Katar i kichanie
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Katar i kichanie
Witam, dziś mój najstarszy szczurek zaczął kichać i ma potężny katar, pierwsze co to ogarniam transport i szybka wycieczka do weta, szybko podane leki i szczurowaty wraca powoli do siebie, chciałbym dowiedzieć się ze szczegółami co to za leki dostał a cholerka zapomniałem weta zapytać. Wróciłem do domu i za telefon, dzwonimy do weta, pytamy o leki i już wiem co dostał, a prośba do Was jest taka żebyście mi powiedzieli na co konkretnie te leki i jak szczury na to reagują ? Jeszcze tylko pochwalę mojego ogona, bo nawet nie pisnął podczas zastrzyku a nazwy leków to: Enroxil i Rapidexon
Ze mną: Dwalin (od 08.08.2013) Fili (od 03.10.2013) Nori (od 16.10.2013) Ori (od 20.10.2013)
Za TM: Kili, Dori, Balin
Za TM: Kili, Dori, Balin
Re: Katar i kichanie
Enroxil to antybiotyk pierwszego rzutu u szczurów. Dobry lek, często stosowany, trzeba tylko pamiętać, że nie mogą go dostawać zwierzęta poniżej 3 miesiąca życia.
Rapidexon to steryd. Pomaga w bardzo ciężkich stanach, daje "kopa" organizmowi i zmusza do większego wysiłku, łagodzi objawy alergii, skurczu oskrzeli, ale obniża też odporność. Daje fajny efekt "nagłego ozdrowienia", ale niestety to tylko pozory. Czasami steryd dodaje siły zwierzakowi, aż właściwy lek (antybiotyk) zacznie działać.
Rapidexon to steryd. Pomaga w bardzo ciężkich stanach, daje "kopa" organizmowi i zmusza do większego wysiłku, łagodzi objawy alergii, skurczu oskrzeli, ale obniża też odporność. Daje fajny efekt "nagłego ozdrowienia", ale niestety to tylko pozory. Czasami steryd dodaje siły zwierzakowi, aż właściwy lek (antybiotyk) zacznie działać.
Re: Katar i kichanie
Możliwe jest że te dwa leki były wymieszane ? Bo mój ogonek dostał tylko jeden zastrzyk a otrzymałem informację o dwóch lekach
Ze mną: Dwalin (od 08.08.2013) Fili (od 03.10.2013) Nori (od 16.10.2013) Ori (od 20.10.2013)
Za TM: Kili, Dori, Balin
Za TM: Kili, Dori, Balin
Re: Katar i kichanie
Przepraszam za post za postem ale z ogonem jest dużo gorzej, w tej chwili leży jakby nieprzytomny, ale żyje. Nie daje oznak życia, nie rusza, nawet nie piśnie. W każdym razie czuć serducho, które bije bardzo nierówno i szybko, oczka otwarte ale on nie reaguje na nic ;c pomocy! co mam robić ?
Ze mną: Dwalin (od 08.08.2013) Fili (od 03.10.2013) Nori (od 16.10.2013) Ori (od 20.10.2013)
Za TM: Kili, Dori, Balin
Za TM: Kili, Dori, Balin
Re: Katar i kichanie
Jedyne co możesz: pędem do weta!
Re: Katar i kichanie
Jeszcze zanim zobaczyłem wiadomość od Ciebie to ruszyłem się do miasta do weta, inny wet niż w piątek. Odwiedziłem weterynarza Dziedziak & Iwaszkiewicz na Opolskim zwm'ie. Szczurek dostał znowu ten sam antybiotyk i jeszcze przez 4 dni ma go dostawać w tabletkach, o czym poprzednia Pani weterynarz mnie nie poinformowała. Mimo to że mój portfel odchudził się o duże pieniądze to jestem zadowolony z wizyty u weta, mam nadzieję że się poprawie, jak nie to napiszę do Was Trzymajcie kciuki za ogonka
Ze mną: Dwalin (od 08.08.2013) Fili (od 03.10.2013) Nori (od 16.10.2013) Ori (od 20.10.2013)
Za TM: Kili, Dori, Balin
Za TM: Kili, Dori, Balin
Re: Katar i kichanie
Powiedzcie mi jeszcze w jaki cudowny sposób mam mu ten antybiotyk wepchać, są to malutkie tabletki i po 1/4 tabletki na dzień. W ogórku zje ? Może w jogurcie ?
