DZIWNE KICHANIE - PROSZĘ O POMOC

Cały, osobny dział. Problemy z drogami oddechowymi, to jedna z najczęstszych przypadłości szczurków, z jakimi się borykamy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Caramelo
Posty: 108
Rejestracja: pt wrz 16, 2011 8:44 pm

DZIWNE KICHANIE - PROSZĘ O POMOC

Post autor: Caramelo »

Wiem, że takich tematów było już dziesiątki ale nie mogę w nich znaleźć odpowiedzi na dolegliwości moich szczurków.... :(
A więc, obydwie moje szczurzyce kichają już od kilku miesięcy. Próbowałam już tranu, Vibovitu, naparów z rumianku, beta-glukanu ale nic nie pomaga. Dziwne jest to, że kichają inaczej...
Kluseczka kicha rzadko. Kiedy się obudzi i idzie do kąta klatki na siku to siada tam, przymyka lekko oczy i cichutko pokichuje, tak jakby taką serią, słychać przy tym takie cichutkie gwizdanie. Czasem też tak kicha jak siedzi i coś je ale to głównie zaraz jak się obudzi.
Niteczka natomiast kicha co chwilę. Cichutko, bez gwizdania ale co chwilę. Jest to takie mokre kichnięcie bo to słychać, poza tym zaraz po kichnięciu wyciera sobie nosek łapkami. Oprócz tego, jak coś intensywnie wącha to słychać takie gwizdanie przez nosek. Jak się przebudzi to nie ma porfiryny ani na nosku, ani na oczkach, ani uszkach.
Obydwie oddychają normalnie (przykładam ich brzuszki do ucha i nasłuchuję), są energiczne, ciekawskie i mają apetyt. Nie mają żadnych guzków.
Martwi mnie jeszcze jedna kwestia dotycząca Kluseczki. Od jakiegoś czasu zauważyłam, że przymyka lewe oczko i rano ma zawsze to oczko lekko pobrudzone porfiryną. Przymyka je wtedy gdy np. jedzą z Niteczką z jednej miski, tak jakby się bała, że wąsy Niteczki urażą jej to oko.
Bardzo proszę osoby, które miały podobne przypadki w swoich stadkach o konkretne rady - co to może być, czego jeszcze powinnam spróbować, jakie ewentualnie bezpieczne leki może podać im weterynarz? Proszę Was o pomoc bo, jak już kiedyś pisałam, mieszkam w Nowym Targu gdzie weterynarze leczą głównie bydło i owce. Jak już mam iść do weterynarza to muszę być dobrze przygotowana. Nie chcę żeby niekompetentny weterynarz zrobił krzywdę moim szczurkom :(
Awatar użytkownika
madziastan
Posty: 1467
Rejestracja: śr lip 06, 2011 5:26 pm
Numer GG: 8345513
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: DZIWNE KICHANIE - PROSZĘ O POMOC

Post autor: madziastan »

Jak masz obawy to warto iść do lekarza. Lekarz poda coś na odporność na pewno. Najlepiej idź do polecanego weta.
Moje tez tak czasami kichają przez kurz. U nich nic nie słychać w płuckach. Więc warto iść do weta i sprawdzić czy w płuckach coś się dzieje. Moje kichały tak dlatego że miałam granulat drewniany i już nie używam granulatu, granulat zastępuję papier. Może coś masz w klatce?
Może kiedyś...
Za TM: Mamusia, Córeczka, Robin, Miodynka, Majtki, Milky, Elenka, Lucynka, Mary, Szarik, Gryzia,Jamajka, Shelter, Mała (Gifa), Henio, Kropuś
Caramelo
Posty: 108
Rejestracja: pt wrz 16, 2011 8:44 pm

Re: DZIWNE KICHANIE - PROSZĘ O POMOC

Post autor: Caramelo »

