Proszę pomóżcie, dziwne odgłosy
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
-
- Posty: 15
- Rejestracja: pt gru 27, 2013 7:17 pm
Proszę pomóżcie, dziwne odgłosy
Witam od dosłownie przed chwili mój szczur wydaje dziwne dźwięki, nie jestem w stanie opisać jakie, takie głuche... to przy oddychaniu bo jak oddycha szybciej to także szybciej i głośniej idą te dźwięki.
Chwilę myslałam, że to młodszy szczur bo on jest jeszcze nieoswojony i jak się wystraszy to tak zrobił kilka razy, ale to nie on.
Szczurek ma jakieś 1,5 roku, normalnie się bawi jest aktywny, ciekawski, ma apetyt. Proszę pomóżcie
Chwilę myslałam, że to młodszy szczur bo on jest jeszcze nieoswojony i jak się wystraszy to tak zrobił kilka razy, ale to nie on.
Szczurek ma jakieś 1,5 roku, normalnie się bawi jest aktywny, ciekawski, ma apetyt. Proszę pomóżcie
-
- Posty: 1434
- Rejestracja: pn mar 18, 2013 10:48 am
- Lokalizacja: Grójec
Re: Proszę pomóżcie, dziwne odgłosy
Odgłosy przy oddychaniu zazwyczaj świadczą o problemach z układem oddechowym (infekcja?). Jeśli masz ogonka długo i nie była ostatnio zmieniana na inną np. ściółka to raczej nie uczulenie. Z opisu nikt Ci nie pomoże na odległość. Trzeba szybko iść do weta znającego się na szczurach, który ogona osłucha i zaleci ewentualnie leczenie. Trzeba to zrobić szybko bo infekcje i inne choroby u szczurów postępują bardzo szybko i raczej same nie przechodzą. Jeśli szczur zachowuje się oprócz tego normalnie, to znaczy że problem jest świeży i powinien być łatwy w leczeniu, o ile szybko trafisz do dobrego weterynarza. Samemu nic się nie zrobi.
-
- Posty: 15
- Rejestracja: pt gru 27, 2013 7:17 pm
Re: Proszę pomóżcie, dziwne odgłosy
a jak mam go przewieźć do weterynarza? jest -4 stopnie, nie mam samochodu ani transportera, do weta idzie się pieszo...
-
- Posty: 1434
- Rejestracja: pn mar 18, 2013 10:48 am
- Lokalizacja: Grójec
Re: Proszę pomóżcie, dziwne odgłosy
Sama nic nie zrobisz, nie podasz leku, nie osłuchasz; ludzie na forum też nie będą w stanie Ci pomóc niestety.
Kombinuj transport, jakieś nieprzegryzalne ocieplone pudło......to kwestia zdrowia i być może życia szczura . A na przyszłość, ja nie wyobrażam sobie egzystowania ze szczurami bez dobrego transportera i transportu. Sama często bywam z moimi u weta, więc dobrze wiem co mówię. Jedno jest raczej pewne: zwlekanie pogorszy prawdopodobnie stan szczurka. Nie miej pretensji do pogody tylko transport kombinuj. Trzymam kciuki....
Kombinuj transport, jakieś nieprzegryzalne ocieplone pudło......to kwestia zdrowia i być może życia szczura . A na przyszłość, ja nie wyobrażam sobie egzystowania ze szczurami bez dobrego transportera i transportu. Sama często bywam z moimi u weta, więc dobrze wiem co mówię. Jedno jest raczej pewne: zwlekanie pogorszy prawdopodobnie stan szczurka. Nie miej pretensji do pogody tylko transport kombinuj. Trzymam kciuki....
-
- Posty: 1434
- Rejestracja: pn mar 18, 2013 10:48 am
- Lokalizacja: Grójec
Re: Proszę pomóżcie, dziwne odgłosy
A jak do weta pieszo to zorganizuj bezpieczne pudło, którego szczur nie przegryzie (raczej nie po butach), do środka polary (stara bluza) lub ręczniki. Moja koleżanka w awaryjnej sytuacji przewoziła ogonka w zabezpieczonym od góry wiadrze plastikowym . Ale to musi być pewne zabezpieczenie żeby nie nawiał lub nie wypadł. Potrzeba matką wynalazku.
Włóż do środka termofor lub butelkę z gorącą wodą zabezpieczone żeby się nie poparzył i żeby mógł się odsunąć jak mu będzie zbyt ciepło, coś do jedzenia może, jakiś kawałek jabłka (woda) ale to niekoniecznie jeśli przenoszenie nie będzie trwało długo. Owiń pudło z zewnątrz ręcznikiem lub kocem (zapewnij dopływ powietrza!).
Włóż do środka termofor lub butelkę z gorącą wodą zabezpieczone żeby się nie poparzył i żeby mógł się odsunąć jak mu będzie zbyt ciepło, coś do jedzenia może, jakiś kawałek jabłka (woda) ale to niekoniecznie jeśli przenoszenie nie będzie trwało długo. Owiń pudło z zewnątrz ręcznikiem lub kocem (zapewnij dopływ powietrza!).
-
- Posty: 15
- Rejestracja: pt gru 27, 2013 7:17 pm
Re: Proszę pomóżcie, dziwne odgłosy
Spróbuję wypożyczyć transporter.
