Owsiki
: pn lis 07, 2016 3:52 pm
Przepraszam jeśli powtarzam temat ale nie znalazłam wątków, które dają odpowiedź na moje pytanie.
Chodzi o to, że kilka dni temu zaadoptowałam 3-4 miesięcznego maluszka, który miał być ukojeniem dla pękniętego serduszka mojego rocznego dziubasa Bilba, który cierpi po stracie brata. Przeprowadziłam dwie nieudane niestety próby łączenia, choć możne nawet lepiej ponieważ okazało się, że maleństwo ma owsiki. Kał do badania dałam pierwszego dnia, ale zamiast rozważnie czekać na wyniki, pozwoliłam na kontakt chłopaków.
Owsiki stwierdzone w kale to Aspiculuris Tetraptera. Wet zapisał Fenbendazol w ilości 0,2 ml przez 5 dni. Mały waży 302g. Starszemu na razie nie podaję leku odrobaczającego bo ma pewne kłopoty ze zdrowiem i jesteśmy w trakcie leczenia antybiotykiem i lekami przeciwzapalnymi a to byłoby kolejne obciążenie dla organizmu.
Moje pytanie dotyczy waszych doświadczeń z długością kwarantanny zarobaczonych szczurasków. Dzisiaj podam maluszkowi 3 dawkę fenbendazolu. Codziennie wyparzam całą klatkę i na bieżąco staram się usuwać kupki by mały nie zarażał sie sam od siebie. Leczenia mam powtórzyć za 20 - 25 dni choć uważam że wet wyraził się dość nieprecyzyjnie, bo pięć dni w tą czy w tą może przecież nasilić inwazję i całe leczenie trafi sz...
Wiem, że po wydaleniu jaj z kałem w ciągu 6 dni (choć inne źródła podają 5 do 8 dni) rozwijają sie formy inwazyjne więc czy pięciodniowy cykl leczenia będzie wystarczający???
Chodzi o to, że kilka dni temu zaadoptowałam 3-4 miesięcznego maluszka, który miał być ukojeniem dla pękniętego serduszka mojego rocznego dziubasa Bilba, który cierpi po stracie brata. Przeprowadziłam dwie nieudane niestety próby łączenia, choć możne nawet lepiej ponieważ okazało się, że maleństwo ma owsiki. Kał do badania dałam pierwszego dnia, ale zamiast rozważnie czekać na wyniki, pozwoliłam na kontakt chłopaków.
Owsiki stwierdzone w kale to Aspiculuris Tetraptera. Wet zapisał Fenbendazol w ilości 0,2 ml przez 5 dni. Mały waży 302g. Starszemu na razie nie podaję leku odrobaczającego bo ma pewne kłopoty ze zdrowiem i jesteśmy w trakcie leczenia antybiotykiem i lekami przeciwzapalnymi a to byłoby kolejne obciążenie dla organizmu.
Moje pytanie dotyczy waszych doświadczeń z długością kwarantanny zarobaczonych szczurasków. Dzisiaj podam maluszkowi 3 dawkę fenbendazolu. Codziennie wyparzam całą klatkę i na bieżąco staram się usuwać kupki by mały nie zarażał sie sam od siebie. Leczenia mam powtórzyć za 20 - 25 dni choć uważam że wet wyraził się dość nieprecyzyjnie, bo pięć dni w tą czy w tą może przecież nasilić inwazję i całe leczenie trafi sz...
Wiem, że po wydaleniu jaj z kałem w ciągu 6 dni (choć inne źródła podają 5 do 8 dni) rozwijają sie formy inwazyjne więc czy pięciodniowy cykl leczenia będzie wystarczający???