szczury.org

Byl juz podobny post o tym, ale dolegliwosci Lydii sa inne. Ona natomiast ma tylko zatkany nos, slychac ze ciezej jej sie przez nosek oddycha i robi lekkie odglosy przy oddychaniu, kiedy probuje normalnie oddychac.
Je, pije, jest zywa, jedynym problemem jest zatkany nos.
Ma ktos jakies rady zeby sie tego pozbyc? To juz trwa 3 dzien...
Podawalam jej 0,2 Baytril i witamine C, do tego zrobilam jej Inhalacje i nawilzalam powietsze, i nic nie pomoglo..

Może najlepiej będzie jeśli pujdziesz z nią do dobrego weta. Może to przeziębienie, albo coś innego. Ale dobry weterynarz na pewno ci pomoże. Trudno stwierdzić co robić gdy nie widziało sie szczurka na żywo.

Wczoraj wlasnie bylam. Dostalam znow Baytril (ech) i jakis proszek na katar, zeby nie miala tak zatkanego noska. Jak po 14 dniach nie przejdzie to trzeba bedzie zrobic inne badanie. Tylko obawiam sie ze 14 dni Lydia moze nie wyrobic, straszne ma problemy z oddychaniem....

No i jest gorzej. Nos juz kompletnie zatkany, oddycha pyszczkiem na zmiane z noskiem, co jej raczej nie wychodzi.
Lekarz nie pomoze bo pani specjalista niestety przyjmuje od poniedzialku do srody w czasie 8-11, inni lekarze sie na szczurach gowno znaja.
Wyczytalam ze musze Lydii podac Cortison i Theophyllin. Ale mysle ze juz po niej...

Mój szczuras właśnie dziś jakby prychał no tak jakby chciał kichnąć i nie mógł, utrata apetytu. Pierwsze maść majerankowa guzik dało następnie troszkę xylogel to samo. Kierunek weterynarz no i dostał antybiotyk 2 zastrzyki zmierzona temperatura osłabiony teraz śpi ale widzę po nim, że jakby lepiej mu sie oddycha. Mam obserwować oba. Drugi normalnie je i biega.

Tofcia, spróbuj z inhalacjami http://www.ogonek.waw.pl/weterynaria-w- ... lacje.html i warto jeszcze zrobic RTG płuc.

Maly update, to byl problem z sercem, dostala Solosin i bylo potem wszystko idealnie.

Super, że pomogło