Strona 1 z 20

[KICHANIE] temat główny

: śr lip 29, 2009 4:38 pm
autor: ol.
Wróciłam właśnie od weterynarza, stan jest stabilny więc zamim zacznę leczenie zapytam o waszą opinię:

Pacjent: samiczka 10 m-cy, 320 gr, stan ogólny: b. dobry, żadnych dolegliwości oprócz opisanych poniżej

Objawy: psikanie (kichanie) o różnym nasileniu, gulgotanie przy podekscytowaniu i węszeniu, czasami bezbarwny katar, dziś potężne odkichnięcie porfiryną (prawdopodobnie)

Wcześniej leczona: echinacea, vibovit, bactrim

Dzisiejsza diagnoza : zapalenie górnych dróg ddechowych

Przepisany lek: enroxil (enrofloksacyna) 15 mg, mam podawać od 10 do 12 dni po 1/8 tabletki

1/ Wg tabeli leków wyliczyłam, że dawka przy takiej wadze szczura to 1/4 tabletki (11x320/1000 = 3,52, a 15 / 3,52 = 4), czy mógłby ktoś zweryfikować moje rachunki ?
Czy wet mogła się zasugrować ogólnie dobrym stanem szczura i zalecić o połowę mniejszą dawkę ? Czy taka dawka ma szansę zadziałać (wcześniejsze leki i witaminy nie dały poprawy) ?

2/ Poza tym w tabeli jest napisane żeby podawać razem z doxycykliną, której nie dostaliśmy. Czy taki mariaż leków jest konieczny czy tylko zalecany w pewnych przypadkach ? (Może oba się uzupełniają ?)

3/ I ostatnie - florę bakteryjną zaleciła dać dopiero po zakończeniu kuracji. Tak robi się u ludzi i to dosyć logiczne, jednak wydaje mi się że czytałam na forum (teraz już nie odszukam gdzie), żeby podawać równolegle z lekiem. Czy tylko mi się wydaje ?

Re: [KICHANIE] temat glowny

: śr lip 29, 2009 5:13 pm
autor: susurrement
1. wydaje mi się, że Twoje rachunki są prawidłowe. moje ogony często dostają ten antybiotyk i 1/4 tabletki podaję właśnie ogonom o wadze ok 300-400g. 1/8 ma nikłe szanse zadziałania, wg mnie. (taką dawkę podawałam chyba kiedyś jakiemuś maleństwu.. ale nie 320g szczurkowi)
2. uważam, że sam enroxil jak najbardziej wystarczy, jeśli to dopiero początek infekcji. dwa antybiotyki równocześnie dostają raczej bardziej chore szczurki np przy zaawansowanej infekcji dolnych dróg oddechowych.
3. trilac czy tam inny lakcid podajemy szczurkom 2 godziny po podaniu antybiotyku.

Re: [KICHANIE] temat glowny

: śr lip 29, 2009 5:55 pm
autor: ol.
wielkie dzięki susurrement,
to jednak podam mu 1/4, tylko lakcidu nie mam, trudno dziś dostanie jogurt;

a wiesz może dlaczego szczurom podaje się florę równocześnie z antybiotykiem, czy nie zostanie zabita przez lek tak jak u ludzi ? to dosyć ciekawe

Re: [KICHANIE] temat glowny

: śr lip 29, 2009 6:12 pm
autor: susurrement
ale ludziom podczas brania antybiotyku również podaje się probiotyk, nie tylko po zakończeniu kuracji.
z tego co wiem, to jeśli antybiotyk dostaje się raz dziennie np rano, to wtedy wieczorem trzeba wziąć np trilac. ale warto go kontynuować w większej dawce po skończeniu antybiotyku.

Re: [KICHANIE] temat glowny

: czw lip 30, 2009 12:17 pm
autor: ol.
rzeczywiście masz rację, widać moja wiedza w tym zakresie jest trochę archaiczna (mojej wetki też ...)
pozdrawiam :)

Re: [KICHANIE] temat glowny

: sob sie 15, 2009 12:38 pm
autor: PannaMagdallena
Mój Zeusek zaczął kichać ok tygodnia temu .. W czwartek z noska leciała mu jakby krew .. przeczytałam, że to PORFIRYNA. byłam wczoraj u weta i mały dostał zastrzyk ( nawet dobrze to przyjął ). Wystraszyłam się w domu, kiedy w miejscu, gdzie dostał zastrzyk zauważyłam coś w stylu strupa albo siniaka ( bardzo ciemnego ). Czy to może być coś poważnego ? smarować to czymś ..? z góry dzięki za rady . :)

Re: [KICHANIE] temat glowny

: sob sie 15, 2009 6:30 pm
autor: PannaMagdallena
teraz jeszcze zauważyłam, że mały się strasznie drapie w okolicach "ranki" i ma czerwone (jakby) plamy .. sama nie wiem jak to nazwać . ;/

Re: [KICHANIE] temat glowny

: sob sie 22, 2009 10:30 pm
autor: sadakot
Proszę o poradę.

