[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

Cały, osobny dział. Problemy z drogami oddechowymi, to jedna z najczęstszych przypadłości szczurków, z jakimi się borykamy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
roenna
Posty: 1036
Rejestracja: wt lip 06, 2004 4:23 pm

Re: Niepokoj?cy oddech

Post autor: roenna »

Idź z małym do weta!
Z płucami nie ma żartów...
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

Post autor: ESTI »

Jak już tak ciężko oddycha, to należy iść do weterynarza. To prawdopodobnoe zapalenie płuc, albo problemy z serduszkiem, a nie leczone prowadzi do śmierci. Trzeba zastosować antybiotyki, więc potrzebna jest wizyta u dr.
Obrazek
Morgiana
Posty: 13
Rejestracja: czw maja 12, 2005 12:32 pm

Zapalenie p?uc

Post autor: Morgiana »

Dzień Dobry wszystkim!
Jestem u Was nowa, chciałam się przywitać i poradzić w sprawie choroby mojego szczurka.
Mam roczną szczurzycę u której weterynarz dzisiaj rano zdiagnozował zapalenie płuc, stan ciężki - zaniepokoił mnie świszczący oddech, brak apetytu i ociężałość szczurzycydziś rano, wczoraj wieczorem wyglądała na zdrową i zachowywała się normalnie. Ze szczurem u wterynarza była siostra, więc niestety nie wiem, jaki to jest typ zapalenia płuc. Lekarz podał Teodorze antybiotyk Engemycynę w zastrzyku i zalecił leżenie w cieple (kaloryfer mam włączony non stop, dodatkowo dołożyłam jej do klatki papiery i bawełniane czyste ściereczki) oraz spokój. Za dwa dni mam się zgłosić na kontrolę lub natychmiast, gdyby coś się działo. Teodorka po zastrzyku czuje się lepiej, jadła i pije, trochę wychodzi ale większość czasu śpi.
Mam też drugą szczurzycę, siostrę Teodory, lekarz powiedział, żeby ich nie rozdzielać bo to będzie stres dla chorej, a skoro Dolores się nie zaraziła do tej pory, to już nie powinna, a dodatkowo grzeje Tedzię, bo śpią razem.

Mam do was pytanie - czy ktoś z Was miał szczurka chorego na zapalenie płuc i leczonego tym antybiotykiem? Czy to jest dobry antybiotyk? I jakie są szanse wyjścia szczurka z tej choroby?
I jeszcze na temat weterynarzy - jestem z Łodzi, byłam w lecznicy As na Sienkiewicza. Mojego psa leczę u innego wterynarza ale on mi powiedział że na szczurach niestety się nie zna i nie będzie na nich eksperymentować i polecił mi tamtą lecznicę. Moje poprzednie szczury też leczyłam w Asie, miały strupki spowodowane drapaniem - alergia pokarmowa, zostały wyleczone. Czyli weterynarz raczej zna się na małych gryzoniach, ale alergia ejst mimo wszystko mniej poważną chorobą niż zapalenie płuc, a boję się o moją szczurzyczkę... i dlatego chciałam Was zapytać czy Ktoś z Łodzi może zna weterynarza, specjalistę od szczurów i mógłby polecić...byłabym bardzo wdzięczna!
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

Post autor: ESTI »

[quote="Morgiana"]Mam do was pytanie - czy ktoś z Was miał szczurka chorego na zapalenie płuc i leczonego tym antybiotykiem? Czy to jest dobry antybiotyk? I jakie są szanse wyjścia szczurka z tej choroby? [/quote]

Niestety zapalenie płuc u szczurów to niezwykle ciężka choroba. Nawet po wyleczeniu za jakiś czas zdarzają się nawroty.
Ta nazwa leku jest mi nie znana...

Dobrze, że jest w ciepełku i nie rozdzielaj jej z towarzyszką, tylko pilnuj żeby jej nie męczyła. No i podawaj jej smakołyki, bo jak ma brak apetytu, to trzeba ją podkarmiać.
Do wody możesz dodawać cukru lub miodu, wtedy chętniej piją, a musi pić żeby się nie odwodnić.
Jeśli za trzy dni nie będzie poprawy, to zasugeruj wetowi podanie sterydu, który ją podniesie na nogi i zmianę antybiotyku.
Obrazek
Morgiana
Posty: 13
Rejestracja: czw maja 12, 2005 12:32 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

Post autor: Morgiana »

Tedzia wczoraj wieczorem wyglądała już dużo lepiej - poprawił jej się oddech, nie jest już taki świszczący, poza tym wychodziła z domku, jadła i piła. Dzisiaj rano nawet weszła na pięterko i chciała wejść na ręce. Jutro idziemy na kontrolę, ale myślę że jest z nią już dobrze... nadal oczywiście grzeje w pokoju :-) i dokarmiam ją tak, żeby Dolly jej nie okradała.
Awatar użytkownika
PALATINA
Posty: 1588
Rejestracja: pn sie 30, 2004 12:10 pm
Lokalizacja: Warszawa

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

Post autor: PALATINA »

Leczenie zapalenia płuc trwa zwykle kilka tygodni, a i tak to tylko zaleczenie choroby.
Ja już straciłam kilka szczurów z tegopowodu. Jednak trzy z nich nie miały nawrotów przez 815110 miesięcy! Potem jednak nawroty sie pojawiły i ... :-(

Trzymam kciuki.
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
Morgiana
Posty: 13
Rejestracja: czw maja 12, 2005 12:32 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

