Katar i kichanie

Cały, osobny dział. Problemy z drogami oddechowymi, to jedna z najczęstszych przypadłości szczurków, z jakimi się borykamy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
kamilmar
Posty: 90
Rejestracja: śr paź 02, 2013 9:19 pm
Lokalizacja: Opole

Katar i kichanie

Post autor: kamilmar »

Witam, dziś mój najstarszy szczurek zaczął kichać i ma potężny katar, pierwsze co to ogarniam transport i szybka wycieczka do weta, szybko podane leki i szczurowaty wraca powoli do siebie, chciałbym dowiedzieć się ze szczegółami co to za leki dostał a cholerka zapomniałem weta zapytać. Wróciłem do domu i za telefon, dzwonimy do weta, pytamy o leki i już wiem co dostał, a prośba do Was jest taka żebyście mi powiedzieli na co konkretnie te leki i jak szczury na to reagują ? Jeszcze tylko pochwalę mojego ogona, bo nawet nie pisnął podczas zastrzyku :) a nazwy leków to: Enroxil i Rapidexon
Ze mną: Dwalin (od 08.08.2013) Fili (od 03.10.2013) Nori (od 16.10.2013) Ori (od 20.10.2013)
Za TM: Kili, Dori, Balin
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Katar i kichanie

Post autor: IHime »

Enroxil to antybiotyk pierwszego rzutu u szczurów. Dobry lek, często stosowany, trzeba tylko pamiętać, że nie mogą go dostawać zwierzęta poniżej 3 miesiąca życia.
Rapidexon to steryd. Pomaga w bardzo ciężkich stanach, daje "kopa" organizmowi i zmusza do większego wysiłku, łagodzi objawy alergii, skurczu oskrzeli, ale obniża też odporność. Daje fajny efekt "nagłego ozdrowienia", ale niestety to tylko pozory. Czasami steryd dodaje siły zwierzakowi, aż właściwy lek (antybiotyk) zacznie działać.
kamilmar
Posty: 90
Rejestracja: śr paź 02, 2013 9:19 pm
Lokalizacja: Opole

Re: Katar i kichanie

Post autor: kamilmar »

Możliwe jest że te dwa leki były wymieszane ? Bo mój ogonek dostał tylko jeden zastrzyk a otrzymałem informację o dwóch lekach
Ze mną: Dwalin (od 08.08.2013) Fili (od 03.10.2013) Nori (od 16.10.2013) Ori (od 20.10.2013)
Za TM: Kili, Dori, Balin
kamilmar
Posty: 90
Rejestracja: śr paź 02, 2013 9:19 pm
Lokalizacja: Opole

Re: Katar i kichanie

Post autor: kamilmar »

Przepraszam za post za postem ale z ogonem jest dużo gorzej, w tej chwili leży jakby nieprzytomny, ale żyje. Nie daje oznak życia, nie rusza, nawet nie piśnie. W każdym razie czuć serducho, które bije bardzo nierówno i szybko, oczka otwarte ale on nie reaguje na nic ;c pomocy! co mam robić ?
Ze mną: Dwalin (od 08.08.2013) Fili (od 03.10.2013) Nori (od 16.10.2013) Ori (od 20.10.2013)
Za TM: Kili, Dori, Balin
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Katar i kichanie

Post autor: IHime »

Jedyne co możesz: pędem do weta!
kamilmar
Posty: 90
Rejestracja: śr paź 02, 2013 9:19 pm
Lokalizacja: Opole

Re: Katar i kichanie

Post autor: kamilmar »

Jeszcze zanim zobaczyłem wiadomość od Ciebie to ruszyłem się do miasta do weta, inny wet niż w piątek. Odwiedziłem weterynarza Dziedziak & Iwaszkiewicz na Opolskim zwm'ie. Szczurek dostał znowu ten sam antybiotyk i jeszcze przez 4 dni ma go dostawać w tabletkach, o czym poprzednia Pani weterynarz mnie nie poinformowała. Mimo to że mój portfel odchudził się o duże pieniądze to jestem zadowolony z wizyty u weta, mam nadzieję że się poprawie, jak nie to napiszę do Was ;) Trzymajcie kciuki za ogonka
Ze mną: Dwalin (od 08.08.2013) Fili (od 03.10.2013) Nori (od 16.10.2013) Ori (od 20.10.2013)
Za TM: Kili, Dori, Balin
kamilmar
Posty: 90
Rejestracja: śr paź 02, 2013 9:19 pm
Lokalizacja: Opole

Re: Katar i kichanie

Post autor: kamilmar »

Powiedzcie mi jeszcze w jaki cudowny sposób mam mu ten antybiotyk wepchać, są to malutkie tabletki i po 1/4 tabletki na dzień. W ogórku zje ? Może w jogurcie ?
Ze mną: Dwalin (od 08.08.2013) Fili (od 03.10.2013) Nori (od 16.10.2013) Ori (od 20.10.2013)
Za TM: Kili, Dori, Balin
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Katar i kichanie

