[Uklad oddechowy] - Dusznosci, niewydolnosc krazenia

Cały, osobny dział. Problemy z drogami oddechowymi, to jedna z najczęstszych przypadłości szczurków, z jakimi się borykamy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[UKLAD ODDECHOWY] problemy z oddychaniem

Post autor: ESTI »

Bardzo mi przykro...[']
Obrazek
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

[UKLAD ODDECHOWY] problemy z oddychaniem

Post autor: limba »

[quote="Ewqa"]Szkoda szczurka :(
Strasznie szybko ta choroba postąpiła, czy zawsze jest tak?[/quote]
Postepowanie choroby jak w przypadku chyba wszystkich stworzonek uwarunkowane jest wieloma czynnikami...czasem nie zauwaza sie w pore ze cos sie dzieje a czasem naklada sie wiele rzeczy...a potem niestety jest juz za pozno...ja na zapalenie płuc stracilam juz dwa ogonki :cry: ...okropna choroba...
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
kasia27
Posty: 17
Rejestracja: śr paź 19, 2005 9:25 pm

:(

Post autor: kasia27 »

Moj szczur ma podobne obiawy,ostatnio mial wylew do mozgu,dostawal zastrzyki...bylo lepiej,ale dzis nie podnosi sie z poslania,cięzko oddycha i gada cos sam do siebie:(Weterynarz odmowil przyjazdu...powiedzial ze mamy czekac do rana.Pewnie doskonale wiedzial ,ze Borys(moj szczurek)nie wytrzyma nocy...przeciez to tylko szczur...bezlitosnosc ludzka nie zna granic:(Dzieki ludziom ,ktorzy radzili jak go utuczyc...nie udalo sie:(Jesli przetrzyma pojade z nim rano do weterynarza...chociaz bardzo watpie:(Wiem jak sie czujesz...Krwiopijko-pozdrawiam-kaśka
kasia27
Posty: 17
Rejestracja: śr paź 19, 2005 9:25 pm

:(((

Post autor: kasia27 »

Borysek przetrwal noc ale stan sie pogorszyl,pojechalam do weterynarza...mial tylko 31 st temperatury ciala.Niestety trzeba bylo go uspic:((kaska
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[UKLAD ODDECHOWY] problemy z oddychaniem

Post autor: ESTI »

Wspolczuje Kasiu, ze nie dalo sie zrobic nic wiecej...:-(
Obrazek
kasia27
Posty: 17
Rejestracja: śr paź 19, 2005 9:25 pm

[UKLAD ODDECHOWY] problemy z oddychaniem

Post autor: kasia27 »

Dziekuje.Jakos bez niego pusto.Byl przesympatycznym szczurkiem:(
Marcin27
Posty: 1
Rejestracja: wt lis 01, 2005 7:05 pm

[UKLAD ODDECHOWY] problemy z oddychaniem

Post autor: Marcin27 »

Dzis pojawil sie nowy domownik...5 tygodniowy szczur rasy rex-ma na imie Charlie.Juz nie wyobrazam sobie nie posiadania szczurka.Zdjecie niedlugo w galerii.Kasia27
Awatar użytkownika
kari
Posty: 151
Rejestracja: śr cze 25, 2008 1:36 pm
Lokalizacja: Łódź

[Uklad oddechowy] - Dusznosci, niewydolnosc krazenia

Post autor: kari »

Dzisiaj rano moja ogoniasta zaczęła się dusić. Widać było,że oddychanie sprawia jej trudności. Oddychała przez otwarty pyszczek i momentalnie...oklapła. Leżała bez ruchu i próbowała złapać oddech. Z noska leciała czerwona wydzielina,jakby krew. Oczywiście zerwałam się i popędziłam do weta. Powiedział mi,że to albo zapalenie płucek, albo problem z sercem.
Mam podawać Eurobioflox,czy Eurabiobflox (nie mogę odczytać) i Lakcid. Czy ktoś z was miał podobny przypadek? Jakie są szanse,że mój szczurek wyzdrowieje? Dodam,że je i pije normalnie, jest ospała, cały czas śpi, ale jej oddech jest spokojny.
I jeszcze jedno-jak mam podawać ten Lakcid? Jakieś sposoby? I jeśli mam podawać pół ampułki dziennie, to to drugie pół może czekać do dnia następnego, czy lepiej otworzyć nową?
Ze mną: Zorka (psiak wieloowocowy)
Za Tęczowym Mostkiem: Mysia, Kruszynka, Czarna, Ruda, Wiórka, Kredka, Śnieżka, Agatka [*][/b]
S.
Posty: 706
Rejestracja: śr wrz 19, 2007 9:19 pm

