Strona 1 z 1

Choroba nieuleczalna

: czw lut 26, 2015 6:59 pm
autor: marcin0218
Trzy moje szczurki w ciągu 3 lat odeszły z pwoodu jednej choroby. Wterynarz powiedział, że to pasarella czy coś takiego. Antybiotyki pomagały na 2 dni i tyle. W necie gdzies kiedyś mi migneło że to niby nieuleczalne. Jak się objawia? Szczurek na ogół zachowuje się normalnie. Ma energię i apetyt. ALe często jak oddycha to słychać takie jakby charczenie do tego szybciej oddycha niż pozostałe. Czasem są wycieki z noska, lub koło oka. Raz kupiliśmy maluszka to padł po 2 tyg chory był odpoczątku... Czy ktoś zetknął się z tą chorobą? Są jakieś naturalne metody leczenia??

Re: Choroba nieuleczalna

: pt lut 27, 2015 11:19 am
autor: nienazwana
Nie ma takiej choroby jak pasarella :-\

Re: Choroba nieuleczalna

: pt lut 27, 2015 11:25 am
autor: harleyquinn
Masz może na myśli pasteurellę? Jest to choroba nieuleczalna, jednak można ją wyleczyć na pewien okres czasu (ale ciągle powraca) - niestety jest zaraźliwa i jeśli wszystkie szczurki to miały to każdy inny który miałby z nimi kontakt też będzie to miał. Niestety, ale trzeba przeczekać, aż takie stadko umrze i dopiero mysleć o kolejnych szczurkach, jeśli się chce - aby nie były zarazone.

Ogólnie takie cholerstwo bierze się głównie w tych zwierzątkach z zoologów. Także odradzam kupowanie i polecam adopcję.

Re: Choroba nieuleczalna

: pt lut 27, 2015 2:22 pm
autor: Diego<3
Pierwsze słyszę ,, Parasella" .
Moja Montana właśnietak ma , ale dalej walczymy i weta powiedziała, że mój ogonek może miec zaawansowane zapalenie płuc.
:o :o :o ::)

Re: Choroba nieuleczalna

: śr mar 04, 2015 9:00 am
autor: marcin0218
harleyquinn pisze:Masz może na myśli pasteurellę? Jest to choroba nieuleczalna, jednak można ją wyleczyć na pewien okres czasu (ale ciągle powraca) - niestety jest zaraźliwa i jeśli wszystkie szczurki to miały to każdy inny który miałby z nimi kontakt też będzie to miał. Niestety, ale trzeba przeczekać, aż takie stadko umrze i dopiero mysleć o kolejnych szczurkach, jeśli się chce - aby nie były zarazone.

Ogólnie takie cholerstwo bierze się głównie w tych zwierzątkach z zoologów. Także odradzam kupowanie i polecam adopcję.

Napisałem PASARELLA CZY COŚ TAKIEGO :) niestety nie pamiętam dobrze nazwy :) Też słyszałem, że ejst zaraźliwa ale jeden ze szczurków jest już staruszkiem tzn ma 2,5 roku i przeżył 3 inne, które na to chorowały :)

Re: Choroba nieuleczalna

: śr mar 04, 2015 10:34 am
autor: harleyquinn
Ale nie ma takiej choroby jak piszesz... skąd my mamy wiedzieć i Ci pomóc? Jeżeli jest to taka zarazliwa choroba i poważna powinieneś być bardziej odpowiedzialny i zapamiętać nazwę.

Re: Choroba nieuleczalna

: śr mar 04, 2015 12:20 pm
autor: Sky
To była odpowiedź na post Diego, która napisała, że pierwszy raz słyszy Pasarella. Autor tylko naprostował, że nie usłyszał dobrze nazwy, ale nie wykluczył pasteurelli. Czytajcie się nawzajem i nie dajcie strollować :P

to, że jeden przeżył, mogło być tylko szczęśliwym zbiegiem okoliczności - może miał po prostu lepszą odporność niż przeciętny szczur. Jeżeli chcesz wyeliminować chorobę w stadzie, musisz niestety je wygasić, porządnie zdezynfekować akcesoria i dopiero wtedy zaadoptować kolejne ogony - tak jak pisała harley.

Re: Choroba nieuleczalna

: śr mar 04, 2015 1:09 pm
autor: marcin0218
Sky pisze:To była odpowiedź na post Diego, która napisała, że pierwszy raz słyszy Pasarella. Autor tylko naprostował, że nie usłyszał dobrze nazwy, ale nie wykluczył pasteurelli. Czytajcie się nawzajem i nie dajcie strollować :P

to, że jeden przeżył, mogło być tylko szczęśliwym zbiegiem okoliczności - może miał po prostu lepszą odporność niż przeciętny szczur. Jeżeli chcesz wyeliminować chorobę w stadzie, musisz niestety je wygasić, porządnie zdezynfekować akcesoria i dopiero wtedy zaadoptować kolejne ogony - tak jak pisała harley.
Co do nazwy choroby - dokładnie to była moja odpowiedz :) Może nie wyraziłem się jasno. A co do choroby no niestety zrobię jak mówicie i zapewne będą to moje ostatnie pociechy... :(

Re: Choroba nieuleczalna

: sob lip 11, 2015 8:15 pm
autor: Diego<3
A niech to , to stary wątek! ;)