Czy wet przyczynił sie do śmierci?

Cały, osobny dział. Problemy z drogami oddechowymi, to jedna z najczęstszych przypadłości szczurków, z jakimi się borykamy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Alessa
Posty: 146
Rejestracja: wt mar 03, 2009 11:45 pm
Lokalizacja: Nowy Sącz

Czy wet przyczynił sie do śmierci?

Post autor: Alessa »

Witam przed chwila wróciłam od weta.Mała miała od kilku dni problemy z oddychaniem-ruszała szybko boczkami. Dziś na wizycie doktor osłuchał szczurke i stwierdziła szmery ,jak to okresliła dyszenie. Zrobilismy rtg, wyszła nieprawidłowość w obrazie płuc. Jedno było jakby za krótkie ,sugestia płynu uciskającego płuca.Nastepnie Wet zalecił pobranie owego płynu z płuc. Bez żadnego znieczulenia,na żywca wbił sie wielka igłą ale nic nie poszło,zrobił to drugi raz ,mała ugryzła mnie w palec z bólu znowu nic, wiec dali sobie spokój. Zaraz po tym jej pociekła krew z miejsca wkłucia i mała dostała duszności rzucała sie w panice z otwartym pyszczkiem).Mimo moich sugestii o duszności i podaniu amofiliny ,wet zlekceważył to ,dopiero kiedy mała osłabła i przestała sie rzucać zaczął akcje reanimacyjna plus podanie adrenaliny kiedy szczura juz leżała bez życia... Oczywiście tłumaczenia z ich strony że i tak amofilina by nei pomogła bo w płucach niby była woda.Ja zastanawiam sie czy nie przebili jej czegos tą igłą. Najbardziej dreczy mnie fakt że gdyby podali jej cos na tą dusznośc może by zyła...Nie moge sobie darowac tej wizyty, tego że im zaufałąm że nie wiem nie zaczełam krzyczeć żeby to podali..Boże
Ze mną - wspomnienia
Za TM Sherlock[*], Wathson[*],Roland[*], Edek[*], Filip[*], Zuza[*] Lola [*]. .. Bazyl[*]...Fibi[*] Cleo[*] oraz Agrest - moje kochane słoneczka
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Czy wet przyczynił sie do śmierci?

Post autor: noovaa »

Nigdy nie słyszałam o takich praktykach.

Na płyn w płucach, podawany jest zwykle furosemid + leki na przyczynę ( często na serce ).
Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie też wbijania szczurkowi igły w płuca i chyba więcej bym tam nie wróciła :/ . Moje doświadczenie jest może w tym zakresie niewielkie, ale mimo wszystko jak sporo czytam, tak podobnych rzeczy nie czytałam nigdy.

Jeśli nie uszkodził nic, wystarczyło że zbyt mocno ją tym zestresował. Przy słabym sercu to też mogło być przyczyną śmierci.
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Awatar użytkownika
susurrement
Posty: 1957
Rejestracja: sob wrz 15, 2007 5:08 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy wet przyczynił sie do śmierci?

Post autor: susurrement »

bardzo mi przykro z powodu szczurki.. ciężko tak naprawdę tę sytuację ocenić, bo nie wiemy jaki był stan zwierzęcia. wydaje mi się, że można było postąpić inaczej.. jest kilka opcji, zależnie od stanu podaje się np steryd krótkodziałający, leki ściągające płyn np. furosemid, zwierzę poddaje się tlenoterapii. nakłucie klatki piersiowej powinno być wykonane w znieczuleniu. obawiam się, że Twój szczurek po prostu nie zniósł takiego stresu.. :(
natomiast krew wypływająca po wyjęciu igły jest naturalna, w końcu przebijamy mięśnie międzyżebrowe.
ze mną 1+3 szczurze łobuziaki, 3 króliki, jeż, chomik i dwa piesy
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
Alessa
Posty: 146
Rejestracja: wt mar 03, 2009 11:45 pm
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Czy wet przyczynił sie do śmierci?

Post autor: Alessa »

Dzis jestem pewna że wet zawinił :-[ gdyby nie podjął się barbarzyńskich metod ,jak równiez podał lek w momencie duszności mała miała by szanse zyć...Myśle że powinnam mu o tym powiedzieć ,choćby dla innych szczurów.Tylko nie wiem jak ?
Ze mną - wspomnienia
Za TM Sherlock[*], Wathson[*],Roland[*], Edek[*], Filip[*], Zuza[*] Lola [*]. .. Bazyl[*]...Fibi[*] Cleo[*] oraz Agrest - moje kochane słoneczka
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Czy wet przyczynił sie do śmierci?

Post autor: noovaa »

Najłatwiej napisać maila.

Ogólnie, dobrze by było ( wg mnie ) napisać w dziale weterynarze na jego temat ( lub dopisać się w istniejącym temacie jeśli jakiś o nim jest ). Nie na złość ani w zemście, a z ostrzeżeniem dla szczurzych opiekunów, bo jak wiemy ciężko o dobrego weta od szczurków i szukając kogoś, warto wiedzieć gdzie nie zaglądać. Ja bym tak zrobiła.
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Czy wet przyczynił sie do śmierci?

Post autor: Paul_Julian »

Jeśli to lecznica, to można też zadzwonić do dyrektora placówki. Mail chyba najlepszy, bo na żywo to się zdenerwujesz, a lekarz może nie chcieć z Tobą rozmawiać, i po prostu zrobi z Ciebie jakąś histeryczkę czy coś :(

Bardzo przykra sprawa :(
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drogi oddechowe”