Re: Mam problem z moją szczurzynką

Post autor: S. »

Rozcieńczonego Lakcidu się nie przechowuje.
Daj jej rozcieńczony lakcid, niech trochę wypije, a po godzinie, lub dwóch wylej go.
Następnego dnia przygotuj nową porcję.
Nie podawaj Lakcidu w tym samym czasie co antybiotyk, zrób dwugodzinną przerwę (przed lub po antybiotyku).
Awatar użytkownika
kari
Posty: 151
Rejestracja: śr cze 25, 2008 1:36 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Mam problem z moją szczurzynką

Post autor: kari »

Dziękuję za podpowiedź. Nigdy jeszcze nie stosowałam tego leku i nie bardzo wiedziałam "z czym to się je" :)
Ze mną: Zorka (psiak wieloowocowy)
Za Tęczowym Mostkiem: Mysia, Kruszynka, Czarna, Ruda, Wiórka, Kredka, Śnieżka, Agatka [*][/b]
Awatar użytkownika
kari
Posty: 151
Rejestracja: śr cze 25, 2008 1:36 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Mam problem z moją szczurzynką

Post autor: kari »

Mam jeszcze jedno pytanko. Mam rozdzielić moje dwie szczurzynki, żeby ta chora miała spokój. Mam dwie klatki,ale oba szczurki są bardzo niespokojne. Co mogę zrobić,żeby tak nie było?
I jeszcze jedno: jak można ochłodzić szczurka? Te upały wykańczają zdrową ogoniastą, a chorą to już w ogóle... :(
Ze mną: Zorka (psiak wieloowocowy)
Za Tęczowym Mostkiem: Mysia, Kruszynka, Czarna, Ruda, Wiórka, Kredka, Śnieżka, Agatka [*][/b]
S.
Posty: 706
Rejestracja: śr wrz 19, 2007 9:19 pm

Re: Mam problem z moją szczurzynką

Post autor: S. »

szybkie chłodzenie szczurka - wilgotną, chłodną ścierką przetrzeć ogon (od pupy w kierunku końcówki ogona) i łapki.
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Mam problem z moją szczurzynką

Post autor: merch »

Lakcid do 24 godzin mozesz przechowywac w lodowce.
Mozesz te go podawac lacznie z antybiotykiem, bakterie w Lakcidzie sa odporne na wiekszosc stosowanych antybiotykow- to jest przewaga Lakcidu nad zwyklym jogurtem.

Trzymam kciuki za szczurka.
grzesia
Posty: 773
Rejestracja: czw cze 19, 2008 11:36 am
Lokalizacja: Łódź

Re: Mam problem z moją szczurzynką

Post autor: grzesia »

jak tam twoja szczurzyca, która miała problemy z oddychaniem? mama nadzieje że dochodzi do zdrowia:) Nie miałam takiego przypadku jak ty ale przeżyłam bardzo podobny i śmierc mojej szczurzynki była okropna. NIE życze NIKOMU
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

Re: Mam problem z moją szczurzynką

Post autor: IVA »

Jeśli duszności nie ustąpiły warto jak najszybciej podać furosemid, zwłaszcza że jest podejrzenie niewydolności serca. W tym przypadku sam antybiotyk nie wystarczy, szczurcia może po prostu się udusić. Kiedy duszności mina niech wet dokładnie ją zbada. Jeżeli potwierdzi się niewydolność serca konieczne jest stałe leczenie.
Furosemid można podawać dopyszcznie - dawka zależna jest od stanu szczurci a także jej wagi. W przypadkach bardzo silnych duszności należy podać furosemid w zastrzyku (jeśli nigdy nie dawałaś zastrzyków szczurkowi niech to zrobi wet ale warto się tego nauczyć, bo przy niewydolności serca zdarza się konieczność natychmiastowego podania leku i nie zawsze jest czas na jazdę do weta, zwłaszcza przy takich upałach jak obecnie). Ponadto możesz podawać vetmedin (dopyszcznie) lub inny z leków poprawiających pracę serca (poszukaj na forum, ten temat był wielokrotnie omawiany). Warto też mieć aminofilinę jeśli duszności są również spowodowane uszkodzeniem płuc. Poza tym powinnaś tez zaopatrzyć się w jakiś szybko działający steryd do podania w sytuacji krytycznej
Dodam, że efekty są zależne zarówno od stanu szczurasa jak i właściwego doboru i podawania leków. W tej chwili mam szczurcię w wieku 2 lata i 3 miesiące, która od ponad roku zyje z niewydolnością serca a jej stan był już bardzo ciężki.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drogi oddechowe”