Witam,
od kilku dni moja Lili pokichuje sobie. Myślałem, że jest to spowodowane alergią na trociny - wymieniłem je, kupiłem żwirek, kicha teraz mniej, ale nadal kicha. Do tego wczoraj doszło lekkie krwawienie z nosa i nie wiem czy to nie jest przez zabawę ze swoją koleżanką - Mimi. Nie wygląda na jakaś ospałą, niezdatną do życia, wręcz przeciwnie - biega uradowana jakby miała ADHD. Macie pomysły co to może być?
Kichanie i krwawienie z nosa
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Kichanie i krwawienie z nosa
możliwe że przeziębienie
czy drapie sie jakoś bardziej niż dotychczas ?
możesz jej dawać codziennie rano i wieczorem do zlizania z palca vibovit junuor, powinno ją podleczyć
albo wybierz sie do weterynaza żeby ją osłuchał
czy drapie sie jakoś bardziej niż dotychczas ?
możesz jej dawać codziennie rano i wieczorem do zlizania z palca vibovit junuor, powinno ją podleczyć
albo wybierz sie do weterynaza żeby ją osłuchał
Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... Melina ma się dobrze w nowym domku
Re: Kichanie i krwawienie z nosa
No trochę bardziej zaczęła się drapać.
Do weterynarza pójdę za 2 dni, bo wtedy wypłata mi przychodzi
Do weterynarza pójdę za 2 dni, bo wtedy wypłata mi przychodzi
Re: Kichanie i krwawienie z nosa
mozliwe że dostała jakiegoś pasożyta od żwirku bądź trocin, drapanie kichanie to cześsta oznaka właśnie tego
zabieg nie jest kosztowny
zastrzyk lub kropelka na kark to raptem 5 zł albo i mniej zalezy od kliniki
musisz wziąć wszystkie szczurasy na zastrzyk najlepiej ivermektyna bądź biomektin, poprostu idź i powiedz panu weterynarzowi że chcesz zastrzyk z ivermektyny i on zrobi
później musisz wyparzyć całą klatkę od szczebelka po szczebelek, wyrzucic co da się wyrzucić wyprac wygotowac to co się da wygotować
i wsadzic szczury do czystej świerzej klatki, najlepiej to powtórzyć przez 3 dni, po 7 dniach idziesz na nastepny zastrzyk i znów po 7 dniach na nastepny kuracja składa sie z 3 zastrzyków
więc widzisz ze nie jest to kosztowna kuracja a ulzysz szczurówi w cierpieniach.
zabieg nie jest kosztowny
zastrzyk lub kropelka na kark to raptem 5 zł albo i mniej zalezy od kliniki
musisz wziąć wszystkie szczurasy na zastrzyk najlepiej ivermektyna bądź biomektin, poprostu idź i powiedz panu weterynarzowi że chcesz zastrzyk z ivermektyny i on zrobi
później musisz wyparzyć całą klatkę od szczebelka po szczebelek, wyrzucic co da się wyrzucić wyprac wygotowac to co się da wygotować
i wsadzic szczury do czystej świerzej klatki, najlepiej to powtórzyć przez 3 dni, po 7 dniach idziesz na nastepny zastrzyk i znów po 7 dniach na nastepny kuracja składa sie z 3 zastrzyków
więc widzisz ze nie jest to kosztowna kuracja a ulzysz szczurówi w cierpieniach.
Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... Melina ma się dobrze w nowym domku
Re: Kichanie i krwawienie z nosa
Ogólnie widzę, że Lili nie cieknie już krew z nosa, kicha bardzo rzadko i drapie się mniej. Mniejsza - Mimi w ogóle nie ma takich objawów jak Lili, a jest z nią od miesiąca prawie...
