Brak apetytu z powodu choroby
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Brak apetytu z powodu choroby
O właśnie dopiero co był, powiedział że jest już poprawa i że może coś niego jeszcze będzie.
Re: Brak apetytu z powodu choroby
To dobrze ; ) Oby całkiem wróciły mu siły ; )
Ps To ja , Dominika ; p
Ps To ja , Dominika ; p
Moje szczurzaste : Tosia , Frania
Za TM : Bunia [*][/b]
Za TM : Bunia [*][/b]
Re: Brak apetytu z powodu choroby
no to cieszę się bardzo:) i gratuluję podejścia weta, który mimo że zajmuje się większymi zwierzętami nie zbagatelizował szczura, douczył się i podał, co trzeba, oby więcej takich:)
jak pije wodę, to może mu do wody dodać miodu albo cukru, żeby miał trochę energii.
trzymam kciuki, żeby wyzdrowiał.
jak pije wodę, to może mu do wody dodać miodu albo cukru, żeby miał trochę energii.
trzymam kciuki, żeby wyzdrowiał.
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
Re: Brak apetytu z powodu choroby
Dodałem jakąś łyżeczkę miodu do wody. Dzisiaj Frycek trochę zjadł,myślę że wydobrzeje. Jak tylko mnie zobaczy to próbuje wyjść z klatki lub ciągnie mnie za ubranie, jakby chciał żebym z nim posiedział w klatce Myślę że brakuje mu trochę Felka. Mogę go już puszczać na średnie wybiegi, czy jeszcze zaczekać?Weterynarz przychodzi codziennie wieczorem( dobrze że mam takiego sąsiada ) i daje zastrzyk ogonkowi.I mam jeszcze takie pytanie, czy ta choroba mogła się wziąć z trocin Animals? Dopiero teraz o niej trochę poczytałem no i widać że nie polecana, wcześniej moje szczurki miały jeszcze wszy i to tez pewnie z nich. I co mu teraz kupić , żwirek jakiś sylikonowy czy co?
Dziękuję za odpowiedzi i pomoc
Pozdrawiam
Dziękuję za odpowiedzi i pomoc
Pozdrawiam
- Paul_Julian
- Posty: 13223
- Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Brak apetytu z powodu choroby
Oprócz tego, co pisali poprzednicy. Czy robiłes RTG ? Siny nosek , uszki i łapki mogą wskazywac tez na problemy z sercem. Chyba, ze już wróciły normalne kolorkiKonrax pisze:Dodam jeszcze że nosek ma taki dziwny kolor, coś jakby siny. I to że poryfina(chyba) czesto leci z tego noska, dzisiaj rano Frycek miał całe łapki w tym ubrudzone ,a umyc się to też nie ma siły.
Nutridrink by mu sie przydał, ja jeszcze mieszalem nutri np. z kaszką dla dzieci ( dla calkiem chorych szczurków) i wtedy udawalo się je karmic "z palca" (samo nutri ściekało z palca).
Mogła, jak najbardziej. Dwie moje albinoski zachorowały na oskrzela po krotkim (kilkudniowym ) pobycie na trocinkach Chipsi , które sa lepsze od zwykłych wiórków.czy ta choroba mogła się wziąć z trocin Animals?
Podobnie alergia moze doprowadzić do astmy.
Poczytaj o polecanych sciółkach , najlepsze sa kocie żwirki, droższe trocinki lub kołeczki drewniane.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Re: Brak apetytu z powodu choroby
Łapy i uszy mają normalny kolor, nosek też już wraca do normy. Kupiłem dzisiaj żwirek Super Benek Uniwersalny. Frycek zjadł dzisiaj kilka klusków i trochę karmy, myślę że już wydobrzał jeśli chodzi o samopoczucie, z drogami oddechowymi trzeba jeszcze trochę zastrzyków porobić.
Dzięki za odpowiedzi.
Pozdrawiam
Dzięki za odpowiedzi.
Pozdrawiam
Re: Brak apetytu z powodu choroby
Czy mogę już połączyć z powrotem szczurki? Pytam , bo chyba w nocy nudzi się Fryckowi, i próbuje otworzyć klatkę , gryząc drzwiczki, co mnie budzi i dopóki sobie trochę nie polata to nie przestanie, a takie conocne wstawanie jakoś mi się nie uśmiecha
Re: Brak apetytu z powodu choroby
A jak on się czuje fizycznie?
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Re: Brak apetytu z powodu choroby
Tak jak przed chorobą.
Re: Brak apetytu z powodu choroby
ja to w góle szczurów nie odłączam od stada, jak są chore (i tak zwykle okres zarażania był jeszcze zanim sama zauważyłam chorobę). chyba, że rzeczywiście ktoryś bardzo męczy. także myślę, że możesz połączyć
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
Re: Brak apetytu z powodu choroby
Połączyłem ich tak jakoś na dwie godziny, aż usłyszałem piski. Przyszedłem i zobaczyłem że Frycek krwawi w miejscu między uchem a okiem, na pyszczku i jeszcze na uszach. Mam nadzieję że nie będę musiał ich ponownie przyzwyczajać do siebie...