam nadzieję, że uda się ją uratować!
ale co ją tak urządziło w tym zoologiku? :shock:
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

[OGON] poranienia plus szczuras nieoswojony

Post autor: limba »

na paskudzące sie rany (nie zakazone ale mówie na przyszłość) dobrze sprawdza się specyfik stary jak swiat "Balsam szostakowskiego"...Moj pies po operacji rozlizal rane, zalecenie "przemywać rivanolem i smarowac balsamem sz"...dodam że rana była bardzo głeboka i dosć długa. Zagoiło sie bardzo szybko i praktycznie śladu nie ma..
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
ODPOWIEDZ

Wróć do „Łapki i ogon”