Re: Kichanie i krwawienie z nosa
czy byłeś/byłaś u weterynarza ?
choroby u szczurów rozwijają się dość szybko, jeżeli kichała tzn ze coś się dzieje , może warto się wybrać i osłuchać ??
niż później już pisać o poważniejszych chorobach które się z tego rozwiną?
choroby u szczurów rozwijają się dość szybko, jeżeli kichała tzn ze coś się dzieje , może warto się wybrać i osłuchać ??
niż później już pisać o poważniejszych chorobach które się z tego rozwiną?
Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... Melina ma się dobrze w nowym domku
- michaltadeusz
- Posty: 15
- Rejestracja: pt wrz 28, 2012 5:51 pm
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Kichanie i krwawienie z nosa
U szczurków to rzekome "krwawienie" z nosa to jest wyciek porfirynowy. Pojawia się ZAWSZE w przypadku pogorszenia samopoczucia: przeziębienia, infekcji czy alergii. Po zniknięciu pozostałych objawów wyciek także zanika.
Co do drapania to mogą być różne przyczyny. Owszem mogą być to pasożyty: najczęściej wszoły (więc uważnie obejrzyj futerko swojego futrzaka), ale także znacznie mniejsze pasożyty (świerzb), grzybica oraz infekcje bakteryjne. Z doświadczenia jednak wiem, że najczęściej są to problemy z żywieniem. Szczurki nie powinny jeść więcej niż 13% białka, a niektóre karmy zawierają większe jego ilości, a także dodatki mięsa. Zaleca się w takiej sytuacji odstawienia wszelakich twarożków, dodatków mięsnych, jaj itp. Owszem, także może alergizować ściółka. Spróbuj piasek dla kotów i siano do tego....
No i najważniejsze - kichanie. Koło 80% szczurów sprzedawanych w sklepach jest nosicielem mykoplazmy. U niektórych może się nie objawiać, ale zazwyczaj w sytuacjach obniżenia odporności (stres, przewianie, infekcja) może się objawiać. Osobiście swoje zwierzaki staram się wyleczyć bez podawania leków (zmiana miejsca klatki w mniej przewiewne, bardziej zacienione, witamica C, Vibovit junior). Zazwyczaj pomaga. Leczenie mykoplazmy rzadko przynosi efekt, zazwyczaj nawraca. Ja osobiście nie jestem zwolennikiem leczenia w łagodnych stanach.
No i uwaga. Jak się pojawiają problemy nie warto czekać. U takich maluchów choroba może postępować błyskawicznie, nie ma co zwlekać z wizytą.
Co do drapania to mogą być różne przyczyny. Owszem mogą być to pasożyty: najczęściej wszoły (więc uważnie obejrzyj futerko swojego futrzaka), ale także znacznie mniejsze pasożyty (świerzb), grzybica oraz infekcje bakteryjne. Z doświadczenia jednak wiem, że najczęściej są to problemy z żywieniem. Szczurki nie powinny jeść więcej niż 13% białka, a niektóre karmy zawierają większe jego ilości, a także dodatki mięsa. Zaleca się w takiej sytuacji odstawienia wszelakich twarożków, dodatków mięsnych, jaj itp. Owszem, także może alergizować ściółka. Spróbuj piasek dla kotów i siano do tego....
No i najważniejsze - kichanie. Koło 80% szczurów sprzedawanych w sklepach jest nosicielem mykoplazmy. U niektórych może się nie objawiać, ale zazwyczaj w sytuacjach obniżenia odporności (stres, przewianie, infekcja) może się objawiać. Osobiście swoje zwierzaki staram się wyleczyć bez podawania leków (zmiana miejsca klatki w mniej przewiewne, bardziej zacienione, witamica C, Vibovit junior). Zazwyczaj pomaga. Leczenie mykoplazmy rzadko przynosi efekt, zazwyczaj nawraca. Ja osobiście nie jestem zwolennikiem leczenia w łagodnych stanach.
No i uwaga. Jak się pojawiają problemy nie warto czekać. U takich maluchów choroba może postępować błyskawicznie, nie ma co zwlekać z wizytą.
lek. wet. Michał Żywicki