Pytanie o uśpienie szczurka

[ol.]

40 ml ? a nie 4 ml ?
trudno mi coś powiedzieć o dawce, bo nie znam rozcieńczenia, ja stosuję zupełnie inne (mniejsze) proporcje, ale skoro szczurowi pomaga to chyba najważniejsze

[quatroo]

Oczywiście 4ml, błąd zrobiłem pisząc poprzednią wiadomość. Proszę mi powiedzieć czy on ma przyjmować Prilium już co dziennie do końca życia czy co jakiś czas albo tylko wtedy kiedy będzie atak ? Szczurek od dłuższego czasu czuje się o wiele lepiej, znaczna poprawa jestem ogromnie zaskoczony tym bardziej że mojego poprzedniego szczurasa nie dało się wyleczyć ale może dlatego że miał wrodzoną wadę serca ? Weterynarz powiedział że szczur musi do końca życia dostawać Prilium lecz nie wiem jak mam to zinterpretować, chodzi o to że każdego dnia czy po prostu co jakiś czas ?

[IHime]

To znaczy, że musi dostawać ten lek regularnie, codziennie, do końca życia.

[quatroo]

I tak też dostaje odkąd pierwszy raz go wziął. Dzięki wielkie za mega szybką odpowiedź. Mam lek jeszcze do poniedziałku i w poniedziałek znowu jadę po kolejną dawkę na cały tydzień Może kupiłbym całą fiolkę tego leku tylko gdzie ? O ile mi wiadomo to weterynarz chyba mi nie sprzeda całej fiolki.

[nienazwana]

No treść wątku jakoś troszkę nie halo do tematu wątku . Może moderacja zmieniłaby temat bo wprowadza w błąd...

[noovaa]

Poproś o większą ilość, bo to bez sensu jeździć co tydzień. Zazwyczaj lekarze nie robią problemów z dawaniem leków na zapas, tym bardziej, jeśli dany lek podaje się długoterminowo.

[quatroo]

Tytuł tematu wyszedł beznadziejny bo sytuacja była prawie że beznadziejna. Mój wet doskonale znał wszystkie moje ogony bo jeżdżę zawsze do niego. Tutaj była taka sytuacja jak z moim poprzednim szczurasem i wet rozkładał już ręce. Stało się jednak tak że z ciekawości zamówił Prilium i wziąłem go na próbę jako ostateczna pomoc przed uśpieniem szczurka które męczyły duszności a ataki mocno się nasiliły. Po Prilium wystąpiła znaczna poprawa, od paru dni szczurek miał jeden lekki atak który trwał około minuty i był słaby po czym szczuras od razu przeszedł do swoich wcześniejszych spraw. Mam nadzieję że to lekarstwo będzie działać cały czas.

[quatroo]

Witam ponownie

Ogonek przyjmuje cały czas lek i widać że bez tego leku było by fatalnie a jest dobrze. Co prawda czasem jeszcze występują u niego lekkie ataki ale widać że szczurek trzyma się mocno i nie daje za wygraną. Niestety co mnie niepokoi to stan jego tylnich łapek, od jakiś dwóch miesięcy miał już problemy z schodzeniem i stan ten się pogarszał. Aktualnie łapki mu już nie pracują i ciągnie je za sobą za każdym razem kiedy się przemieszcza. Staram się mu ułatwić "trasę" bo głównie przesiaduje na moim łóżku lub skacze z niego i idzie do klatki żeby zjeść. Staram się mu oczywiście życie jak najbardziej ułatwić podstawiam co godzinę miskę z wodą, gerberkiem i tak dalej do tego często wycieram mu tyłek bo robi pod siebie i ogólnie dbam o jego higienę bo widać że niestety nie daje już sam rady o nią zadbać. Proszę mi powiedzieć czy szczurka lepiej uśpić żeby się nie męczył czy pomagać mu cały czas aż nadejdzie jego dzień? Opiekować się nim mogę bez problemu i bardzo lubię to robić przy okazji daję mu dużo miłości ciepła i on odwdzięcza się tym samym. Jednak nie wiem czy prawidłową decyzją było by dla niego ulżenie w cierpieniu. Proszę o wypowiedzi ludzi bardziej doświadczonych w chowie szczurów którzy już nie jedno w życiu widzieli.

[smeg]

Ogólnie przyjmuje się, że należy uśpić szczurka, kiedy nie jest w stanie już jeść (mokrej karmy) albo kiedy nie można mu ulżyć w bólu. Oczywiście to bardzo uogólniona zasada, ale sam będziesz widział, kiedy zgaśnie iskierka w jego oczach i będzie chciał, żebyś pomógł mu odejść. Sam niedowład tylnych łapek nie powinien być bolesny i nie jest raczej wskazaniem do eutanazji. Dobrze byłoby, gdyby miał jak najłatwiejszą możliwość przemieszczania się, no i lepiej niech nie skacze z łóżka (swoją drogą, zastanawiam się, jak on to robi?) Na forum możesz poczytać o masażach, które częściowo poprawiają sprawność łapek - http://szczury.org/viewtopic.php?p=708131#p708131 . Niektórym szczurkom pomagają też zastrzyki z Nivalinu.

[quatroo]

Dzięki za odpowiedź, masaże zacznę stosować jeszcze dzisiaj jak tylko wrócę do domu. Co do tego skakania z łóżka to odległość do podłogi jest mała no i do tego zawsze jest tam poduszka na którą bez problemu sobie "spada"