Pomocy, szybko! Ciężkie oddychanie pyszczkiem

Cały, osobny dział. Problemy z drogami oddechowymi, to jedna z najczęstszych przypadłości szczurków, z jakimi się borykamy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
pierwiasteknielad
Posty: 46
Rejestracja: czw wrz 05, 2013 4:26 pm

Pomocy, szybko! Ciężkie oddychanie pyszczkiem

Post autor: pierwiasteknielad »

Od dnia kiedy szczurka do mnie przyjechała (z hodowli z Warszawy) kichała trochę. Później więcej. Jej koleżanka, która jest u nas dłużej (jej siostrzyczka umarła mi na rękach po zastrzyku u weta) również trochę kichała.
Zaniosłam je do innego weterynarza, bardzo ich sobie chwalę, świetne podejście, zainteresowanie zdrowiem podopiecznych (pulsar - Olsztyn). Dostawały rozcieńczony antybiotyk zastrzykami przez 10 dni i dawałam im czasem trochę vibovitu.
Po kuracji szczurki dalej kichały, bardzo rzadko, ale jednak. Mimo wszystko zawsze były i są pełne energii.
Niestety.
Dziś zauważyłam jak szczurka z hodowli siedzi z otwartym pyszczkiem, łapie niespokojne oddechy, a podczas nich słychać jakby klekot. Wygląda jakby miała problem z oddychaniem, dusiła się. I teraz pytanie, co ja mam zrobić? Maleństwo, które mi umarło, mialo podobne objawy... Zastrzyki u weterynarza nie pomogły. Trzymam je w ręcznikach papierowych, w razie jakby żwirek mógł je uczulać.
Bardzo się o nią martwię i ciemno to wszystko widzę... w dodatku codzienne wizyty i zastrzyki całkiem mnie spłukały, ostatnie pieniądze wydaję na leczenie szczurków, a to im wcale nie pomaga... Nie wiem co robić. Załączam film, może któreś z Was powie mi, co dokładnie jej jest?
http://youtu.be/jXbYs3SNfLM
amfa
Posty: 40
Rejestracja: śr sie 21, 2013 9:55 pm

Re: Pomocy, szybko! Ciężkie oddychanie pyszczkiem

Post autor: amfa »

nie wiem może spróbuj inhalacji z rumianku może jej nie pomoże ale lepiej się jej będzie oddychać jeśli to płuca ale może to być serca
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Pomocy, szybko! Ciężkie oddychanie pyszczkiem

Post autor: noovaa »

Szczurek ma zdecydowanie duszności. Co wskazuje na serce / płuca lub obie opcje.
Najlepiej byłoby zrobić zdjęcie RTG w celu obejrzenia płuc i serca.

Koniecznie coś na duszności ( np. furosemid ).

Na serce : np. prillium
Na płuca : np. doxycyklina ( to dość mocny antybiotyk, powinien pomóc ).
Ponieważ problem jest długi, jeśli leczone będą płuca, dobrze podawać lek minimum 2 tygodnie.

Żadne z tych leków nie jest specjalnie drogie. Możesz poprosić w postaci doustnej i podawać sama w domu. Jedynie za RTG trzeba by było więcej zapłacić.

Żadnych inhalacji przy dusznościach. Może się udusić, nigdy nie wiadomo jak szczur na nie zareaguje.
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Pomocy, szybko! Ciężkie oddychanie pyszczkiem

Post autor: noovaa »

Dopiszę jeszcze co do inhalacji.
Mogą być stosowane w konkretnych przypadkach, po zdiagnozowaniu szczura jeśli weterynarz tak zaleci.
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
pierwiasteknielad
Posty: 46
Rejestracja: czw wrz 05, 2013 4:26 pm

Re: Pomocy, szybko! Ciężkie oddychanie pyszczkiem

Post autor: pierwiasteknielad »

Co do inhalacji, od kilku dni trzymalam je w lazience podczas kąpieli - było dużo pary... bo inaczej ciężko jest sprawić, by duża ilość pary z rumianku czy czegoś do nich trafiła, macie jakieś sposoby?
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Pomocy, szybko! Ciężkie oddychanie pyszczkiem

Post autor: noovaa »

Dziś zauważyłam jak szczurka z hodowli siedzi z otwartym pyszczkiem,
od kilku dni trzymalam je w lazience podczas kąpieli - było dużo pary
Nie widzisz zależności ?
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
pierwiasteknielad
Posty: 46
Rejestracja: czw wrz 05, 2013 4:26 pm

Re: Pomocy, szybko! Ciężkie oddychanie pyszczkiem

Post autor: pierwiasteknielad »

