Kichanie, fukanie, czerwony wyciek z nosa.

Cały, osobny dział. Problemy z drogami oddechowymi, to jedna z najczęstszych przypadłości szczurków, z jakimi się borykamy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
RaCal
Posty: 33
Rejestracja: pn cze 25, 2012 1:44 pm
Numer GG: 15821095
Kontakt:

Kichanie, fukanie, czerwony wyciek z nosa.

Post autor: RaCal »

Witam, dzisiaj kupiłam dwie młode szczurki, przeżyły dosyć stresująca podróż gdyż musiałam 45km się tłuc busem. (Obie panie nadal są bezimienne.)
Mała husky jak ja wpuściłam do klatki razem z albinoską od razu zabrała się za jedzenie. (Vitapol Karma dla szczurów, kupię potem coś lepszego, bo tata mi tą kupił. |D A z lepszej zasiał słoneczniki.) Husky fuka, kicha, popiskuje cicho, i ma czerwony wyciek na nosku, nie wiem jak wygląda oddychanie boczkami, ale jedno miejsce za żeberkami z dwóch stron się jej rusza przy oddychaniu, w sumie u obu tak jest. Nie chcą pić z poidełka, spróbuję nalać im wody do miseczki. W tej chwili demontują hamak obie.
Mam się bać o husky? Może być to coś poważnego? :c
♥-Klucha i Malutka-♥

Walczą we mnie lwy,
walczy zgraja psów.
moje myśli dziś jak po linie chód.
Widzę słońca dwa jak rozpoznać mam,
gdzie prawdziwy a gdzie odbity blask?
czekoladkaa
Posty: 351
Rejestracja: pn cze 18, 2012 7:18 pm
Numer GG: 43285078
Lokalizacja: Śląskie/ Bytom- Stroszek

Re: Kichanie, fukanie, czerwony wyciek z nosa.

Post autor: czekoladkaa »

RaCal pisze:Witam, dzisiaj kupiłam dwie młode szczurki, przeżyły dosyć stresująca podróż gdyż musiałam 45km się tłuc busem. (Obie panie nadal są bezimienne.)
Mała husky jak ja wpuściłam do klatki razem z albinoską od razu zabrała się za jedzenie. (Vitapol Karma dla szczurów, kupię potem coś lepszego, bo tata mi tą kupił. |D A z lepszej zasiał słoneczniki.) Husky fuka, kicha, popiskuje cicho, i ma czerwony wyciek na nosku, nie wiem jak wygląda oddychanie boczkami, ale jedno miejsce za żeberkami z dwóch stron się jej rusza przy oddychaniu, w sumie u obu tak jest. Nie chcą pić z poidełka, spróbuję nalać im wody do miseczki. W tej chwili demontują hamak obie.
Mam się bać o husky? Może być to coś poważnego? :c
husky może być przeziębiona (tak często jest gdy kupuje się w zoologach) ale może mieć problemy z płuckami. idź do weta w miarę najszybciej. możesz podawać jej vibowit bobas na wzmocnienie. z drugą też idź do weta żeby ją przebadał czy jest zdrowa. ten wyciek z noska to jak się nie mylę porfiryna. wycieka ona ze stresu. (ale nie jestem pewna.)
...death is hard, live is harder...
Ze Mną:
Sky i
sunia rasy jack russell terrier- Abra
Kocham was, dziubole moje ;D
Za TM:
kropko, moje słoneczko... zawsze będziesz w naszych serduszkach [*] leć aniołku...[/color]
<33 :* :*
RaCal
Posty: 33
Rejestracja: pn cze 25, 2012 1:44 pm
Numer GG: 15821095
Kontakt:

Re: Kichanie, fukanie, czerwony wyciek z nosa.

Post autor: RaCal »

Vibowit będę musiała kupić. I do weta pójdę w miarę możliwości w sobotę bo mama jeszcze wypłaty nie dostała.
Z Husky troche lepiej, na razie nie kichają, ale u albinoski zaobserwowałam dziwne zachowanie, siedziała przymulona i tak jakby fukała i piszczała i tak z pół minuty, potem kichnęła i ustąpiło.
♥-Klucha i Malutka-♥

Walczą we mnie lwy,
walczy zgraja psów.
moje myśli dziś jak po linie chód.
Widzę słońca dwa jak rozpoznać mam,
gdzie prawdziwy a gdzie odbity blask?
kleopati
Posty: 108
Rejestracja: ndz maja 22, 2011 9:15 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Kichanie, fukanie, czerwony wyciek z nosa.

Post autor: kleopati »

Moja aminka ma podobnie i ja kupiłam im listek imunitu z beta glukanem i daję do poidła na wzmocnienie odporności. Porfiryna może cieknąć ze stresu albo może być oznaka że szczurek jest chory. Koka jak dostała wszołów to od razu miała porfirynkę z noska.
ze mną: Koka, Amina
[*] Ozzy, Mumu, Ajfos, Watka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drogi oddechowe”