[MARTWICA] Strup, krwiak po zastrzyku - objawy i leczenie

Drapanie? Ranki? Martwica tkanki? Pasożyty? ... i inne dolegliwości związane ze skórą i pokrywającym je futerkiem.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
olka
Posty: 452
Rejestracja: ndz paź 05, 2003 12:48 pm

[MARTWICA] objawy i leczenie

Post autor: olka »

Nie wygląda to za ładnie... zwykłe zmiany skórne po zastrzykach wyglądają nieco lepiej (więc może wet ma troszke racji).
W przypadku zwykłych odczynów po zastrzykach bardzo dobrze sprawdza się rivanol - ładnie zasusza rane, przez co zwierzak przestaje się nią interesować.
Wieleokrotnie widzialam wspomniane ranki po zastrzykach (szczególnie po Baytrilu) i wszystkie goiły się bez problemu. Moje szczurki w ogóle nie interesowały się tym miejscem, nie drapały, więc po dwóch przemyciach rivanolem pozostawał strupek, który niestety trzyma się dość długo - ponad 2 tygodnie.
Podawanie tego samego antybiotyku w iniekcji w dalszym ciągu to nienajlepszy pomysł...
Olka
Beeata
Posty: 923
Rejestracja: sob lut 28, 2004 12:48 pm

[MARTWICA] objawy i leczenie

Post autor: Beeata »

rany sa 2 ,jedna mniej wiecej na udzie no i ta-druga.Tyle ze tamta jest o wiele mniejsza. W tych miejscach mial robione zastrzyki.Najpierw byly to strupki ,ktore calkiem ladnie sie goily .Niestety po 2 dniach przerwy wet znowu dal mu antybiotyk i wtedy wlasnie tak sie porobilo. jak wstalam rano to szczur wygolil sie przez noc do takich rozmiarow :(
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
Serika
Posty: 96
Rejestracja: pn kwie 05, 2004 12:50 pm

[MARTWICA] objawy i leczenie

Post autor: Serika »

Moje osobiste doswiadczenie szepce mi zeby doradzic jedno - zadnych wiecej zastrzykow - pod zadnym pozorem! Moje szczuraski - oba - byly leczone antybiotykami - oba mialy okropne rany, z czym jedna na prawde koszmarna. Mimo ze minelu na prawde duzo czasu futerko zadnej z nich nie odroslo w 100% - maja lyse placki biedulki. Nigdy wiecej nie zgodze sie na zastrzyki.
---
Ogony: Mala, Besztyja, Gejsha
Odeszly: Lucky, Szczurcia, Mycha

---
olka
Posty: 452
Rejestracja: ndz paź 05, 2003 12:48 pm

[MARTWICA] objawy i leczenie

Post autor: olka »

Pozostaje tylko zaprzestać zastrzyków i zasuszyć ranki - a to dobrze robi wspomniany rivanol...
Olka
ania85
Posty: 989
Rejestracja: śr lip 07, 2004 4:20 pm

[MARTWICA] objawy i leczenie

Post autor: ania85 »

boże... moje czterotygodniowe maleństwo dostało w przeciągu tygodnia siedem zastrzyków z Baytrilu i zrobiła jej się taka mała ranka (dopiero po ostatnim), a teraz już mam sam strupek który zejdzie lada dzień...
w tej chwili naprawdę jestem zaskoczona jakie stany mogą powodować anntybiotyki...
bardzo współczuję Twojemu szczurkowi :(
informuj nas na bieżąco...
w serduszku:
*Stiuartka zm.18.03.2004r.

przy mnie:
*Mirabelka ur.1.05.2004r. (data umowna)
*Amfetaminka ur.1.06.2004r. (data umowna)
*Minka, Zuzia, Szara Mysz - z nami od października 2003r
... i już ze mną --> Iwo (ur.24.10.2003r.) :)
Beeata
Posty: 923
Rejestracja: sob lut 28, 2004 12:48 pm

[MARTWICA] objawy i leczenie

Post autor: Beeata »

mam nadzieje,ze nie macie nic przeciwko temu,ale uzyje wydrukow waszych wypowiedzi ( i tych znalezionych we wczesniejszych postach) do dyskusji z weterynarzem,ktory twierdzi ,ze nie ma mozliwosci aby to byl wynik zastrzykow.parszywek dostale wiecej zastrzykow.Przez tydzien bral po 2 zastrzyki a pozniej kilka dni sam antybiotyk .W sumie dostal chyba z 10 zastrzykow antybiotyku jak nie wiecej,musialabym policzyc:(
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

[MARTWICA] objawy i leczenie

Post autor: Ania »

olka - to widać zależy - moja Świętej Pamięci Kasia miała okropną bordową ranę, jakby mięsną po sterydzie (po czym okazało się, że tak skóra dziwnie się zniekształciła, nabrała kolorów, zaczęła się sączyć) - Kasia tych ran nie drapała - gdzie Bąbel po zastrzykach miał podobną rankę, trochę mniejszą i mniej widoczną niż na zdjęciu pokazanym przez Beatę i mój malec też się drapał. Prawdopodobnie zależy to od stopnia alergii i to nie prawda, że szczur nie może być uczulony na lek bezpieczny dla szczurów - sama dr Wojtyś i znany wszędzie profesor Bielecki twierdzą, że jest to możliwe a nawet bardzo często spotykane, tak samo jak u ludzi - jeden lek będący dobrym dla człowieka nie daje gwarancji, że tak samo dobrze (bez alergii) będzie działał u innych. Być może różnie się to odznacza po różnych lekach (czy swędzi, czy nie, w jaki sposób się goi - jak przy szczepionkach na przykład).
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
olka
Posty: 452
Rejestracja: ndz paź 05, 2003 12:48 pm

