[UKLAD ODDECHOWY] dziwne dzwieki-cwierkanie, swistanie,
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
[UKLAD ODDECHOWY] dziwne dzwieki-cwierkanie, swistanie,
Hej hej
Mój szczuras wydaje dziwne dzwięki. Czasem (nie zawsze ) wydaje z siebie dziwne charczenie. Pierwszy raz usłyszałem to jak buszował w rekawie. Niedawno sprawiłem Juniorowi towarzyszkę. Dała mu na początku nieźle popalić. Teraz jest lepiej, ale czasem jeszcze pokazuje mu żeby się wypchał. Ale wracając do tematu, na początku nie wiedziałem, czy nie ugryzła go w nos, bo ma krawawe wycieki z nosa ( razem w tym rękawie biegali). W połączeniu z dziwnymi odgłosami robi to niezbyt miłe wrażenie.
Pocieszające jest to, że hula po klatce i wcale się nie przejmuje. Trwa to ładnych parę dni i nie ma jakiejś niechęci do foodów, czy na zaloty względem samiczki - Blair.
Przepraszam za chaotyczną nieco wypowiedź i prosze o pomoc.
Mój szczuras wydaje dziwne dzwięki. Czasem (nie zawsze ) wydaje z siebie dziwne charczenie. Pierwszy raz usłyszałem to jak buszował w rekawie. Niedawno sprawiłem Juniorowi towarzyszkę. Dała mu na początku nieźle popalić. Teraz jest lepiej, ale czasem jeszcze pokazuje mu żeby się wypchał. Ale wracając do tematu, na początku nie wiedziałem, czy nie ugryzła go w nos, bo ma krawawe wycieki z nosa ( razem w tym rękawie biegali). W połączeniu z dziwnymi odgłosami robi to niezbyt miłe wrażenie.
Pocieszające jest to, że hula po klatce i wcale się nie przejmuje. Trwa to ładnych parę dni i nie ma jakiejś niechęci do foodów, czy na zaloty względem samiczki - Blair.
Przepraszam za chaotyczną nieco wypowiedź i prosze o pomoc.
Ostatnio zmieniony czw paź 18, 2007 10:56 am przez Guest, łącznie zmieniany 1 raz.
[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie
To charczenie - nazwalabym chrumkaniem (o ile nie slychac swistu z pluc).Chrumkanie w dzwieku podobne do pochrumkujacego mlode prosiaczka to oznaka emocji, szczurek jest podniecony ze buszuje po nowym, przyjemnym dla niego terenie.
Co do krwawienia - to nie krew, to czerwono-brunatna wydzielina, niestety bardzo czesto spotykana u szczura, szczurek reaguje w ten sposob na wielkie emocje (w tym wypoadku nalezy mu ograniczyc do minimum emocji - nowe wrazenia). Kup w aptece krople o nazwie ECHINACEA (wyprobowalam) i podawaj mu jedna krople dziennie - nierozcienczajac - przez 10 dni. Ja robie z chleba mala kuleczke, daje na nia kropelke i podaje zwierzakowi - wcina.
Sprawdz koniecznie, czy przy dzwieku wydawanym przy szczura nie slychac dzwiekow z wewnatrz pluc (leciutkie piszczenie lub bulgotanie), jesli tak - pedz do lekarza, to moze byc objaw uszkodzenia pluca, jednak mi sie wydaje ze bedzie to wlasnie sposob okazywanie emocji.
Zajrzyj do tabeli lekow, wydrukuj sobie liste i w razie , gdyby wydzielina nie przestala wyciekac po 10ciu dniach stosowania echinacei - trzeba zastosowac leki dostepne u weterynarza.
Tabela lekow: http://www.szczury.medi.net.pl/index.ph ... d-tbldawek
Co do krwawienia - to nie krew, to czerwono-brunatna wydzielina, niestety bardzo czesto spotykana u szczura, szczurek reaguje w ten sposob na wielkie emocje (w tym wypoadku nalezy mu ograniczyc do minimum emocji - nowe wrazenia). Kup w aptece krople o nazwie ECHINACEA (wyprobowalam) i podawaj mu jedna krople dziennie - nierozcienczajac - przez 10 dni. Ja robie z chleba mala kuleczke, daje na nia kropelke i podaje zwierzakowi - wcina.