Post autor: IHime »

Enroxil można rozdrobnić i podać wymieszany z jogurtem, gerberkiem, sokiem, pasztetem czy co tam szczurek lubi i na co da się nabrać. ;)
kamilmar
Posty: 90
Rejestracja: śr paź 02, 2013 9:19 pm
Lokalizacja: Opole

Re: Katar i kichanie

Post autor: kamilmar »

Z pasztetem ? nawet nie wiedziałem że szczur może pasztet wpierdzielić, trzeba przetestować najpierw bez leków a potem jak mu posmakuje to będzie pasztet faszerowany :D Dzięki za odpowiedź
Ze mną: Dwalin (od 08.08.2013) Fili (od 03.10.2013) Nori (od 16.10.2013) Ori (od 20.10.2013)
Za TM: Kili, Dori, Balin
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Katar i kichanie

Post autor: IHime »

Wiesz, generalnie pasztetu się nie daje, ale czasami, jak trudno jakiś lek wepchnąć w zwierza, to mniejsze zło. ;)
kamilmar
Posty: 90
Rejestracja: śr paź 02, 2013 9:19 pm
Lokalizacja: Opole

Re: Katar i kichanie

Post autor: kamilmar »

To najpierw odrobinkę na spróbowanie dostanie, a potem jak posmakuje to już pchamy z antybiotykiem ;)
Ze mną: Dwalin (od 08.08.2013) Fili (od 03.10.2013) Nori (od 16.10.2013) Ori (od 20.10.2013)
Za TM: Kili, Dori, Balin
Awatar użytkownika
akzi
Posty: 3941
Rejestracja: pn sty 11, 2010 12:22 pm
Lokalizacja: W W A

Re: Katar i kichanie

Post autor: akzi »

napewno posmakuje :)
Obrazek

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... :( Melina ma się dobrze w nowym domku
Awatar użytkownika
ssylvusia
Posty: 983
Rejestracja: wt lis 14, 2006 10:02 am
Numer GG: 1989601
Lokalizacja: Warszawa

Re: Katar i kichanie

Post autor: ssylvusia »

kamilmar, antybiotyk powinien być podawany przez min 10 dni. Jeśli przerwiesz leczenie wcześniej, jest duże ryzyko, że infekcję tylko zaleczysz i po jakimś czasie nastąpi nawrót choroby. Pamiętaj również o podawaniu leku osłonowego (pewnie o tym wiesz, ale zawsze warto o tym wspomnieć ;)).
ObrazekObrazek
kamilmar
Posty: 90
Rejestracja: śr paź 02, 2013 9:19 pm
Lokalizacja: Opole

Re: Katar i kichanie

Post autor: kamilmar »

po tych 5 dniach jadę po kolejne tabletki dla niego bo wczoraj kasy brakło xD Więc przez 10 dni dostanie. O tych osłonowych nie wiedziałem, ale po co ja mam to wiedzieć skoro moja wetka mi i tak je dała więc problemu nie ma ;) na przyszłość już sam będę to wiedział, ale tym razem zadbała o to Pani weterynarz ;) Teraz chłopak chętnie pożarł pasztet i nawet się nie zorientował że był czymś wypchany więc jest dobrze. Do tego klatki mi się mnożą w domu... dwie chorobówki, do tego dojdą kolejne ponieważ wytniemy chłopakom to, dzięki czemu właśnie chłopakami są.
Ze mną: Dwalin (od 08.08.2013) Fili (od 03.10.2013) Nori (od 16.10.2013) Ori (od 20.10.2013)
Za TM: Kili, Dori, Balin
nienazwana
Posty: 1434
Rejestracja: pn mar 18, 2013 10:48 am
Lokalizacja: Grójec

Re: Katar i kichanie

Post autor: nienazwana »

Lepsze od "ludzkich" pasztetów (ostateczność :-\ ) są pasztetki dla kotów lub psów. Można kupić w każdym markecie a nawet w rossmanie. Nie mają przypraw i mają bardziej intensywny zapach szczególnie te z rybą (im większy śmierdziel tym lepiej wchodzi ;) ). Dodatkowo są tańsze a mają lepszy (!!!) skład. Mała aluminiowa puszeczka kosztuje ok zeta. Ja dzieliłam ją na porcyjki i zamrażałam, bo do jednorazowego podania leku wystarczy pół łyżeczki, a taki pasztet nie może stać w lodówce otwarty dłużej niż jakieś 2 dni bo skiśnie. U mnie leki bardzo dobrze wchodzą też z suchą karmą dla psa (akurat mam dostęp do puriny senior bo mam też psiora). Namaczam delikatnie na noc w woreczku 1 granulę i rano ma dobrą konsystencję do zrobienia kulki z lekiem. Wchodzi jak ta lala ;D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drogi oddechowe”