[ROPIEŃ] Ciemny, Cuchnący na brzuchu

Drapanie? Ranki? Martwica tkanki? Pasożyty? ... i inne dolegliwości związane ze skórą i pokrywającym je futerkiem.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
pin3ska
Posty: 3006
Rejestracja: sob maja 10, 2008 4:26 pm

Re: [GUZ] Ciemny, Cuchnący na brzuchu

Post autor: pin3ska »

Zobaczysz, wygoi sie pięknie :)
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam :)

“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
darka
Posty: 5
Rejestracja: ndz lut 28, 2010 3:17 pm

Re: [GUZ] Ciemny, Cuchnący na brzuchu

Post autor: darka »

Moja Izolda też coś takiego złapała, tylko na pyszczku. Jutro pójdę z nią do weta, mam nadzieje, że zrobi to fachowo, bo jest koło oczka, które też jest chore. Kiedy przeczytałam ten temat bardzo mi ulżyło. Byłam bliska płaczu, bo Izoldzia niedawno była badana, dostała podskórny zastrzyk na oczko(które baaardzo długo nie chciało się wygoić). Najprawdopodobniej wdała się infekcja i to dlatego. Mała ma ponad dwa lata. Sorki, że robię spam ale musiałam się z kimś podzielić. Wystraszyłam się strasznie bo prawie jednocześnie znalazłam u niej czerwone plamki na ogonie,spuchł jej pyszczek(z tego zrobił się owy ropniak), guzek na uszku nie znikał, a oczko dalej było podrapane i niewygojone. Ku przestrodze; najlepiej nie czekać z wetem, choćby pójść na kontrolę, bo u szczurciów nic nigdy nie jest "ot tak".
Awatar użytkownika
Magamaga
Starszy Moderator na urlopie
Posty: 2996
Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: [GUZ] Ciemny, Cuchnący na brzuchu

Post autor: Magamaga »

A to "coś" nie zrobiło się w miejscu wklucia? Bo jeśli tak, to może to być martwica.
Obrazek
Ze mną: kotka Luna i kocurek Borys

Za TM- Tuptuś [*] Fiona [*] Milejka [*] Batman [*] Mania [*] Lolek [*] Zefir [*] Bobek [*] Zawsze będę pamiętać....[/size]
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: [GUZ] Ciemny, Cuchnący na brzuchu

Post autor: zalbi »

Magamaga pisze:A to "coś" nie zrobiło się w miejscu wklucia? Bo jeśli tak, to może to być martwica.
darka pisze:Moja Izolda też coś takiego złapała, tylko na pyszczku. Jutro pójdę z nią do weta, mam nadzieje, że zrobi to fachowo, bo jest koło oczka
ciężko dawac zastrzyk w szczurzą główkę.
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Awatar użytkownika
Itka
Posty: 172
Rejestracja: pt cze 13, 2008 9:25 am
Lokalizacja: Jelenia Góra/Wrocław

Re: [GUZ] Ciemny, Cuchnący na brzuchu

Post autor: Itka »

Mojej Vedze zrobił się ropień pod łapką, pod paszką, dokładnie. Niedawno zauważyłam, że go trochę rozdrapała. W poniedziałek jedziemy do weterynarza (doktora Piaseckiego). Piszę tutaj, ponieważ chciałam się dowiedzieć, czy ropniaki usuwane są pod narkozą, czy jest to raczej zwykły, prosty zabieg? Wiem, że dowiem się wszystkiego u weterynarza, ale chciałabym już wcześniej przygotować się do tej wizyty, wiedzieć, o co zapytać i w ogóle.
Póki co, Vega dokazuje ze zwyczajną dla siebie radością, skacze, wspina się, je i pije, nie ma problemów, nie boli jej.
W domu malował rysunki szczytów gór ze sobą na samym szczycie..