Właśnie u mnie w mieście nie ma dobrego weterynarza od gryzoni i dlatego mam problem :( Moje mają w klatce trociny firmy Domus. Na trocinach są odkąd je mam, a zaczęły kichać dopiero kilka miesięcy temu więc wątpię żeby to była wina trocin. Poza tym jak są na wybiegu to też kichają... Podejrzewam, że to mykloplazmoza.
Awatar użytkownika
madziastan
Posty: 1467
Rejestracja: śr lip 06, 2011 5:26 pm
Numer GG: 8345513
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: DZIWNE KICHANIE - PROSZĘ O POMOC

Post autor: madziastan »

Radzę usunąć te trociny Domus. Nie jest polecane. Może to od tego, zawiera dużo pyłek. Najlepiej kupić Pinio w granulkach drewnianych.
A że z szczurami by było coś poważniejszego to warto pojechać do Krakowa. Znam osobę która zawsze jeździ z Łodzi do Warszawy w celu leczenia szczura w dobrej klinice.
Może kiedyś...
Za TM: Mamusia, Córeczka, Robin, Miodynka, Majtki, Milky, Elenka, Lucynka, Mary, Szarik, Gryzia,Jamajka, Shelter, Mała (Gifa), Henio, Kropuś
Awatar użytkownika
madziastan
Posty: 1467
Rejestracja: śr lip 06, 2011 5:26 pm
Numer GG: 8345513
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: DZIWNE KICHANIE - PROSZĘ O POMOC

Post autor: madziastan »

Ania napisała:
Najczęściej spotykaną chorobą u szczurów jest MYKOPLAZMOZA to choroba przekazywana droga kropelkową. Bakteria chorobotwórcza o nazwie mycoplasma znajduje się w organizmie każdego szczura, jednak nie zawsze się uaktywnia. Pierwsze objawy: Brunatna wydzielina z nosa (często mylona przez hodowców z krwią), zaburzenia w działaniu błędnika, nadmierny lub nikły apetyt, wiotczenie mięśni, często opuchlizna wokół oczu nadwrażliwość na światło. W przypadku mykoplazmozy zaawansowanej obserwowano brunatne wycieki także z oczu, sinienie i paraliż tylnych łapek zwierzęcia, opóźnione reakcje wszelkiego rodzaju lub ich całkowity brak m.in. brak wyczucia odległości,. Ostatnia faza choroby charakteryzuje się objawami jak przy zapaleniu płuc: charakterystyczne świszczenie i charczenie. Oczy stają się matowe, nierzadko wydzielina jest tak obfita, że powoduje powstanie swego rodzaju skorupek na nosie i oczach szczura uniemożliwiając także oddychanie.
Mykoplazmoza najczęściej uaktywnia się w sytuacjach dla szczura stresowych: podróż, przeprowadzka, nowe miejsca. Zaobserwowano objawy myk. jako reakcje alergiczne na ściółkę, rośliny, pokarm - czyli we wszelkich sytuacjach, kiedy szczur ma obniżoną odporność.
Przy jakichkolwiek objawach zaburzenia równowagi zwierzę powinno być przeniesione do klatki bez półeczek i przedmiotów, o które mogłoyby się uderzyć i / lub na które mogłyby wejść robiąc sobie krzywdę przy schodzeniu. Choroba jest możliwa jedynie do zaleczenia.

To raczej nie jest myko.
Może kiedyś...
Za TM: Mamusia, Córeczka, Robin, Miodynka, Majtki, Milky, Elenka, Lucynka, Mary, Szarik, Gryzia,Jamajka, Shelter, Mała (Gifa), Henio, Kropuś
Caramelo
Posty: 108
Rejestracja: pt wrz 16, 2011 8:44 pm

Re: DZIWNE KICHANIE - PROSZĘ O POMOC

Post autor: Caramelo »

A ten Pinio w granulkach to jest drewniany żwirek dla kotów?
Awatar użytkownika
madziastan
Posty: 1467
Rejestracja: śr lip 06, 2011 5:26 pm
Numer GG: 8345513
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: DZIWNE KICHANIE - PROSZĘ O POMOC

