[PIERWSZA POMOC] zadlawienie

Wszystko inne, czego nie można zakwalifikować do żadnego z podanych działów. Na przykład: kilka objawów, dotyczących ogółu zachowań chorobowych, czy niewydolność kilku organów, obejmujących zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne.
To jest dobry dział, jeśli nie wiesz gdzie możesz umieścić swój post - by najlepiej pasował.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: [PIERWSZA POMOC] zadlawienie

Post autor: Paul_Julian »

Umknęło mi, że to taki maluszek, faktycznie.... To na pewno jest w takim razie niedoleczone , min 2-3 tygodnie trzeba przeciez dawać antybiotyki ( dopyszcznie, zastrzyki chyba 10 dni - nie pamiętam) .
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
Rzepiszka
Posty: 25
Rejestracja: sob cze 11, 2011 12:18 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: [PIERWSZA POMOC] zadlawienie

Post autor: Rzepiszka »

Dziękuję za zainteresowanie. :)
Moja maleńka ma się już dobrze, trudność w oddychaniu i te męczące odruchy ustąpiły. :)
Niejadkiem jakim była, takim jest, ale gdy tylko podałam jej nutridrinka to piła aż jej się uszy trzęsły. :D
Na tą chwilę już nic jej nie dolega, w zachowaniu znowu jest ciekawa świata i skora do zabawy. :)
Z rtg weterynarz chciał się wczoraj jeszcze wstrzymać, gdyż byłby to zbyt duży stres dla niej, który mógłby pogorszyć jeszcze jej stan. A przyznam, że jest to największa panikara z całej mojej szósteczki. :P

Tahtimittari to wykrztuszanie i duszności pojawiły jej się nagle w ciągu paru sekund podczas jedzenia płatków owsianych, przed tym zdarzeniem nie miała żadnych niepokojących objawów.

Tak czy inaczej napewno będę miała szczególnie na nią oko. :)
Ze mną: Tosia, Candy, Willy, Sora i Yumi :-)
Awatar użytkownika
tahtimittari
Posty: 1164
Rejestracja: pn maja 10, 2010 7:17 pm
Kontakt:

Re: [PIERWSZA POMOC] zadlawienie

Post autor: tahtimittari »

Pasowałoby ją zatem dobrze osłuchać, może faktycznie się zakrztusiła, miała podrażnione oskrzela. Zbyt szybko to wróciło do normy, na chorobę po jednej dawce leki. Szkoda by było szprycować antybiolem bez potrzeby.
Życzę dużo zdrówka :)
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: [PIERWSZA POMOC] zadlawienie

Post autor: Paul_Julian »

Sporo się zakrztusiła po płatkach, to zrezygnuj z płatków. Moje obecne stadko jest lapczywe i kilka razy sie dławiło suchym chlebem, a w poprzednim Nicponię wzdęło po płatkach kukurydzianych.
Może maluch sie jeszcze przestraszył i dlatego tak chrumkoli ?
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
akzi
Posty: 3941
Rejestracja: pn sty 11, 2010 12:22 pm
Lokalizacja: W W A

Re: [PIERWSZA POMOC] zadlawienie

Post autor: akzi »

wczoraj zadławiła mi się Kleo, sposoby pierwszej pomocy w domu nie pomogły, zawiozłam ją do medicavetu, przyjeli mnie odrazu , temperatura 35 stopni, opuchnieta krtań, po godzinie grzania na poduszce zabrali ją do zabiegowego i wyjeli jej śline i płyny z przełyku, dziś jest z nią gorzej, jest osowiała, cała mokra od tej sliny, mam wizyte na 14:30 , czy to normalne ze wciąż sie slini i ledwo kontaktuje ?
dzis mają ją badac czy płyny nie dostały sie do płuc, oddycha nosem jak by był zatkany, spina ją co jakiś czas ....
nie pije nic ..
Obrazek

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... :( Melina ma się dobrze w nowym domku
Osna
Posty: 330
Rejestracja: pn lip 01, 2013 12:48 pm
Lokalizacja: Elbląg/Gdańsk
Kontakt:

Re: [PIERWSZA POMOC] zadlawienie

Post autor: Osna »

Odkopuję wątek, bo warto, żeby wszyscy, którzy jeszcze tego nie zrobili, przeczytali go.
Lulu pisze:b). chwycic szczura jedna reka za szyje, druga przy nasadzie ogona (stanowczy chwyt, aby szczur pozostal bezpiecznie w naszych rekach). Podniesc szczura ponad glowe (uwaga na lampe, meble), odwrocic glowa w dol i szybkim ruchem opuscic go az po ziemie. Powtarzac 3-4 razy az do skutku. = wykorzystujemy sile odsrodkowa.
Tolek ostatnio mi się zadławił żółtkiem z ugotowanego jajka. Po wyżej opisanym wstrząśnięciu wyrzucił z siebie żółtą kałużę, po czym wrócił do porządku dziennego jakby nic się nie stało, umył się porządnie i wrócił do jedzenia. Żadnego wrażenia na nim ta akcja nie zrobiła. Choć prawda, że jakoś poważnie się nie zadławił. Dzięki temu, że wcześniej już trafiłam na ten wątek, wiedziałam, jak szybko zareagować. Może nie zrobiłam tego wzorowo, ale dostatecznie. Dziękuję bardzo.
Ze mną: Jakub i Mieszko.
Odeszły śp. Gacek, Stefan, Ireneusz, Białas, Bronisław i Anatol. [*][/size]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne / ogół objawów”