Sprawdz koniecznie, czy przy dzwieku wydawanym przy szczura nie slychac dzwiekow z wewnatrz pluc (leciutkie piszczenie lub bulgotanie), jesli tak - pedz do lekarza, to moze byc objaw uszkodzenia pluca, jednak mi sie wydaje ze bedzie to wlasnie sposob okazywanie emocji.
Zajrzyj do tabeli lekow, wydrukuj sobie liste i w razie , gdyby wydzielina nie przestala wyciekac po 10ciu dniach stosowania echinacei - trzeba zastosowac leki dostepne u weterynarza.
Tabela lekow: http://www.szczury.medi.net.pl/index.ph ... d-tbldawek
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie
Dziękuję za informację. Wydaje mi się, że chodzi tu w takim razie właśnie o emocje. Ten wyciek obecnie nie występuje, a i z charczeniem zorientowałem się, że jest różnie.
Mój szczuras był bardzo nieśmiały do czasu, kiedy sprowadziłem mu partnerkę. O ile sam fakt towarzyszki jest dla niego poważnym źródłem emocji to ponadto udziela się bardziej 'społecznie', tzn. wchodzi do rękawa, ostrożnie chodzi po łóżku... Jak na szczurka, który przez 2 tyg (pomimo moich najszczerszych starań) prawie nie wychodził z domku, to co przeżywa terraz, faktycznie może być czymś straaasznie emocjonującym. Spróbuję się wstrzymać z kroplami. Jeśli sytuacja się powtórzy i będzie trwać ponad 1 dzień, to zastosuję siędo Twoich rad.
Dziękuję jeszcze raz.
PS Jeśli uważasz, że to będzie lekkomyślne to proszę o info
Arek
Mój szczuras był bardzo nieśmiały do czasu, kiedy sprowadziłem mu partnerkę. O ile sam fakt towarzyszki jest dla niego poważnym źródłem emocji to ponadto udziela się bardziej 'społecznie', tzn. wchodzi do rękawa, ostrożnie chodzi po łóżku... Jak na szczurka, który przez 2 tyg (pomimo moich najszczerszych starań) prawie nie wychodził z domku, to co przeżywa terraz, faktycznie może być czymś straaasznie emocjonującym. Spróbuję się wstrzymać z kroplami. Jeśli sytuacja się powtórzy i będzie trwać ponad 1 dzień, to zastosuję siędo Twoich rad.
Dziękuję jeszcze raz.
PS Jeśli uważasz, że to będzie lekkomyślne to proszę o info
Arek
[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie
Lekkomyslna rzecza jest kiedy czlowiek nie zwraca uwagi na zachowanie swojego zwierzaka ani na objawy, ktore moga swiadczyc o chorobie. Zainteresowanie stanem zdrowia swojego zwierzaka i uczestnictwo na forum na pewno nie jest przejawem lekkomyslnosci
Co do kropli - nie musisz kupowac ich natychmiast - jednak kiedy choroba zaatakuje nagle (wszystkie szczury laboratoryjne maja wszczepiony wirus mycoplasmy) - moze byc ciezko. Echinacea wzmacnia system odpornosciowy, mykoplazmozy nigdy nie wyleczysz - mozna ja jedynie zaleczyc. A takie objawy (krwisto-brunatna wydzielina z nosa) sa typowe dla mykoplazmozy.
Dobrym sposobem na podtrzymanie odpornosci organizmu u szczura jest podawanie mu raz na jakis czas (wedlug upodoban-co kilka dni) tabletki rutinoscorbin. W calosci, nie musisz jej rozdrabniac czy rozpuszczac, bez obawy, szczury (z tego, co zauwazylam u swoich) bardzo lubia pojesc sobie kolorowe male twarde kuleczki
Co do kropli - nie musisz kupowac ich natychmiast - jednak kiedy choroba zaatakuje nagle (wszystkie szczury laboratoryjne maja wszczepiony wirus mycoplasmy) - moze byc ciezko. Echinacea wzmacnia system odpornosciowy, mykoplazmozy nigdy nie wyleczysz - mozna ja jedynie zaleczyc. A takie objawy (krwisto-brunatna wydzielina z nosa) sa typowe dla mykoplazmozy.