Tylko jak z tym dopływem powietrza, przecież jutro u mnie będzie -5 to wdychanie czegoś takiego go chyba zabije.... mogę po prostu wsadzić do transportera, dać coś ciepłego, dać termofor, owinąć transporter czymś i to w torbę, ale zapiąć tę torbę?? czy się udusi?
Tylko jak z tym dopływem powietrza, przecież jutro u mnie będzie -5 to wdychanie czegoś takiego go chyba zabije.... mogę po prostu wsadzić do transportera, dać coś ciepłego, dać termofor, owinąć transporter czymś i to w torbę, ale zapiąć tę torbę?? czy się udusi?
-
- Posty: 15
- Rejestracja: pt gru 27, 2013 7:17 pm
Re: Proszę pomóżcie, dziwne odgłosy
Byłam u weterynarza kupiłam kontenerek taki mały dla chomika za 20 zł bo nie mieli innego, ale na chwilę to stwierdziłam, że ok. Wzięłam taksówkę w dwie strony i pojechaliśmy.
Ma zapalenie górnych dróg oddechowych. Dostał 2 zastrzyki, jutro kontrola. Jak się nie poprawi to wprowadzą tabletki. Weterynarz powiedział, że nie jest z nim wcale tak źle.
No i, że trzeba spiłować zęby na pytanie czemu on nie piłuje bo dostaje twarde rzeczy itd powiedziała, że to genetyczne po prostu i w naturze te osobniki by nie przetrwaly.
Ma zapalenie górnych dróg oddechowych. Dostał 2 zastrzyki, jutro kontrola. Jak się nie poprawi to wprowadzą tabletki. Weterynarz powiedział, że nie jest z nim wcale tak źle.
No i, że trzeba spiłować zęby na pytanie czemu on nie piłuje bo dostaje twarde rzeczy itd powiedziała, że to genetyczne po prostu i w naturze te osobniki by nie przetrwaly.
-
- Posty: 1434
- Rejestracja: pn mar 18, 2013 10:48 am
- Lokalizacja: Grójec
Re: Proszę pomóżcie, dziwne odgłosy
Szybko zauważyłaś i zadziałałaś to dlatego jest nieźle. Trzymam kciuki. A na przyszłość koniecznie kup transporter, dobre są takie kocie plastikowe, niekoniecznie dla gryzoni.
-
- Posty: 7
- Rejestracja: ndz sty 19, 2014 9:34 am
Re: Proszę pomóżcie, dziwne odgłosy
Pani ma racje z zębami mojemu szczurowi też rosły żeby i jeżdżę je obcinać co 2-3 tygodnie wyrastają ze szczęki. Szczury to gryzonie a gryzonie gryzą. To znaczy że w naturze jeśli coś ugryzą np.drewno i im się połamie ząb to ich nie boli ponieważ nie mają unerwionych zębów. I po jakimś czasie odrastają.U starszych szczurów . Czasami się tak dzieje ale to nie jest powód do obaw po prostu raz na jakiś czas pojedź do weterynarza i obetnie zęby. Tylko pamiętaj żeby go nie przeziębić.
-
- Posty: 15
- Rejestracja: pt gru 27, 2013 7:17 pm
Re: Proszę pomóżcie, dziwne odgłosy
Słuchajcie a co sądzicie o tym:
Ten mój szczurek jest bardzo spokojny, taka ciapka trochę, poprzedni szczurek go zdominował i kolejny też to zrobi bo widzę... No i dzi
Ten mój szczurek jest bardzo spokojny, taka ciapka trochę, poprzedni szczurek go zdominował i kolejny też to zrobi bo widzę... No i dzi
-
- Posty: 15
- Rejestracja: pt gru 27, 2013 7:17 pm
Re: Proszę pomóżcie, dziwne odgłosy
Słuchajcie a co sądzicie o tym:
Ten mój szczurek jest bardzo spokojny, taka ciapka trochę, poprzedni szczurek go zdominował i kolejny też to zrobi bo widzę... No i dziś to była jego pierwsza wizyta więc bardzo się stresował wiecie o co chodzi. I na 10 sek odeszłam na bok a on podobno rzucił się do pani weterynarz do twarzy.
To możliwe, że dostął czegoś takiego ze strachu bo odeszłam i poczuł się zagrożony czy to po prostu tak wyglądało?
Ten mój szczurek jest bardzo spokojny, taka ciapka trochę, poprzedni szczurek go zdominował i kolejny też to zrobi bo widzę... No i dziś to była jego pierwsza wizyta więc bardzo się stresował wiecie o co chodzi. I na 10 sek odeszłam na bok a on podobno rzucił się do pani weterynarz do twarzy.
To możliwe, że dostął czegoś takiego ze strachu bo odeszłam i poczuł się zagrożony czy to po prostu tak wyglądało?
-
- Posty: 1434
- Rejestracja: pn mar 18, 2013 10:48 am
- Lokalizacja: Grójec
Re: Proszę pomóżcie, dziwne odgłosy
Pewnie się wystraszył. Nowe miejsce, nowe zapachy, mało przyjemne zabiegi. Pani wet chyba powinna być przyzwyczajona że chore zwierzęta nie bardzo ją kochają . A do Ciebie ma zaufanie więc poczuł się zagrożony jak się oddaliłaś. Szczury to bardzo mądre zwierzaki.
Re: Proszę pomóżcie, dziwne odgłosy
Raczej nie rzucił się do twarzy, bo szczury zanim zaatakują, ostrzegają sykiem i piskiem. Prawdopodobnie próbował uciec, może wyskoczyć ze stołu.