Mam rocznego szczurasa ze sklepu. Jest w domu od tygodnia - kupiłam go bo był stary, duży i biedny. Nawet go do osobnego akwarium wsadzili!

Adoptowałam mu towarzystwo, które odbieram jutro, ale... dziś Klusek zaczął mi kaszleć. Nie mówię o kichaniu, bo to się wcześniej zdarzało. Jest mało oswojony i kicha jak mu się coś nie podoba, najczęściej jak go biorę na ręce czy w ogóle próbuję się z nim bawić. Boję się czy to nie coś poważnego. Zaczął mi kasłać po tym jak niechcący wpadł do miski z wodą. Postawiłam mu na podłodze naczynko by miał z czego pic jak biega, ale on jest jeszcze słaby (na początku nawet nie miał siły by się na klatkę wdrapać - takie słabe miał mięśnie) i jakiś taki mało zorientowany i jak schodził z klatki (z dachu) to właśnie w tę wodę się wpakował. Na początku było dobrze a potem zaczął kichać i kaszleć i tak z dobrą godzinę. Dałam mu dodatkową szmatę do klatki i zamknęłam okno. Teraz już jest spokojny.

Nie wiem czy powinnam lecieć od razu do weterynarza? Może faktycznie się tylko zachłysnął? Dopiero co go kupiłam i nie chciałabym go dodatkowo stresować. Z drugiej strony nie chcę by był chory i zaraził nowego szczurka. Czy mogę mu podawać opisywane przez was leki tak na wszelki wypadek? Np. Vibowit? Czy tylko jak szczurek jest chory?

Re: [KICHANIE] temat glowny

: ndz sie 30, 2009 9:29 pm
autor: larissa87
WITAM
Kupiłam moją dzidzie 12 dni temu, niestety ... (tu mój błąd) w zoologiku :/. Dzidzia była tak maleńka że bałam sie nawet brac ją na ręce. Na szczęście ma wieelki apetyt i teraz wygląda znacznie lepiej :) urosła oraz przybrała na wadze... Na początku troszke gryzła ale juz udało mi sie ją troszke oswoić. Niestety.... pojawił sie PROBLEM.... ok. 3 dni temu dzidzia zaczeła kichać... ale to było ok. 6-7 kichnięć w dzień, następnego dnia kichanie sie nasiliło... (nie ma żadnych wycieków z noska, oczka są normalne), a przy kichaniu często sie myje (w szczególności pyszczek i łapki). Następnego dnia kupiłam jej vibovit, zmieniłam ściółke i dałam rutinoscorbin. Ale nadal sie o nią boje bo naprawde kicha praktycznie cały czas. To moj pierwszy szczurek :(:(:(. Mam pytanko : CZY JUZ POWINNAM SIE UDAĆ DO WETERYNARZA CZY POCZEKAC 1 DZIEŃ NA EFEKTY??????
ps. dodaje jeszcze że szczurek do tej pory czasami sie boi .
ps2. bardzo prosze o odpowiedz :(:(:(