Za Tęczowym Mostkiem: Tiili, Hanna, Vega, Tova, Vinga, Siggy i Nymeria. :*:*:*:*:*:*:*
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: [GUZ] Ciemny, Cuchnący na brzuchu

Post autor: Paul_Julian »

Bez narkozy. Ropnie najcześciej sie nakłuwa i oczyszcza ( wyciska ropę i dezynfekuje). Trwa to kilka chwil. Chyba , ze to coś innego.
Rozdrapała, bo pewnie swędzi.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
Itka
Posty: 172
Rejestracja: pt cze 13, 2008 9:25 am
Lokalizacja: Jelenia Góra/Wrocław

Re: [GUZ] Ciemny, Cuchnący na brzuchu

Post autor: Itka »

Dziękuję, Paul_Julian za odpowiedź.:)
Jestem spokojniejsza. Z tym, że ten ropień jest już troszkę nabrzmiały, widać, że tam się ropa zebrała - to nie zależy od wielkości - po prostu nacinają? Pytam, może głupio, ale jestem przewrażliwiona na punkcie narkozy i boję się jej bardziej niż diabeł święconej wody...
W domu malował rysunki szczytów gór ze sobą na samym szczycie..


Za Tęczowym Mostkiem: Tiili, Hanna, Vega, Tova, Vinga, Siggy i Nymeria. :*:*:*:*:*:*:*
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: [GUZ] Ciemny, Cuchnący na brzuchu

Post autor: Paul_Julian »

Ropnie mają to do siebie, że rosną bardzo szybko. Często w ciągu nocy i wydaje się , że to guz.
To nie będzie nacięcie, tylko nakłucie. Obrazowo to taka wielka ropna krosta. Skóra tam jest cienka , i jesli sie ją podrapie , robi się strup. Ten strup można zdrapać w domu i wtedy ropa wylezie. Oczywiscie od razu trzeba jechać do weta , zeby oczyścił i popryskał srebrnym sprajem ( to jakiś antyseptyk chyba)
Moja Pati miała kilka razy ropnie , najczęściej w miejscu po operacji (zbiera sie płyn w "dziurze") Raz była własnie na przekłuciu (trzymasz szczura , wet nakłuwa igłą i czysci) . A potem sam wyciskałem ropę w domu , no i zdarzyło mi sie też zdrapywać strup i samemu przekłuć ropnia. Tylko , ze wtedy był tak obrzmiały, ze było widac ropę niemal przez skórę , a przy strupku już sie sączyło, inaczej bym nie zaryzykował.

Jeśli to taki właśnie ropień, to nic sie nie bój :) Cały zabieg zajmuje tylko chwilkę .
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
Itka
Posty: 172
Rejestracja: pt cze 13, 2008 9:25 am
Lokalizacja: Jelenia Góra/Wrocław

Re: [GUZ] Ciemny, Cuchnący na brzuchu

Post autor: Itka »

Właśnie on tak szybko urósł! Już zaczęłam zdrowo panikować... Uff.

Guz jest dokładnie taki, jak opisałeś - przy strupku widać ropę, ale boję się sama tam ruszać. Zatem w poniedziałek pozbędziemy się tego paskudztwa.

Dziękuję za odpowiedzi, uspokoiłam się trochę. :)
W domu malował rysunki szczytów gór ze sobą na samym szczycie..


Za Tęczowym Mostkiem: Tiili, Hanna, Vega, Tova, Vinga, Siggy i Nymeria. :*:*:*:*:*:*:*
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

Re: [GUZ] Ciemny, Cuchnący na brzuchu

Post autor: Nakasha »

Ropa powinna być usuwana w sterylnych warunkach, więc nie polecam wyciskania w domu. ;)

Strupek się robi, gdy robi się przetoka na zewnątrz ciała, a szczurek to rozdrapuje. Wet pewnie usunie strupek i oczyści ropień w miejscu przetoki. ;) Czasami, jeśli ropień jest mocno otorbiony (bo wokół ropni tworzy się torebka, którą czasami trzeba chirurgicznie usunąć) lub ropa jest zbita i nie da się ropnia wyłyżeczkować/wycisnąć, jest on usuwany pod narkozą.

