Dziura na brzuszku

[emila3838]

Witam!
Od trzech tygodni mam szczura- samiczkę. Po jakimś czasie zauważyłam, że ma coś na brzuszku - to coś lekkko wypukłe. Wygląda to jak dziurka w brzuszku i widoczne jest troche skory ale ogolnie w koło ma sierść. Czy szczury mają pępek? Jest to bardzo młody szczurek.

[Morgana551]

To w końcu jest dziurka czy coś wypukłego? To dwie odwrotne rzeczy. Jaką ma wielkość? Może to porostu sutek?

No i adoptuj jej koleżankę. Na pytanie " Nie mogę mieć następnego szczura" odpowiadam - zmień to lub oddaj szczurcię osobie, która zapewni jej koleżanki.



Połączyłam posty.
Mod.
/Dulci

[Wilczek777]

Mi się ten opis nieodmiennie kojarzy z brzuchem myszoskoczka ...

[emila3838]

https://imageshack.com/i/0oqxxaj
Tak wyglada jej brzuszek. Zdj złej jakości ale może będziecie wiedziec co to takiego. Ma jakby dziurkę

[emila3838]

A co do towarzyszki dla mojego szczurka to czekam na adopcje

[Morgana551]

Wygląda mi jakby sierść była w tym miejscu wyrwana. Proszę po dotykać ją w tym miejscu i sprawdzić czy ją nie boli. Jeśli miejsce jest gładkie, to pewnie skóra. Jeśli szczurka w czasie dotyku piszczy albo się broni to proszę skonsultować się z lekarzem.

[smeg]

Czy Twoja szczurka mieszka w akwarium?

Co do wypukłych miejsc na brzuchu - to mogą być po prostu sutki.

[Morgana551]

smeg - też pisała, że mogą to być sutki jednak po zdjęciu wygląda na to, że to coś innego.

[Svefn]

A możesz zrobić zdjęcie z "podwoziem" szczurki i tym czymś? Może to po prostu ujście cewki moczowej?

btw. chyba masz niezłego żarłoka, wygląda jakby miała zaraz urodzić

[emila3838]

Tak, Lili mieszka w terrarium. I fakt lubi sobie zjeść
A tak wracając do tematu to zdj podeślę wieczorem bo teraz nie mam możliwości. Mam nadzieje, że się uda bo Lilka nie jest jeszcze taka skora do brania na ręce i w ogóle. Ta "dziurka" jest o wiele wyżej niż narządy płciowe

[emila3838]

A i dotykałam ją w tym miejscu i się nie wyrywała, więc jej to nie boli. Możliwe że to coś w stylu pępka u ssaków? Jest młodziutka, może zostało jej to po urodzeniu???

[smeg]

Szczurów nie powinno trzymać się w terrarium, tylko w klatce. W szklanym pojemniku nie ma odpowiedniej wentylacji, opary moczu podrażniają drogi oddechowe zwierzątka. Poza tym szklane ściany uniemożliwiają wspinaczkę, która jest jednym z ulubionych zajęć szczurów. Nie można też zawiesić hamaków i półek, które znacznie powiększają powierzchnię użytkową - żeby terrarium odpowiadało powierzchnią klatce z półkami, musiałoby mieć ogromne wymiary.

Klatka dla dwóch szczurków powinna mieć min. 60x40x60 cm Nie dostaniesz drugiego szczurka do adopcji od żadnej odpowiedzialnej osoby, jeśli będziesz chciała je trzymać w terrarium.

[emila3838]

Mojemu szczurkowi żadna krzywda się nie dzieje z tego powodu, że jest w terrarium, to że niby nie ma możliwości do przyczepienia hamaczka nie znaczy, że się nie da. Wystarczy dobrze zagospodarować przestrzeń. Nigdzie nie jest powiedziane, że szczur NIE MOŻE mieszkać w terrarium. Poza tym widzę, że odbiegło to wszystko od tematu. Nie napisałam po to, żebyście oceniali jego warunki "mieszkalne" tylko chciałam się poradzić w sprawie jej brzuszka.

[emila3838]

Może twojemu szczurkowi by podrażniały drogi oddechowe ale mój ma regularnie wymieniane podłoże i siusia w jedno miejsce więc uwierz, że nic mu nie podrażnia Dbam o niego i mimo Twojej opinii czekam na towarzyszkę dla niej.

[smeg]

Ale to nie jest tylko moja opinia - w wielu miejscach możesz przeczytać wypowiedzi doświadczonych hodowców, że terrarium jest dla gadów, a gryzonie powinny mieszkać w klatce Miałam kilka razy na DT szczury, które większość życia spędziły w akwarium i były dużo mniej sprawne fizycznie, niż moje, prawie nie potrafiły się wspinać. Swoją drogą, jakie wymiary ma Twoje terrarium?