Re: [KICHANIE] temat glowny

: ndz sie 30, 2009 9:38 pm
autor: susurrement
PannaMagdallena pisze:Wystraszyłam się w domu, kiedy w miejscu, gdzie dostał zastrzyk zauważyłam coś w stylu strupa albo siniaka ( bardzo ciemnego ). Czy to może być coś poważnego ? smarować to czymś ..? z góry dzięki za rady . :)
wygląda na to że to martwica.
ten strupek odpadnie i rana sama się zagoi.
sadakot pisze: Nie wiem czy powinnam lecieć od razu do weterynarza? Może faktycznie się tylko zachłysnął? Dopiero co go kupiłam i nie chciałabym go dodatkowo stresować. Z drugiej strony nie chcę by był chory i zaraził nowego szczurka. Czy mogę mu podawać opisywane przez was leki tak na wszelki wypadek? Np. Vibowit? Czy tylko jak szczurek jest chory?
wydaje mi się, że mógł się zadławić. skoro potem samo przeszło.
ale vibovit jak najbardziej możesz podać. i drugiego ogonka dołączyć.
larissa87 pisze:WITAM
Kupiłam moją dzidzie 12 dni temu, niestety ... (tu mój błąd) w zoologiku :/. Dzidzia była tak maleńka że bałam sie nawet brac ją na ręce. Na szczęście ma wieelki apetyt i teraz wygląda znacznie lepiej :) urosła oraz przybrała na wadze... Na początku troszke gryzła ale juz udało mi sie ją troszke oswoić. Niestety.... pojawił sie PROBLEM.... ok. 3 dni temu dzidzia zaczeła kichać... ale to było ok. 6-7 kichnięć w dzień, następnego dnia kichanie sie nasiliło... (nie ma żadnych wycieków z noska, oczka są normalne), a przy kichaniu często sie myje (w szczególności pyszczek i łapki). Następnego dnia kupiłam jej vibovit, zmieniłam ściółke i dałam rutinoscorbin. Ale nadal sie o nią boje bo naprawde kicha praktycznie cały czas. To moj pierwszy szczurek :(:(:(. Mam pytanko : CZY JUZ POWINNAM SIE UDAĆ DO WETERYNARZA CZY POCZEKAC 1 DZIEŃ NA EFEKTY??????
ps. dodaje jeszcze że szczurek do tej pory czasami sie boi .
ps2. bardzo prosze o odpowiedz :(:(:(
na jakiej mała jest ściółce?
jeśli na trocinach to lepiej zmienić je na żwirek dla kotów.
ja podawałabym vibovit, scanomune i czekała, jeśli nic innego się nie dzieje.
i powinnaś również doadoptować koleżankę dla skarba.

Re: [KICHANIE] temat glowny

: ndz sie 30, 2009 10:38 pm
autor: larissa87
na jakiej mała jest ściółce?
jeśli na trocinach to lepiej zmienić je na żwirek dla kotów.
ja podawałabym vibovit, scanomune i czekała, jeśli nic innego się nie dzieje.
i powinnaś również doadoptować koleżankę dla skarba.



Dobrze, jutro z samego rana zmienie na żwirek :).
ps.1 scanomune... mozna kupić w aptece normalnie , tak??
ps2. narazie z koleżanką byłby kłopot... :/ ale zastanowie sie poważnie nad tym
ps3. przepraszam za taką ilośćpytań ale to jest mój pierwszy szczurek i to jest myśle naturalne że sie martwie. Z góry bardzo Ci dziekuje za odpowiedź

Re: [KICHANIE] temat glowny

: ndz sie 30, 2009 10:42 pm
autor: susurrement
scanomune to odpowiednik dla zwierząt. można go często dostać w lecznicach na sztuki. bo całe opakowanie jest drogie.
ludzki odpowiednik to beta glukan, ale trzeba zawartość kapsułki podzielić chyba na ok 20. a scanomune np na 6. zależy od wagi szczurka.
a nad koleżanką nie ma co się zastanawiać, to zwierzęta stadne. :)

Re: [KICHANIE] temat glowny

: ndz sie 30, 2009 10:44 pm
autor: larissa87
susurrement pisze:scanomune to odpowiednik dla zwierząt. można go często dostać w lecznicach na sztuki. bo całe opakowanie jest drogie.
ludzki odpowiednik to beta glukan, ale trzeba zawartość kapsułki podzielić chyba na ok 20. a scanomune np na 6. zależy od wagi szczurka.
a nad koleżanką nie ma co się zastanawiać, to zwierzęta stadne. :)


Aha rozumiem... to jutro po pracy sie wybiore :) . Bardzo dziekuje za pomoc :)

Re: [KICHANIE] temat glowny

: pn sie 31, 2009 12:35 pm
autor: larissa87
kupiłam szczurkowi żwirek "super benek" (bo w zoologiku same benki były:/)... ja kupiłam taki: http://www.swistak.pl/a3897963,zwirek-d ... y-10l.html. Może być ??? Bardzo prosze o odpowiedź

Re: [KICHANIE] temat glowny

: pn sie 31, 2009 1:03 pm
autor: Magamaga
Ja nie jestem przekonana do żwirków bentonitowych, ale są na forum osoby, które używają go z powodzeniem.