Dobrym sposobem na podtrzymanie odpornosci organizmu u szczura jest podawanie mu raz na jakis czas (wedlug upodoban-co kilka dni) tabletki rutinoscorbin. W calosci, nie musisz jej rozdrabniac czy rozpuszczac, bez obawy, szczury (z tego, co zauwazylam u swoich) bardzo lubia pojesc sobie kolorowe male twarde kuleczki
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Wydaje D?wi?ki
witam!
mam maluszka prawie 7 dni, wczoraj już zauważyłem, że troszke sobie popiskuje czy pryka i nie wiem jak to nazwac. Byłem w pokoju ta patrzy na mnie, po czasie sobie tak pisknęła pod noskiem
Dziś puściłem ją pierwszy raz na podłoge... po czasie zaczęła tak czasem jakby syczeć (kichać raczej nie). Biegała czasem włąśnie tak prykała i też popiskiwała czy wydawała tym podobne dźwięki.
Te niektóre właśnie dźwięki to jak kanarki wydają
Sorki za nazewnictwo, ale dźwięki się trudno określa.
Powiedzcie co to są za dźwięki i dlaczego? Co oznaczają, może ona ze mną jakoś rozmawia?
Może szuka innych znajomych dając im znaki dźwiękowe?
pzdr
mam maluszka prawie 7 dni, wczoraj już zauważyłem, że troszke sobie popiskuje czy pryka i nie wiem jak to nazwac. Byłem w pokoju ta patrzy na mnie, po czasie sobie tak pisknęła pod noskiem
Dziś puściłem ją pierwszy raz na podłoge... po czasie zaczęła tak czasem jakby syczeć (kichać raczej nie). Biegała czasem włąśnie tak prykała i też popiskiwała czy wydawała tym podobne dźwięki.
Te niektóre właśnie dźwięki to jak kanarki wydają
Sorki za nazewnictwo, ale dźwięki się trudno określa.
Powiedzcie co to są za dźwięki i dlaczego? Co oznaczają, może ona ze mną jakoś rozmawia?
Może szuka innych znajomych dając im znaki dźwiękowe?
pzdr
Pozdrawiam!
KIKA <:3 )~
KIKA <:3 )~
Wydaje Dźwięki
szczurki tak czasem "fukają" kiedy są podekscytowane nową przestrzenią, zapachami itp. albo gdy sa zdenerwowane. Mnie to przypomina trochę dźwięki wydawane przez świnkę morską, tylko cichutkie. poza tym moje szczury rzadko piszczą. Mała wchodząc do gniazda zawsze wydaje dwa krótkie piski, jakby meldując, ze to ona poza tym są raczej ciche. Moze masz gadatliwego szczura
Niektóre opowieści się kończą, ale inne stare historie wciąż trwają. - T. Pratchett
Z nami: Charlie
Odeszły: Miłka +++ Cykoria +++ Jeżu +++ Smużka +++ Spłoszka +++ Strzyga +++ Bezik +++ Chrupek +++ Pippi +++ Bravo
Z nami: Charlie
Odeszły: Miłka +++ Cykoria +++ Jeżu +++ Smużka +++ Spłoszka +++ Strzyga +++ Bezik +++ Chrupek +++ Pippi +++ Bravo
Wydaje Dźwięki
Moje szczurki dosc czesto ze soba rozmawiaja i na moj widok albo jedzenia tez cos mrukna pod nosem do siebie albo tak poprostu nieraz tylko klekotaja zabkami a nieraz robia tak jak swinki morskie gdy poczuja cos dobrego do jedzenia tyle ze swinka robi to zazwyczaj duuuuzo glosniej :roll:
coraz wi?cej
hej!
No dziś to pobiła rekordy. Zawołałem ją na dół i nawijała przy mnie.
Wyjąłem ją z klatki to chodząc na mnie nawet gruchała.
Ej wiecie? Czy ja jej czasem za bardzo nie przyzwycziłem do rąk? Bo zawsze czegoś mi szuka i oblizuje palce, a ja ją często karmie z palca/ręki te różne smakołyki, ziemniaczki...
Może jej jest coś źle? Ona w klatce regularnie gada.
No dziś to pobiła rekordy. Zawołałem ją na dół i nawijała przy mnie.