Post autor: Morgiana »

Bardzo dziękuję za wsparcie! Jutro oczywiście kontrola i cały czas dbam o Teodorkę... wiem, że jest to poważna choroba i że nie wyleczy się jej z dnia na dzień..ale po prostu widzę poprawę, bo wczoraj rano to był koszmar, osowiała, nie jadła, nie piła, nie myła się, nie próbowała się schować do rękawa - Teodorka najlepiej czuje się schowana, mimo że jest ze mną już ponad rok to nadal jest trochę dzika... a dzisiaj zachowywała się już normalnie, chociaż jest lżejsza, taka jakby filigranowa i trochę ianczej oddycha, ale nie świszczy już.
Awatar użytkownika
PALATINA
Posty: 1588
Rejestracja: pn sie 30, 2004 12:10 pm
Lokalizacja: Warszawa

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

Post autor: PALATINA »

[quote="Morgiana"](...) wiem, że jest to poważna choroba i że nie wyleczy się jej z dnia na dzień..ale po prostu widzę poprawę (...).[/quote]

Poprawa może być dość szybko, jesli antybiotyk działa i to bardzo dobrze, że widzisz, że jest lepiej.
Niestety choroby nie wyleczy sie nigdy. Szczurek może jedynie żyć z "uspioną" chorobą przez pewien czas. Powtarzam, że np moja Gratka przez 9 miesięcy po zaleczeniu zapalenia płuc nie miała żadnych problemów i czuła się świetnie.

Głowa do góry. Skoro jest lepiej, to będzie dobrze. Zmiany w płucach zostaną, ale szczur jesli jest silny, to sie im tak łatwo nie podda. :wink:
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
Morgiana
Posty: 13
Rejestracja: czw maja 12, 2005 12:32 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

Post autor: Morgiana »

Mam nadzieję, żeTeodorka nie będzie miała nawrotów i że będzie dobrze się czuła... Podaję jej też vibovit i kupiłam zioła w aptece - takie do podawania przy zapalnieu płuc właśnie, z lipą i babką i daję jej z miodem tę herbatkę. Widziałam u Was na forum listę herbatek ziołowych do podawania szczurkom, niestety nie mieli zalecanego podbiału, ale te chyba dobre też będą.
Anita
Posty: 937
Rejestracja: ndz paź 17, 2004 2:43 pm
Lokalizacja: Warszawa Radość

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

Post autor: Anita »

Ach, jak Ciapa wychudła po tej całej chorobie :( podkarmiam ją co rusz gerberkami, ziemniaczkami i jogurcikami (aż jej bokami wychodzą ;) ) Inne tłuste.... zastanawiam się nawet czy nie odchudzić...

Poza tym Ciapencja jakoś wyłysiała... koło mordki ma mocno przerzedzoną sierść :( to chyba od Bactrimu, wygląda jak szczurze nieszczęście... prawie połowę mniejsza od reszty... a to ona była najtłustszym żarłokiem. Ale już jest zdrowa, więc zaraz ją wykuruję :)
Gosia_Pn
Posty: 9
Rejestracja: pt maja 20, 2005 11:42 am

POmocy !

Post autor: Gosia_Pn »

ej kurde :( niewiem co mam zrobic :? :-( :cry: moj szczurek(samiczka o imieniu Pestka :P)
od 2 dni dziwnie sie zachowuje, całyczas spi, mało je, i ma takie nastroszone futerko. Kataru ani nic innego niema :( niewiem co mam zrobic. Obecnie ja tez jestem chora i sie zastanawiam czy to mozliwe zeby odemnie cos złapała :?
co mam zrobić? :|
Ze mną :pesia ( szczurek kapturkowy...) & Drops (koffany kundelek )
D!
Posty: 43
Rejestracja: pn sie 23, 2004 8:11 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

Post autor: D! »

Radzilabym sie skonsulotwac z dobrym wetem.W Poznaniu tacy sa...;) Moze rzeczywiscie sie mala przeziebila...w kazdym razie wet powinien ja zobaczyc.
Wadera
Posty: 163
Rejestracja: śr gru 03, 2003 7:02 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

Post autor: Wadera »

Typowy wyglad cierpiącego szczurka. Moze jednak sa jakies specyficzne objawy? W jakim jest wieku?
Bestyj; Cessi; Kruca vel Foczka; Myszorek; Suska; Baryłka; Nerwusek... .. .
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

Post autor: ESTI »

[quote="Gosia_Pn"]od 2 dni dziwnie sie zachowuje, całyczas spi, mało je, i ma takie nastroszone futerko. Kataru ani nic innego niema [/quote]

To typowe objawy choroby. Spanie, brak apetytu i nastroszone futerko to bardzo zle świadczy...ze szczurasem dzieje się źle, dlatego trzeba iść do weta i poddać go badaniom. Następnie podać antybiotyk...nic więcj nie pomogę.
Obrazek
*~*Julia*~*
Posty: 85
Rejestracja: śr lut 09, 2005 12:47 pm

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny

Post autor: *~*Julia*~* »

Pędź do weta dziewczyno!!!!
(*) Szpuleńka (*) zm. 15.02.2005r. na zawsze w moim serduchu :(:(:(
Ze mną:
-Szczuras Szajbus i jego wierny kompan Norek :)
-Kot Żeberko
-Pies Raban
-Dwa urocze koniki - Wiktoria i Wianka
-Kanarek Emil
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drogi oddechowe”