Nie widzę, każdy weterynarz mówił żeby je tak trzymać, żeby powietrze było wilgotne, by lepiej im się oddychało. Od dwóch, trzech dni nie stały ani chwili w łazience i się to zaczęło. Po tych "inhalacjach" mniej kichały.
Awatar użytkownika
akzi
Posty: 3941
Rejestracja: pn sty 11, 2010 12:22 pm
Lokalizacja: W W A

Re: Pomocy, szybko! Ciężkie oddychanie pyszczkiem

Post autor: akzi »

musisz dac im LEKI nie inhalacje, bo to mozna robic przy okazji leczenia a nie zamiast, twoj szczur ewidentnie się dusi i potrzebuje pomocy.

poczytaj http://szczury.org/viewtopic.php?f=13&t ... yn#p912648 i wybierz się do lekarza polecanego przez nas i sprawdzonego
Obrazek

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... :( Melina ma się dobrze w nowym domku
pierwiasteknielad
Posty: 46
Rejestracja: czw wrz 05, 2013 4:26 pm

Re: Pomocy, szybko! Ciężkie oddychanie pyszczkiem

Post autor: pierwiasteknielad »

Jakbym nie wiedziała. Chciałabym sie dostac do specjalisty w jonkowie, ale nie posiadam samochodu.
Awatar użytkownika
akzi
Posty: 3941
Rejestracja: pn sty 11, 2010 12:22 pm
Lokalizacja: W W A

Re: Pomocy, szybko! Ciężkie oddychanie pyszczkiem

Post autor: akzi »

no to sio, popytaj znajomych zeby cię podwieźli nie wiem mamę tatę kogokolwiek, albo pakuj sie do autobusu i jedź.
Obrazek

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... :( Melina ma się dobrze w nowym domku
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Pomocy, szybko! Ciężkie oddychanie pyszczkiem

Post autor: smeg »

Jeśli szczur szybko nie dostanie leków nasercowych, po prostu Ci się udusi.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Pomocy, szybko! Ciężkie oddychanie pyszczkiem

Post autor: smeg »

Poza tym inhalacje z pary wręcz pogarszają oddychanie przy dusznościach, najlepiej wywietrz porządnie pokój, żeby było dużo świeżego powietrza (ale szczurka na ten czas wynieś do innego pomieszczenia, żeby nie narażać go na przeciągi).
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
pierwiasteknielad
Posty: 46
Rejestracja: czw wrz 05, 2013 4:26 pm

Re: Pomocy, szybko! Ciężkie oddychanie pyszczkiem

Post autor: pierwiasteknielad »

A więc tak. Poszłam do Pazura, od razu było widać że kobieta wie, co robi.
Przede wszystkim, szczurki zostały odrobaczone. Potem czarnulka, która miała duszności, dostała steryd. Następnie otrzymałam do podawania z wodą antybiotyk i coś na płyn w płuckach. Potem jeszcze, do posypania na coś rzadkiego, co zjedzą, dostałam Fatrogerminę P na florę antybakteryjną i kapsułki na odporność. Do tego weterynarz była przerażona martwicą tkanek jaką małe mają od zastrzyków od poprzedniego weterynarza (którym zaciekle protestowałam, ale nie słuchał).
Boję się tylko jednego. Powiedziano mi, że jeśli bakterii jest bardzo dużo to odrobaczanie mogą skończyć się dla szczurków bardzo źle... na razie Czarna (dusząca się) odpoczywa, a biała Rubinka niestety leży słabiutka... a była zdrowa i pełna energii. Oby się wylizały...
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Pomocy, szybko! Ciężkie oddychanie pyszczkiem

Post autor: Paul_Julian »

Co to za hodowla w ogóle ? Kontaktowałaś sie z nimi ? Jesli to porządna zrzeszona hodowla, to powinni się zainteresowac faktem, ze czarnulka kichała od początku. Może już przyjechała do Ciebie chora.
Antybiotyk mam nadzieję nie jest do podawania w poidełku, tylko normalnie do rozcienczenia ?
Martwica moze sie zdarzyć przy rozcienczonym zastrzykach też. A jesli sa potrzebne to trzeba je zrobić.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
pierwiasteknielad
Posty: 46
Rejestracja: czw wrz 05, 2013 4:26 pm

Re: Pomocy, szybko! Ciężkie oddychanie pyszczkiem

Post autor: pierwiasteknielad »

Jest do podawania w poidełku właśnie, na noc, w małej ilości wody.
weterynarz powiedziała, że zastrzyków nie powinno się robić jeśli nie są konieczne, że lepiej dawać do pyszczka... a to jeszcze był piekący antybiotyk, to wyobraźcie sobie jak one się czuły mając to wstrzykiwane pod skórę...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drogi oddechowe”