Rozcięta skóra, lub coś podobnego

Drapanie? Ranki? Martwica tkanki? Pasożyty? ... i inne dolegliwości związane ze skórą i pokrywającym je futerkiem.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
breyger
Posty: 56
Rejestracja: sob sie 10, 2013 9:01 am
Lokalizacja: Krotoszyn
Kontakt:

Rozcięta skóra, lub coś podobnego

Post autor: breyger »

Zauważyłem właśnie że jeden z moich szczurów między głową a szyją ma jakkby rozciętą skórę, ale wygląda to tak jak by ktoś filetował rybę. Poprostu zwisa mu tak jak by kawałek skóry z sierścią
Wygląda to mniej więcej tak jak na dole po prawej

Obrazek

Nie jest to jakieś wielkie, nie widzę też żadnej krwi. Czy coś się z tym dzieje też nie widzę za bardzo.
Nie wiem nawet kiedy, bo nie miałem ostatnie kilka dni sie z nimi pobawić, i w jakich okolicznościach lub od czego się sto stało.
Co z tym zrobić?
Obrazek
Obrazek
breyger
Posty: 56
Rejestracja: sob sie 10, 2013 9:01 am
Lokalizacja: Krotoszyn
Kontakt:

Re: Rozcięta skóra, lub coś podobnego

Post autor: breyger »

Tak czytam i wygląda to mniej więcej jak martwica, tylko że nie widzę aby tam był strup.
Szczurowi poza tym nic kompletnie nie jest, biega po kratce, nie rozdrapuje tego ani nic.
Obrazek
Obrazek
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Rozcięta skóra, lub coś podobnego

Post autor: ol. »

A miał w tym miejscu podawany zastrzyk ? Martwica tworzy się po zastrzyku.
Mógł jeszcze ropień podskórny pęknąć i utworzyć taką przetokę. Powąchaj ranę (tylko mu w nią nie dmuchaj ;) ) czy nie ma ropnego zapachu.
Na pewno trzeba miejsce odkazić najlepszy do tego jest rivanol, octenisept i utrzymywać ranę w czystości (jeśli masz pylącą ściółkę typu trociny to wymienić ją na ręczniczki papierowe). Ale jeśli tak naprawdę nie jesteś pewien jakiego pochodzenia jest ta rana to najbezpieczniej byłoby przejść się do weta. Może będzie potrzebny dodatkowo antybiotyk (np. jeśli to był ropień który się otworzył).
breyger
Posty: 56
Rejestracja: sob sie 10, 2013 9:01 am
Lokalizacja: Krotoszyn
Kontakt:

Re: Rozcięta skóra, lub coś podobnego

Post autor: breyger »

Nie było żadnego zastrzyku, ale chyba wiem dlaczego ma to rozcięte:
Miałem położone gazety obok klatki, klatkę mam otwartą bo lubieją po niej biegać albo na niej spać.
I przed wczoraj i wczoraj właśnie on, wychodził darł te kartki, zanosił sobie do klatki i spał na nich.
Nic z tym nie robiłem bo fajnie się bawił.
Obrazek
Obrazek
breyger
Posty: 56
Rejestracja: sob sie 10, 2013 9:01 am
Lokalizacja: Krotoszyn
Kontakt:

Re: Rozcięta skóra, lub coś podobnego

Post autor: breyger »

Wydaję się że wszystko jest okey.
Mam aby pytanie: jakie podawać mu jedzenie, dokładniej jakie witaminy jakich potrzebuje do gojenia się tej rany, czy tam wzmocnienia organizmu. Wiecie o co chodzi na pewno
Obrazek
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Skóra i sierść”