[MARTWICA] objawy i leczenie

Post autor: olka »

Jasne - piasałam, że widziałam więcej ranek "mniej poważnych", a nie, że takie są niemożliwe. Szczurek Beeaty najwyraźniej zareagował bardziej niz przeciętnie...i tylko ten fakt stwierdziłam. I nie twierdzę, że szczurek nie może być na lek uczulony - wręcz przeciwnie, to zdarza się niestety często.
Olka
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

[MARTWICA] objawy i leczenie

Post autor: Ania »

To, że nie może być uczulony powiedział wet i do tego odniosłam wypowiedź o "niemożności byciua uczulonym". Co do pierwszej części - w takim razie źle zrozumiałam. Dodatkowo nadto rozwinęłam swoją wypowiedź po informacji od Beatyy, że wydrukuje wypowiedzi osób z tego tematu (a i mi bardzo zależało, by wet to widział - bo przyznać muszę - uparty nieprzeciętnie z klapkami na oczach).
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Beeata
Posty: 923
Rejestracja: sob lut 28, 2004 12:48 pm

[MARTWICA] objawy i leczenie

Post autor: Beeata »

Popieram! facet najbardziej lubi sluchac sam siebie ,ale mimo to uwazam ,ze jest dobrym lekarzem :))) Mam nadzieje ,ze chociaz w 70% udalo mi sie go przekonac. A teraz cos opowiem ,fragment wizyty.Tyle ,ze nie wiem czy opisane bedzie to zabawne.

wet:- mam tu jeszcze troszke wspanialej masci peruwianskiej,wysmarujemy szczurka i zakleimy to specjalnym plastrem

ja: plastrem? Chce mi pas szczura zdepilowac?

wet :- niech sie pani nie boi,nic mu nie wydepiluje.O ,widzi pani,jaki super plaster.Specjalny,przepuszczajacy powietrze i elastyczny.Nie bedzie dusil szczurka

ja:- oj,on chyba zerwie go....

wet:- zobaczy pani ze nie

(Po czym szczur wlozyl 2 lapy w plaster ,w ciagu kilku sekund zaminil go w sznurek .Trzeba bylo ratowac zeby lap nie polamal i rozciac plaster)

wet:- A to cholernik, szlag trafil caly balsamik!!

Skonczylo sie na rivanolu i belayagu z gencjany czy jak to sie nazywa.W sobote do kontroli,bez zastrzyku juz. Amen:)))
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
PALATINA

[MARTWICA] objawy i leczenie

Post autor: PALATINA »

Moje szczuraski prawie zawsze mają takie odczyny po Baytrilu -podobno tylko po nim robią się takie świństwa! Ostatnio Marco dostawał Baytril rozcieńczany 1:1 wodą iniekcyjna i nie porobiło mu się nic na skórze!
olka
Posty: 452
Rejestracja: ndz paź 05, 2003 12:48 pm

[MARTWICA] objawy i leczenie

Post autor: olka »

Małe zamieszanie, ale już wszystko jasne :wink: . A co do rozcieńczonego Baytrilu - zgadzam się jest lepiej, ale niestety nie zawsze... Zauważyłam też, że taki zastrzyk trzeba zrobić głęboko, a nie tak "od razu pod skórką". Ciężka sprawa z tymi szczurkowymi zastrzykami...chcemy pomagać, ale robimy nowe problemy... :cry:
Olka
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Baytril, Catosal, rany i martwica

Post autor: Ania »

Dziś nie zgodziłam się z "moim" wetem, mniejsza o opis całej sytuacji, chodziło o Baytril.
Pan dr twierdzi, że po Baytrilu nie ma szans wystąpić jakakolwiek martwica a już tym bardziej alergia (powiedzmy - pomijając przypadki szczególnych alergików), jeśli lek ten zostanie wstrzyknięty domięśniowo. Nie zgodził się również na rozcieńczenie leku, ponieważ - jak wyżej ;)
W związku z tym chciałabym się dowiedzieć ile osób tutaj miało szczury leczone Baytrilewm, którym to wstrzyknięto owy specifik w mięsień i... wystąpiła martwica.
Czy jest ktoś w stanie napisać co na ten temat Twierdzą Weci szczurasków?

Zastanawia mnie to okreopnie, bo w końcu lekarz lekarzem ale jak coś się stanie - to zwierzę będzie cierpieć a ja za własną głupotę, że zaryzykowałam i zgodziłam się na formę zastrzyków z Baytrilu nierozcieńczonego domięśniowo bez szczególnych przekonań o faktycznej szkodliwości czy nieszkodliwości (cały czas mowa o domięśniowym, nie podskórnym wstrzyknięciu bo przy drugim, wiadomo, jak jest).
Bąbel jest po 4tym zastrzyku z Baytrilu i Catosalu - podejrzewam u niego początki alergii na Catosal (podany podskórnie, powstał guzek i ranka w miejscu iniekcji).
Ktoś miał takie przygody może też z Catosalem, co można zamiast?
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Beeata
Posty: 923
Rejestracja: sob lut 28, 2004 12:48 pm

[MARTWICA] objawy i leczenie

Post autor: Beeata »

Parszywek ma na udzie prawie wygojona rane po beyatrilu ,ale ta skleroza -SamaWieszKto ,tylko widzi te na karku ,gdzie robil podskornie . Po domiesniowych zastrzykach z wapna ma silny niedowlad nogi ( mysle ze to jednak od tych zastrzykow) ,wiec balabym sie ryzykowac .
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

[MARTWICA] objawy i leczenie

Post autor: Ania »

Beeata - po jak długim czasie od pierwszego zastrzyku Baytrilu zaczęła pojawiać się rana na udzie?
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
ODPOWIEDZ

Wróć do „Skóra i sierść”