Ale najczęściej wystarczy wycisnąć i przemywać antybiotykiem. ;)
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: [GUZ] Ciemny, Cuchnący na brzuchu

Post autor: Paul_Julian »

Osobiście to również nie polecam wyciskania w domu . U mnie było to zawsze w miarę w sterylnych warunkach (jednorazowe gaziki itd) , przemywałem zaleconym przez weta rywanolem, gdyż nie było potrzeby antybiotyku. Nie było sensu jezdzić do weta codziennie. Jak strup rozdrapałem w domu to byłem u weta natychmiast , bo to była po prostu za duza dziura , i tego nie ma jak dobrze wyczyścic w domowych warunkach.

Co do strupa , to u Pati powstał po tym jak ta kulka została podrapana. Nie zrobiła się ranka , tylko taki krwiak, który następnego dnia przerodził sie w strup, a zaraz pod tym była ropa.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
Itka
Posty: 172
Rejestracja: pt cze 13, 2008 9:25 am
Lokalizacja: Jelenia Góra/Wrocław

Re: [GUZ] Ciemny, Cuchnący na brzuchu

Post autor: Itka »

Oj, sama to na pewno tego nie ruszę...

Jeszcze jedno pytanie - ile mniej więcej płaci się u weta za czyszczenie ropnia?
Pewnie to będzie podobnie lub tyle samo, a wolę być przygotowana finansowo, niż później ma się okazać, że wzięłam za mało pieniędzy. ;)
W domu malował rysunki szczytów gór ze sobą na samym szczycie..


Za Tęczowym Mostkiem: Tiili, Hanna, Vega, Tova, Vinga, Siggy i Nymeria. :*:*:*:*:*:*:*
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: [GUZ] Ciemny, Cuchnący na brzuchu

Post autor: Paul_Julian »

Szczerze to nie mam pojecia. U mnei zawsze wet brał jakies 10 zł za ew. leki czy zastrzyki ( ale on zawsze bierze mało lub nic) Wez 50 zł , pewnie wystarczy z nadwyzką :) Najwyzej powiesz , ze doniesiesz , maja Twoje dane kontaktowe przeciez :)
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
Itka
Posty: 172
Rejestracja: pt cze 13, 2008 9:25 am
Lokalizacja: Jelenia Góra/Wrocław

Re: [GUZ] Ciemny, Cuchnący na brzuchu

Post autor: Itka »

Tak właśnie myślałam, żeby wziąć 50 złotych. :) Dziękuję.
W domu malował rysunki szczytów gór ze sobą na samym szczycie..


Za Tęczowym Mostkiem: Tiili, Hanna, Vega, Tova, Vinga, Siggy i Nymeria. :*:*:*:*:*:*:*
Awatar użytkownika
wesola
Posty: 262
Rejestracja: sob wrz 26, 2009 7:21 pm
Lokalizacja: Yorktown Heights, NY USA

Re: [GUZ] Ciemny, Cuchnący na brzuchu

Post autor: wesola »

Ojej, kamień spadł mi z serca, bo od tygodnia u mnie rezyduje Fredziu - synek mojej siostry i w sobotę zauważyliśmy właśnie coś takiego na podbrzuszu. Oczywiście pierwsza mysl to rak i opłakiwanie najkochańszego futrzaczka. Tylko, że Fredzik normalnie sie zachowuje, ma apetyt i nie zachowuje sie jak by go coś bolało. Jak się go bierze na ręce to normalnie sie pieści, oblizuje palce, podszczypuje zgrubienia na dłoni...No normalny zdrowy Fredziu, tylko jakieś śmierdzące ciemno-żółte świństwo mu się otworzyło z dnia na dzień. Mamy wizytę do weta na środę i czekamy, ale juz dużo lepszej myśli:) Dzięki, że poruszyliście temat. Pozdrówka!
Z nami: Velma, Daphne, Jannette Jr., Midnight, Galileo, Secret, Astrid, Swiftstick
Po drugiej stronie: Jannette...
Człowiek zrównoważony ma szczury na obu ramionach
ODPOWIEDZ

Wróć do „Skóra i sierść”