ALERGIA u szczurka - OBJAWY

Cały, osobny dział. Problemy z drogami oddechowymi, to jedna z najczęstszych przypadłości szczurków, z jakimi się borykamy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Marii
Posty: 19
Rejestracja: sob lis 11, 2006 7:23 pm

Ci?g?e drapanie i kichanie

Post autor: Marii »

Witam. 2 dni temu kupiłam sobie szczurka. Wcześniej z gryzoni miałam tylko chomiki i myszki, szczurka nigdy. Przeczytałam jednak cały Wasz serwis i próbuję stosować Wasze rady. Mimo wszystko niepokoi mnie zachowanie Albi. Cały czas kicha, trze przy tym ciągle nosek, całą głowkę, i strasznie się drapie. Szczególnie w uszku. Wsadza sobie wręcz do niego całą łapkę i nią grzebie tam. Boję się, że zrobi sobie krzywde. Ale oczka i futerko jest świecące, normalnie pije, je. Zastanawiam się czy to może być alergia np na trocinki. Ale nawet jak jest u mnie pół dnia na kolankach to objawy nie przechodzą. Najgorsze jest to drapanie. Ciągle sobie wygryza coś z sierści, łapek. Nie zauważyłam żadnej wydzieliny z noska, prócz "mokrego kichania". Żadnych innych "obcych stworzonek" również. Czy to może być w wyniku stresu? Nie chcę iść z nią jeszcze do weta, bo strasznie się boi wszystkiego. Mimo iż staram się być bardzo delikatna, wykonywać powolne ruchy i mówić ciepłym głosem, po wzięciu na rączki, bluzę, załatwia się. Nie chcę zatem jej jeszcze bardziej stresować. Poza tym coraz zimniej się robi na dworzu...
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Ciągłe drapanie i kichanie

Post autor: ESTI »

Marii, najlepszy sposb na sprawdzenie czy to troty jest odstawienie ich.
Zrob eksperyment - jako sciolke uzywaj przez jakis tydzien papier, lignine lub reczniki papierowe i obserwuj szczurka. Jesli zacznie mniej sie drapac, to masz odpowiedz na swoje pytanie.
Jesli nadal bedzie sie drapac i kichac byc moze ma pasozyty, a tutaj juz tylko wet pomoze. Podanie ivomecu kilka razy powinnno zalatwc sprawe.

Zaobserwuj jeszcze to drapanie sie w ucho.
Czy przypadkiem nie przechyla glowki na jedna strone?
Ostatnio zmieniony ndz lis 12, 2006 8:03 pm przez ESTI, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Marii
Posty: 19
Rejestracja: sob lis 11, 2006 7:23 pm

Ciągłe drapanie i kichanie

Post autor: Marii »

Przechyla tylko przy drapaniu, tak normalnie ma ją prosto. Zapomniałam dodać jeszcze ze bardzo często zgrzyta ząbkami. I nie wiem czy to jest normalne? Trocinki zatem zmienie we wtorek, bo wtedy dostanie nową klatkę. Narazie siedzi w akwarium. Kupię przy okazji ligninkę.
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Ciągłe drapanie i kichanie

Post autor: ESTI »

Zgrzytanie zabkami oznacza zazwyczaj niezadowolenie, jednak czasami po prostu oznacza scieranie sobie zabkow. To zalezy od sytuacji w jakiej to robi.
Obrazek
Awatar użytkownika
Azi
Posty: 1065
Rejestracja: czw wrz 11, 2003 6:49 pm

Ciągłe drapanie i kichanie

Post autor: Azi »

[quote="Marii"]Ale oczka i futerko jest świecące[/quote]

a co z uszkami? czy nie ma na nich przypadkiem takich krostek/bialych gulek? Moja, kiedy miała świerzbowca, także bardzo drapała się w uszka.
Yhmi
Posty: 90
Rejestracja: sob wrz 30, 2006 11:14 pm

Ciągłe drapanie i kichanie

Post autor: Yhmi »

a może to wynik stresu szczura, a drapanie to normalne mycie się u zwierzaka? porównując do świnki moja szczurka mysie się o niebo częściej i bardziej zjawiskowo ;)
Obrazek
Marii
Posty: 19
Rejestracja: sob lis 11, 2006 7:23 pm

Ciągłe drapanie i kichanie

Post autor: Marii »

Nie ma na uszkach rzadnych krostek. Ale zauważyłam przed chwilką że sierść błyszczy się jej tylko na grzbiecie. Na główce i przy ogonku taki placek ma matowy... :( pewnie panikuję niepotrzebnie, ale mimo iż mam ją 2 dni to ju tak strasznie pokochałam! zmienię ściółkę i zobaczę co wtedy się stanie. Może przejdzie.
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Ciągłe drapanie i kichanie

Post autor: ESTI »

Marii, bierz tez pod uwage kichanie zwiazane ze stresem i zmiana miejsca. Ona jest u Ciebie dopiero mrugniecie oka, wiec trzeba dac jej czas na oswojenie sie, ale trzeba trzymac reke na pulsie.
Obrazek
Marii
Posty: 19
Rejestracja: sob lis 11, 2006 7:23 pm

Ciągłe drapanie i kichanie

Post autor: Marii »

