Leczenie przeziębienia na własną rękę

Cały, osobny dział. Problemy z drogami oddechowymi, to jedna z najczęstszych przypadłości szczurków, z jakimi się borykamy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
ozi
Posty: 117
Rejestracja: pn maja 17, 2010 4:03 pm
Lokalizacja: świdnica

Re: Leczenie przeziębienia na własną rękę

Post autor: ozi »

Po trzeciej wizycie u weta i nieudanej próbie zrobienia zdjęcia rtg postanowiłam, że pojadę z Alkiem do Wrocławia, ale jak na złość wszyscy najlepsi weci są albo na urlopie, albo nie przyjmują w te dni, kiedy mogę pojechać :/ Aluś dalej kicha, ma mocno zatkany nos a wczoraj dostał ataku duszności :/

Nawilżam powietrze, inhaluję, wzmacniam odporność, ale to niewiele daje. Poza tym chłopak czuje się dobrze, tzn je, pije, biega itd. Chcę pojechać z nim w czwartek do dr Strugały, ale boję się o to, co może się z nim stać do tego czasu. Co radzicie? Zastanawiam się nad podaniem doxy, ale wyszło mi, że powinien dostać 0,03 mg i za nic w świecie nie wiem, jak to podzielić. A może spróbować z biseptolem? Chodzi o to, żeby doczekać spokojnie do czwartku.
Obrazek
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Leczenie przeziębienia na własną rękę

Post autor: Paul_Julian »

Mozesz zadzwonić do dr Strugały i zapytać sie jej o dawkowanie, albo zadzwonić do W-wy.

Dawkowanie Unidoxu od Merch: http://szczury.org/viewtopic.php?p=745994#p745994
I tu też http://szczury.org/viewtopic.php?p=817944#p817944
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
ozi
Posty: 117
Rejestracja: pn maja 17, 2010 4:03 pm
Lokalizacja: świdnica

Re: Leczenie przeziębienia na własną rękę

Post autor: ozi »

OK, jakoś udało mi się podzielić doxy na 30 części i wsunął z gerberem. Jeszcze takie pytanie - po jakimś czasie od przyjęcia leku można mu podać hepatil na wątrobę?
Obrazek
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Leczenie przeziębienia na własną rękę

Post autor: Paul_Julian »

Nie mam pojęcia.
Lakcid/jogurt naturalny podajemy 2 h po antybiotyku. To nie to samo co hepatil.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
ozi
Posty: 117
Rejestracja: pn maja 17, 2010 4:03 pm
Lokalizacja: świdnica

Re: Leczenie przeziębienia na własną rękę

Post autor: ozi »

Okej, byliśmy dzisiaj u dr Strugały bo już nie chciałam czekać ani dnia dłużej. Okazało się, że Aluś ma wszoły (!) oraz zapalenie uszu, ale nic poza tym. Po prostu to mu strasznie obniżyło odporność. Dostaliśmy insectin na wszoły, dicortineff do uszek oraz enisil-f na odporność. Do tego musi dostawać doxy.
Obrazek
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Leczenie przeziębienia na własną rękę

Post autor: Paul_Julian »

No to teraz musi być lepiej !
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
ozi
Posty: 117
Rejestracja: pn maja 17, 2010 4:03 pm
Lokalizacja: świdnica

Re: Leczenie przeziębienia na własną rękę

Post autor: ozi »

No i niestety wróciliśmy do punktu wyjścia. Po kilku dniach dawania doxy nastąpiła wyraźna poprawa, ale... przy ostatnich dawkach (a dostawał doxy 2 tygodnie) znowu powróciło chrumkanie, gruchanie,kichanie itp. Doktor Strugała stwierdziła, że doxy osłabiła bakterie, którą teraz trzeba dobić i zaproponowała przerzucenie się na Sumamed, ale minął już prawie tydzień odkąd go dostaje (plus beta-glukan) i jak było, tak jest. Chłopak ma płuca czyste, czuje się dobrze, ale nos w dalszym ciągu ma tak zapchany, że aż serce boli jak się tak słyszy każdy jego oddech :(

Co byście sugerowali? Powrót do doxy? Kontynuowanie z Sumamedem? A może jeszcze coś innego?
Będę wdzięczna za każdą podpowiedź, bo już naprawdę nie wiem co robić, a szkoda zwierzaka :-\
Obrazek
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Leczenie przeziębienia na własną rękę

Post autor: Paul_Julian »

Mysmy ostatnio wytłukli choróbsko Oxyvetem+ enro . No i wczesniej dobre rtg.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
ozi
Posty: 117
Rejestracja: pn maja 17, 2010 4:03 pm
Lokalizacja: świdnica

Re: Leczenie przeziębienia na własną rękę

Post autor: ozi »