Wyjąłem ją z klatki to chodząc na mnie nawet gruchała.
Ej wiecie? Czy ja jej czasem za bardzo nie przyzwycziłem do rąk? Bo zawsze czegoś mi szuka i oblizuje palce, a ja ją często karmie z palca/ręki te różne smakołyki, ziemniaczki...
Może jej jest coś źle? Ona w klatce regularnie gada.
Pozdrawiam!
KIKA <:3 )~
KIKA <:3 )~
Wydaje Dźwięki
Masz szczura geniusza
Mozna na tym zarobic pare groszy
Dubling do filmu "szczury II " :PP
A tak na serio to zazdroszcze troche ;/
Moja Kropka nawet nie kichnie jak jej dam szynke
Pozdrawiam:)
Mozna na tym zarobic pare groszy
Dubling do filmu "szczury II " :PP
A tak na serio to zazdroszcze troche ;/
Moja Kropka nawet nie kichnie jak jej dam szynke
Pozdrawiam:)
Wydaje Dźwięki
House - jak dalej będziesz karmił kropkę takim syfem, to nie wróżę jej wielkiego i długiego życia w zdrowiu.
Mówisz, że się o nią martwisz - zacznij od diety i zobacz czym ją karmisz. Poczytaj w dziale o żywieniu zresztą od nas doskonale wiesz, że szczurom żadnych przypraw ani konserwantów a już broń boże szynki !!!!!! :evil: :!: :evil:
Mówisz, że się o nią martwisz - zacznij od diety i zobacz czym ją karmisz. Poczytaj w dziale o żywieniu zresztą od nas doskonale wiesz, że szczurom żadnych przypraw ani konserwantów a już broń boże szynki !!!!!! :evil: :!: :evil:
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Wydaje Dźwięki
Wracając do "gadulskich" szczurków, moja Bellka jak była malutka ciągle chodziła i jak to dobrze określiłeś - gruchała. Teraz jej to minęło, może więc niektóre (jej siostrzyczka już tak nie gadała) malutkie szczurki tak mają, gdy są czymś poruszone, nowe otoczenie, nowe zapachy, ciągle coś się dzieje i muszą się z tym oswoić i tak sobie gadają.
Moje szczurki na stronie http://szczurek.magma-net.pl/
Wydaje Dźwięki
[quote="AniaP"]Wracając do "gadulskich" szczurków, moja Bellka jak była malutka ciągle chodziła i jak to dobrze określiłeś - gruchała. Teraz jej to minęło, może więc niektóre (jej siostrzyczka już tak nie gadała) malutkie szczurki tak mają, gdy są czymś poruszone, nowe otoczenie, nowe zapachy, ciągle coś się dzieje i muszą się z tym oswoić i tak sobie gadają.[/quote]
tak tym bardziej ze byla poruszona bo ktos do niej podszedł po prawie 10 godzinach nieobecności
hehe geniusz
rozumiem z waszych wypowiedzi, że ze szczurką wszystko ok, to dobrze...
tak tym bardziej ze byla poruszona bo ktos do niej podszedł po prawie 10 godzinach nieobecności
hehe geniusz
rozumiem z waszych wypowiedzi, że ze szczurką wszystko ok, to dobrze...
Pozdrawiam!
KIKA <:3 )~
KIKA <:3 )~
Wydaje Dźwięki
jezeli dzieje sie tak kiedy jest podekscytowana to tez ok... moje szczurki robia tak gdy sie ciesza ze mnie widza... albo wejda na nowy zapaszek i chca poniuchac... zazwyczaj maksymalnie po kilku minutkach przestaja... czasami robia tak, kiedy podejde do klatki... wtedy "niuchaja" glosno... czy aby ja czegos nie mam dla nich... :lol: ... co innego jesli zauwazysz ze mala zachowuje sie tak notorycznie... kiedy np. lezy sobie spokojnie... itp...
Dobrze jest być kochanym...
Wydaje Dźwięki
goha pocieszyłaś mnie. Bo ona własnie nie robi tego ciągle, wstałem teraz rano i jest spokój, a wczoraj wszedłem do pokoju po 10 godzinach i może się ucieszyła
Pozdrawiam!
KIKA <:3 )~
KIKA <:3 )~