Z Albi jest coraz gorzej... zmieniłam ściółkę i nic nie dało... :-( jutro idę z nią do weta :-( już ponad połowa futerka jest matowa, taka brudna, non stop kicha i sie drapie. Zauważyłam aż prześwity futerka na główce.. no i jak chodzi to prawie caly czas skacze i co 2 skoki sie drapie. Mam nadzieję, że to nic groźnego. W sklepie zoologicznym powiedział mi sprzedawca, że to może być grzyb a w najgorszym przypadku zapalenie płuc :cry:

Właśnie czytałam o furczeniu. Moja Albi też furczy, ale nie wiem czy to nie przez katar.. z tego co tam piszą furczenie jest objawem zapalenia płuc... moje biedne maleństwo się tak męczy :-(

Posty scalone. Przez 60 minut od wyslania posta mozesz go edytowac - korzystaj z tego kiedy chcesz cos dopisac.
/ mod. LuLu
Ostatnio zmieniony wt lis 14, 2006 7:47 pm przez Marii, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Azi
Posty: 1065
Rejestracja: czw wrz 11, 2003 6:49 pm

Ciągłe drapanie i kichanie

Post autor: Azi »

Marii, a nie możesz jeszcze dziś do weta? Gdańsk jest duży, wystarczy poszukać jakiejś kliniki całodobowej
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Ciągłe drapanie i kichanie

Post autor: ESTI »

Marii, to bardzo niedobry objaw, ze szczurem jest nienajlepiej.
Moze miec pasozyty i zapalenie pluc, wiec interwencja weta jest konieczna i to szybko.
Tylko postaraj sie isc do polecanego na forum, a nie pierwszego lepszego, bo moze jedynie zaszkodzic.
Obrazek
Marii
Posty: 19
Rejestracja: sob lis 11, 2006 7:23 pm

Ciągłe drapanie i kichanie

Post autor: Marii »

Dzisiaj nie mam jak :-( ale jutro od razu pojde! Ale mnie zmartwiłyście :cry: czuje ze to sie nie dobrze skonczy..... :cry: jak sie wyjaśni co sie dzieje, dam znac...
Marii
Posty: 19
Rejestracja: sob lis 11, 2006 7:23 pm

Ciągłe drapanie i kichanie

Post autor: Marii »

Byłam w lecznicy, było ok 21, ale mieli tam dyżur w razie nagłych przypadków. Przeprosiłam panią doktor i poprosilam o pomoc. Ta jednak stwierdziła, że sie nie zna na szczurkach, ale ze nawet gdyby chciala cos zrobic to jest to zbyt maly szczurek na podanie antybiotyku i ona sie nie odwazy. Cóż.. pójdę jutro, do innego weta. Dziwi mnie jednak to, że Albi jest w sumie żywiutka, i bardzo duzo je. Moja siostra sie upiera, ze nic jej nie jest. Ja jednak to jutro sprawdze. Pewnie pasożyty są, pokombinuję jeszcze ze ściółką.
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Ciągłe drapanie i kichanie

Post autor: limba »

I tak dobrze ze sie przyznala ze sie nie zna.
Pasozyty to niestety praktycznie norma u zwierzakow branych ze sklepu.
Koniecznie musi ja obejrzec dobry wet.
Jak najpierw pisalas o tym matowym placku futerka to pierwsze co mi sie skojarzylo to to ze mala zmienia futro. Wtedy faktycznie czesc futerka moze sie dosc wyraznie roznic od reszty. Ale skoro napisalas ze to sie poglebia to ten pomysl odpada.

A jak z jej oddechem? Czy jest wyraznie przyspieszony, czy zauwazylas jakies dusznosci?

Przy okazji jesli mala bedzie miala pasozyty i/lub inne chorobsko (tfutfu odpukac) to idz do tego sklepu i zmyj porzadnie panu glowe.
Dzwieki wydawane nie od razu moga rownac sie zapaleniu pluc. Mala moze byc przeziebiona, i dlatego "gadac". Oczywiscie musi zostac koniecznie obejrzana przez dobrego, znajacego sie na gryzoniach weta bo "zwykle" przeziebienie szybko moze przejsc w zapalenie pluc lub oskrzeli.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Marii
Posty: 19
Rejestracja: sob lis 11, 2006 7:23 pm

Ciągłe drapanie i kichanie

Post autor: Marii »

Już znalazłam innego weta. Jutro do niego popędzę. Narazie Albi wcina marchewkę i wydaje się być z tego powodu bardzo szczęśliwa. Rzeczywiście jest mała, i może masz rację z tą zmianą futerka. I może to pogłębianie się to tylko moja wyobraźnia? Jestem przewrażliwiona na tym punkcie- niedawno otruto mi 2 psiaki, więc nie chcę stracić kolejnego zwierzaka. A co do sprzedawcy to powiem zeby zmył głowę dostawcy, bo byłam przy odbiorze szczurki i przeszła od razu w moje łapki. Może to ja coś zrobiłam źle :-( ech... ale przynajmniej mnie w miare pocieszylas :-) już się nie mogę doczekać jutra, żeby się dowiedzieć co jest grane. Odezwe się! Dziękuję za wszystkie porady!!!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drogi oddechowe”