Ze mną: Dwalin (od 08.08.2013) Fili (od 03.10.2013) Nori (od 16.10.2013) Ori (od 20.10.2013)
Za TM: Kili, Dori, Balin
Za TM: Kili, Dori, Balin
Re: Katar i kichanie
Enroxil można rozdrobnić i podać wymieszany z jogurtem, gerberkiem, sokiem, pasztetem czy co tam szczurek lubi i na co da się nabrać.
Re: Katar i kichanie
Z pasztetem ? nawet nie wiedziałem że szczur może pasztet wpierdzielić, trzeba przetestować najpierw bez leków a potem jak mu posmakuje to będzie pasztet faszerowany Dzięki za odpowiedź
Ze mną: Dwalin (od 08.08.2013) Fili (od 03.10.2013) Nori (od 16.10.2013) Ori (od 20.10.2013)
Za TM: Kili, Dori, Balin
Za TM: Kili, Dori, Balin
Re: Katar i kichanie
Wiesz, generalnie pasztetu się nie daje, ale czasami, jak trudno jakiś lek wepchnąć w zwierza, to mniejsze zło.
Re: Katar i kichanie
To najpierw odrobinkę na spróbowanie dostanie, a potem jak posmakuje to już pchamy z antybiotykiem
Ze mną: Dwalin (od 08.08.2013) Fili (od 03.10.2013) Nori (od 16.10.2013) Ori (od 20.10.2013)
Za TM: Kili, Dori, Balin
Za TM: Kili, Dori, Balin
Re: Katar i kichanie
napewno posmakuje
Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... Melina ma się dobrze w nowym domku
Re: Katar i kichanie
kamilmar, antybiotyk powinien być podawany przez min 10 dni. Jeśli przerwiesz leczenie wcześniej, jest duże ryzyko, że infekcję tylko zaleczysz i po jakimś czasie nastąpi nawrót choroby. Pamiętaj również o podawaniu leku osłonowego (pewnie o tym wiesz, ale zawsze warto o tym wspomnieć ).
Re: Katar i kichanie
po tych 5 dniach jadę po kolejne tabletki dla niego bo wczoraj kasy brakło xD Więc przez 10 dni dostanie. O tych osłonowych nie wiedziałem, ale po co ja mam to wiedzieć skoro moja wetka mi i tak je dała więc problemu nie ma na przyszłość już sam będę to wiedział, ale tym razem zadbała o to Pani weterynarz Teraz chłopak chętnie pożarł pasztet i nawet się nie zorientował że był czymś wypchany więc jest dobrze. Do tego klatki mi się mnożą w domu... dwie chorobówki, do tego dojdą kolejne ponieważ wytniemy chłopakom to, dzięki czemu właśnie chłopakami są.
Ze mną: Dwalin (od 08.08.2013) Fili (od 03.10.2013) Nori (od 16.10.2013) Ori (od 20.10.2013)
Za TM: Kili, Dori, Balin
Za TM: Kili, Dori, Balin
-
- Posty: 1434
- Rejestracja: pn mar 18, 2013 10:48 am
- Lokalizacja: Grójec
Re: Katar i kichanie
Lepsze od "ludzkich" pasztetów (ostateczność ) są pasztetki dla kotów lub psów. Można kupić w każdym markecie a nawet w rossmanie. Nie mają przypraw i mają bardziej intensywny zapach szczególnie te z rybą (im większy śmierdziel tym lepiej wchodzi ). Dodatkowo są tańsze a mają lepszy (!!!) skład. Mała aluminiowa puszeczka kosztuje ok zeta. Ja dzieliłam ją na porcyjki i zamrażałam, bo do jednorazowego podania leku wystarczy pół łyżeczki, a taki pasztet nie może stać w lodówce otwarty dłużej niż jakieś 2 dni bo skiśnie. U mnie leki bardzo dobrze wchodzą też z suchą karmą dla psa (akurat mam dostęp do puriny senior bo mam też psiora). Namaczam delikatnie na noc w woreczku 1 granulę i rano ma dobrą konsystencję do zrobienia kulki z lekiem. Wchodzi jak ta lala