No i kolejna diagnoza, tym razem doktora Piaseckiego - obturacja oskrzeli + początki zapalenia płuc. Chłopak już prawdopodobnie całe życie będzie na lekach :( Na razie 3 zastrzyki clarytromycyny i, jeśli to zadziała antybiotyk wziewny rozszerzający oskrzela. Czyli znowu życie nas uczy, że nie ma co leczyć na własną rękę, jeśli mamy możliwość pójścia do specjalisty
Obrazek
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Leczenie przeziębienia na własną rękę

Post autor: Paul_Julian »

Najwazniejsze to wykurzyc choróbsko. Potem pewnie mozna robić inhalacje, polepszac odpornośc. Nie ma co mysleć, ze od razu bedą leki na całe zycie.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
ozi
Posty: 117
Rejestracja: pn maja 17, 2010 4:03 pm
Lokalizacja: świdnica

Re: Leczenie przeziębienia na własną rękę

Post autor: ozi »

Niby tak, ale z tego co zrozumiałam, to te oskrzela już zawsze będą mu trochę życie utrudniać. A Aluś do najmłodszych szczurków nie należy więc i układ immunologiczny już nie ten. No ale tak, robimy co możemy, dzięki za wsparcie :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Leczenie przeziębienia na własną rękę

Post autor: Paul_Julian »

Będą utrudniać to racja i musisz wtedy obserwowac , bo do tego potem może sie dołaczyć serce. Ale teraz musi być lepiej.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
czoi
Posty: 8
Rejestracja: czw gru 22, 2011 8:23 pm

Re: Leczenie przeziębienia na własną rękę

Post autor: czoi »

żal szczurcia, ale widać miał tendencję do łapania zarazków. Nasze ogonki są strasznie podatne, pewnie przez laboratoryjną przeszlość. Wydaje mi się, że tak jak w przypadku ludzkich astmatyków - używaj tego leku na rozszerzenie oskrzeli. Ogranicz wszystkie czynniki alergizujące, z rodzaju pylących trocinek.
Co do poprawiania odporności - napewno warto podawać vibovit, polecam również oliwę z oliwek - bomba witaminowo kaloryczna, potrafi zdziałać cuda:) Spróbuj też np podkarmić go natką z pietruszki. Też działa cuda. Zarówno oliwa jak i pietrucha mają własnosci przeciwzapalne.
Awatar użytkownika
ozi
Posty: 117
Rejestracja: pn maja 17, 2010 4:03 pm
Lokalizacja: świdnica

Re: Leczenie przeziębienia na własną rękę

Post autor: ozi »

Złe wieści. W czwartek Aluś dostał ostatnie zastrzyki, osłuch był dobry i wszystko wskazywało na to, że w końcu dojdzie do siebie. Miałam tylko podawać mu imunactiv na odporność i dbać o to, żeby przybrał na wadze. Niestety, w sobotę wieczorem Aluś gwałtownie osłabł, nie chciał jeść, cały czas siedział w domku i tylko troszkę napił się z poidełka. Potem nie chciał już nawet pić i przy próbie podania mu czegokolwiek odpychał mnie łapką. Dzisiaj dostał steryd, witaminy w zastrzyku i sól fizjologiczną, którą mam mu podawać co 3 godziny podskórnie. Jestem przerażona - w życiu nie zrobiłam nawet jednego zastrzyku, a na widok strzykawki robi mi się słabo :( Najgorsze jest to, że właściwie nie wiadomo co mu jest. Rokowania są marne :'(

Czy ktoś z Was podawał kiedyś szczurowi kroplówkę i byłby w stanie w przystępny sposób wytłumaczyć mi jak to zrobić? Co prawda weterynarz mnie instruował, ale mam wątpliwości :-\
Obrazek
Sol_Leil
Posty: 86
Rejestracja: śr lut 15, 2012 9:23 pm

Re: Leczenie przeziębienia na własną rękę

Post autor: Sol_Leil »

Sól fizjologiczną podaje się podskórnie. Kroplówkę podaje się w boczek, aby uniknąć zalania płucek.
1. Poproś kogoś, żeby przytulił szczurka i przytrzymał jego łapki i głowę.
2. Złap i naciągnij skórę na 1 cm za tylną łapką. Jeśli skóry jest za mało, to przed.
3. Wbij delikatnie pod kątem igłę i powoli wpuszczaj płyn.
4. Delikatnie wyciągnij i pomasuj miejsce dookoła, żeby płyn się rozlał.
Jeśli szczur jest dobrze nawodniony, w miejscu ukłucia zrobi się gulka. Nie przejmuj się, po jakimś czasie sama się wchłonie.
Nie denerwuj się, przed zastrzykiem weź głęboki oddech, pierwszy raz jest zawsze najgorszy :) Ile masz mu podawać płynu, ile razy dziennie? :)
A, możesz tuz przed wbiciem igły cmoknąć, żeby odwrócić uwagę szczurka od ukłucia :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drogi oddechowe”