problemy z serduszkiem, pomocy!

Cały, osobny dział. Problemy z drogami oddechowymi, to jedna z najczęstszych przypadłości szczurków, z jakimi się borykamy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: problemy z serduszkiem, pomocy!

Post autor: Paul_Julian »

Bardzo mi przykro :( To musiała byc jakaś choroba wcześniej, to trudno powiedzieć. Jedynie sekcja mogła by coś wykazac, ale to musiałabyś teraz cialko dać w zimne miejsce (choćby na dwór) a jutro jak najwcześniej iśc do weta.
Bardzo często jest tak, że chociaż sie staramy, zwierzaki umierają :(
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
zyberka
Posty: 1043
Rejestracja: pt sie 29, 2008 3:08 pm
Lokalizacja: wlkp.

Re: problemy z serduszkiem, pomocy!

Post autor: zyberka »

Jak tak czytam te objawy to przypomina mi się mój Lucio. Tak samo niespodziewanie zaczął się u niego ciężki oddech, "ruchome boczki", też leżał kładąc główkę wysoko, ledwo się ruszał, zero jedzenia i picia. Seria zastrzyków nie pomogła, po dwóch dniach było już po wszystkim... Był z zoologa, żył 1,5roku. Wet stwierdził, że to mógł być nowotwór płuc ale to takie gdybanie raczej. Tyle co może Cię pocieszyć to to, że pewnie i tak nie udało by mu się pomóc :(
Moloch
Posty: 26
Rejestracja: wt sty 11, 2011 10:02 pm

Re: problemy z serduszkiem, pomocy!

Post autor: Moloch »

Może wada serca? Jeśli była ukryta to przestraszył się wody i nadwyrężył serducho. Potem leżał bo go kuło, słabo się czuł i serce nie pompowało dobrze krwi. Jeśli tak to nic by nie pomogło... :(
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drogi oddechowe”