szczury.org

Witam ,
kilka dni temu przygarnąłem pod swój dach młodego ogonka samczyka . Niestety już następnego dnia po zamieszkaniu w nowym miejscu szczurek zaczął kichać ( jest to dość gwałtowne kichanie , nie jest ona jakieś systematyczne , ale dość mocne , czasem przy nim nawet delikatnie , bardzo delikatnie , ale jednak popiskuje . Nie towarzyszy temu jednak żadna wydzielina z noska czy oczu ) przy okazji przez tą jedną noc powiększyły się mu jąderka (są mniej więcej wielkości zielonego ziarna grochu) . Czytałem ,że szczurki mają je dość widoczne , jednak u niego powiększyły się w tym samym czasie jak pojawiło się kichanie ? Czy ktoś ma jakieś rady , lub jego ogoniasty miał podobny problem i wie co może być przyczyną . Wolałbym , na razie nie skazywać go na podróż do weterynarza , bo będzie to dla niego dodatkowy stres , biorąc pod uwagę to ,że jeszcze nie jest oswojony . Lecz jeżeli będzie to konieczne to go zabiorę. Na zapas już dziękuję za wszystkie rady

Nowe szczurki często kichają w nowym miejscu. Jesli szczurek jest sam, to koniecznie zaadoptuj mu kolegę.

A na razie to daj szczurka na same papierowe ręczniczki. Nie wiem jakie masz podłoze, ale jak by coś to nie używaj trocin ani siana - mozna używac kołeczków albo zwirku, albo zrębków wędzarniczych ( do kupienia na allegro).
U weta mozesz kupic betaglukan ( nie musisz brac szczurka ze sobą) i podawać szczurkowi przez tydzień 1/3 kapsułki. A potem miesiac przerwy. Betaglukan poprawi szczurkowi odporność w naturalny sposób.

Niestety szczurek narazie jest sam , gdyż był wzięty z zoologa, jako pomyłka dostawcy. Ktoś zamawiał samiczki a przyszedł samczyk . Więc niestety robi teraz sam za "szczurka doświadczalnego" i przeciera szlaki dla nowego kolegi Co do ściółki miał żwirek , ale zmieniłem na ręczniki papierowe jak poradziłeś, gdyż żwirek ma dość mocny leśny zapach , może to go uczula . Co do preparatu , już się po niego wybieram . Dziękuję za szybką odpowiedź

Najbardziej delikatny leśny żwirek to chyba benek. U mnie ten benek jest tylko w kuwetce -kibelku ( mała kuwetka włozona do duzej kuwetki) i jeszcze go mieszam ze zwykłym żwirkiem.
Wetka poradzila mi zraszanie raz dziennie żwirku woda ( z psikacza do kwiatków), wtedy nie pyli.

Polecam Tigerino gruboziarnisty. Dobrze zbryla i jakosciowo daleko zostawia w tyle benka. No i tez nie pyli.
Zostaje niestety tylko kwestia ceny jeszcze. jakies 50% drozszy od benka.
U mnie dlugo byl o zapachu pudru dziecięcego

Dziękuję ,za te rady odnośnie żwirku , bardzo się przydadzą ponieważ nie mam w tej kwestii prawie w ogóle doświadczenia . Na razie mam wrażenie , że szczurek mniej kicha po wymianie ściółki na ręczniki papierowe . Co do ceny to nie ma się co obawiać , wychodzę z założenia ,że na żywej istocie nie ma co oszczędzać . Może wiecie jeszcze co z tymi jąderkami , czy to normalne ,że są troszkę większe niż ziarna grochu u stosunkowo młodego szczura ?

Spokojnie jajka jeszcze urosna, za 2 miesiące będzie wygladac jakby cały dom za sobą ciągnął:p

Możesz jeszcze spróbować chipsy mais. Kukurydziana sciolka, tez bardzo dobrze daje rade, ale to już wersja najdrozsza. Nic nie pyli, jak szczur zje to tez nic się nie stanie i ładnie zapach zbija.

Papierowe ręczniki są dobre na 2-3 dni, a i tak wypada je zmienić co 8 godzin. Mokro i smierdziec szybko zaczyna.

W moim wypadku bardzo dobrze się sprawdza mieszanka chipsy mais z tigerino, zwirek wylapuje wszystkie smrody i łapie wilgoć a mais chroni trochę żarcie jak szczur sobie zaniesie jakiś smakołyk na dol:) lepiej żeby kukurydzy zjadł niz bentonit