Post autor: madziastan »

Tak.
Może kiedyś...
Za TM: Mamusia, Córeczka, Robin, Miodynka, Majtki, Milky, Elenka, Lucynka, Mary, Szarik, Gryzia,Jamajka, Shelter, Mała (Gifa), Henio, Kropuś
Caramelo
Posty: 108
Rejestracja: pt wrz 16, 2011 8:44 pm

Re: DZIWNE KICHANIE - PROSZĘ O POMOC

Post autor: Caramelo »

Okay, w sobotę sprzątałam farfoclom w klatce i zmieniłam trociny na żwirek drewniany Pinio. Zobaczymy czy to coś zmieni, mam nadzieję że tak :)
Caramelo
Posty: 108
Rejestracja: pt wrz 16, 2011 8:44 pm

Re: DZIWNE KICHANIE - PROSZĘ O POMOC

Post autor: Caramelo »

A co sądzicie o tym oczku Kluski? Przemywam jej to oczko rumiankiem dwa razy dziennie ale dopiero od soboty. Czy to wystarczy?
Caramelo
Posty: 108
Rejestracja: pt wrz 16, 2011 8:44 pm

Re: DZIWNE KICHANIE - PROSZĘ O POMOC

Post autor: Caramelo »

Minął już ponad tydzień odkąd moje farfocle są na żwirku drewnianym ale kichają nadal. Troszkę mniej ale kichają... Chyba nie ominie mnie wizyta u weta... :(
Caramelo
Posty: 108
Rejestracja: pt wrz 16, 2011 8:44 pm

Re: DZIWNE KICHANIE - PROSZĘ O POMOC

Post autor: Caramelo »

Kurcze, od wczoraj jakby bardziej kichały... :( Na pewno nie jest to wina trocin bo są na żwirku od 2 tygodni... Czy mogą kichać przez jakieś zapachy albo jedzenie? HELP :(
Caramelo
Posty: 108
Rejestracja: pt wrz 16, 2011 8:44 pm

Re: DZIWNE KICHANIE - PROSZĘ O POMOC

Post autor: Caramelo »

Jedna rzecz mnie zastanawia. Moje szczurki mają hamaczki uszyte z takich małych ręczniczków. Może źle je wypłukuję z proszku gdy je piorę (albo nie wiem co) i dlatego kichają. Zauważyłam, że gdy Niteczka wchodzi do hamaczka do środka i się tam wierci to pokichuje taką serią. W czym powinnam prać hamaki żeby ich nie uczulały?
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: DZIWNE KICHANIE - PROSZĘ O POMOC

Post autor: unipaks »

A wypierz na próbę w zwykłym szarym mydle czy w mydełku Bobas - im mniej pachnące, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że będzie noski podrażniać :)
Co do oczka, przemywaj esencją herbacianą ze zwykłej czarnej herbaty, albo świetlikiem
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
akzi
Posty: 3941
Rejestracja: pn sty 11, 2010 12:22 pm
Lokalizacja: W W A

Re: DZIWNE KICHANIE - PROSZĘ O POMOC

Post autor: akzi »

a może wybierz się z nimi do weterynarza zeby je osłuchał ? może najwyraźniej są przeziębione ?
moze drapią się za bardzo ? może mają jakiegoś świerzba czy pasożyta ? od tego tez sie dosyc duzo kicha
Obrazek

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... :( Melina ma się dobrze w nowym domku
Caramelo
Posty: 108
Rejestracja: pt wrz 16, 2011 8:44 pm

Re: DZIWNE KICHANIE - PROSZĘ O POMOC

Post autor: Caramelo »

Drapią się ale nie jakoś namiętnie, powiedziałabym że w granicach normy. Nie mają żadnych strupków ani braków w sierści. Mają ładne, gęste i błyszczące futerko. Uszka też są czyste.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drogi oddechowe”