Pomocy! Ona chyba umiera!

Wszystko inne, czego nie można zakwalifikować do żadnego z podanych działów. Na przykład: kilka objawów, dotyczących ogółu zachowań chorobowych, czy niewydolność kilku organów, obejmujących zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne.
To jest dobry dział, jeśli nie wiesz gdzie możesz umieścić swój post - by najlepiej pasował.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
akzi
Posty: 3941
Rejestracja: pn sty 11, 2010 12:22 pm
Lokalizacja: W W A

Re: Pomocy! Ona chyba umiera!

Post autor: akzi »

kup jej kaszkę Nestle Sinlac koszt około 20 zł w rossmanie są i w marketach na dziale z kaszkami dziecięcymi, jest bogata we wszytsko bez mleka krowiego i bardzo syta i tucząca, dawaj jej pic tyle ile chce i jeść tyle ile chce i zje, najlepiej jak chcesz to przemielaj wszytsko w buzi swojej dodawaj ciut wody i tez jej tak dawaj, zaparz jakiejś cherbatki owocowej z odrobina cukru i dawaj jej do picia z łyzeczki zimną
możesz kupic gerberki i też jej dawać
Obrazek

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... :( Melina ma się dobrze w nowym domku
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Pomocy! Ona chyba umiera!

Post autor: noovaa »

Bardziej syty i bardziej dla rekonwalescentów będzie nutridrink ( z apteki ). Nestle sinlac jest dobre przy podtuczaniu i odkarmianiu, ale szczurki które nie jedzą dużo, więcej zyskają z kropli nutrindrinka niż z kaszki.

Nutri kupisz w aptece. Po otwarciu zamroź w pojemniku / woreczku na kostki lodu i wyjmuj po jednej, inaczej się zepsuje. Nutri ma dużo kalorii i zastępuje bardzo bogate posiłki.
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Awatar użytkownika
Aviel
Posty: 33
Rejestracja: wt sie 16, 2011 1:31 pm
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Pomocy! Ona chyba umiera!

Post autor: Aviel »

W sumie to u niej problemu z jedzeniem nie ma, mimo że się za bardzo nie rusza to je wyjątkowo chętnie i dużo, dzisiaj już nawet sama z miseczki wyjadała. Jak jutro otworzą apteki w moim kochanym mieście to kupie tego nutridrinka, dzisiaj udało mi się dostać tylko gerberka, to jutro dostanie bo dojada jeszcze banana. Ogólnie zauważyłam, że próbuje sie myć, jak jej pomagam i ją podtrzymuje to wykonuje ruchy jak do mycia. Myślę, że to dobry znak, chociaż jeszcze nie nastawiam się, że będzie wszystko ok. Coraz więcej się czołga, jak ją karmie to chrupie ząbkami tak jak zazwyczaj chrupała ze szczęścia. Teraz jak na nią patrzę to chodzi lekko przechylona, a wczoraj praktycznie się nie ruszała. Znosi ją strasznie na jedną stronę, widać że ma słabszą. Najgorsze jest to że nie mogę cały czas przy niej siedzieć więc nie ma ciągłego dostępu do jedzenia i picia.. Ale staram się tak co 3 godziny nakarmić ją tyle ile tylko może zjeść. Trzymajcie za nią kciuki!
Ze mną : Śnieżka, Mishka
Za TM: Shanga (03.08.2011-30.12.2012), Zosia (01.07.2011-03.02.2013) [*]
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomocy! Ona chyba umiera!

Post autor: unipaks »

Jeśli byłoby to zapalenie mózgu pochodzenia bakteryjnego, antybiotyk może pomóc.
Tak czy owak, dobrze byłoby podawać wit. B1 codziennie i warto spróbować, czy będzie lepiej po Notroopilu - raz, drugi dać niewielkie dawki i zaobserwować, czy widać zmianę na lepsze, jeśli nie, odstawić.
U weta kup saszetkę proszku Convalescence Support firmy Royal Canin dla kota i rób niewielkie porcje papki - zawiera wszystko, co potrzebne choremu szczurkowi (prócz włókna, więc zanim zacznie ponownie zjadać ziarno, można do papki dodać troszkę drugiej, zrobionej z proszku Herbi Care Plus, też do kupienia u weta). Saszetki są niedrogie, ok. 4 - 5zł, a mogą okazać się bardzo pomocne, by szczurek nie opadał z sił.
Niektóre granulaty karmy dają się rozkruszyć na miałko, można to zalać osłodzoną miodem wodą i dawać jeść, tak samo namoczone zarodki pszenicy (do kupienia w marketach), możesz też skiełkować różne ziarna zbóż, będą miększe i mała może je zjeść razem z kiełkami.
Trzymaj ją w chorobówce bez pięterka i zostawiaj mokre jedzonko w płaskich nakrętkach, aby mogła się podczołgać i coś zjeść, kiedy zostaje sama.
Trzymam mocno kciuki za małą! :)
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
Aviel
Posty: 33
Rejestracja: wt sie 16, 2011 1:31 pm
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Pomocy! Ona chyba umiera!

Post autor: Aviel »

No właśnie z tym trzymaniem to jest problem.. W drugiej klatce jest szczurzyca rozbójniczka która gryzła mi moje dziewczyny. A chorą trzymam w wielkim pudle po odkurzaczu, mam przynajmniej ciepło i nic jej się nie stanie (nie wpadnie łapką między pręty ani nic). Ale mam problem ponieważ Shanga dzisiaj cudownie ożyła! Zasuwa jak głupia, fakt że trochę krzywo ale widać poprawę. Tylko właśnie mam problem teraz jak ją karmić, bo wcześniej leżała to bezproblemowo wszystko jadła, a teraz próbuje sie za wszelką cene wydostać na zewnątrz. Cały czas karmiłam ją na kolanach, to dzisiaj nawet nie wiem kiedy mi zwiała z nich. Strzykawka już jej nie interesuje. Znalazłam dużą pokrywę od innego pudła i dałam jej tam jedzenie na talerzyku i picie w miseczce ale interesowała się tylko jak z niego wyjść, a nie jedzeniem i piciem. Nie mam już pomysłu jak ją karmić, dawałam jej nawet poidełko z klatki i też nie chciała.. Cholera teraz jak odżyła to mi jeszcze padnie z głodu.
Ze mną : Śnieżka, Mishka
Za TM: Shanga (03.08.2011-30.12.2012), Zosia (01.07.2011-03.02.2013) [*]
Awatar użytkownika
Aviel
Posty: 33
Rejestracja: wt sie 16, 2011 1:31 pm
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Pomocy! Ona chyba umiera!

Post autor: Aviel »

Następne podejście ze strzykawką i odsuwa łeb. Zastanawiam się czy nie będzie lepszym wyjściem żeby wróciła do ogólnej klatki, boję się tylko że sobie przez pręty coś zrobi.. Mogłabym zablokować piętro i byłaby tylko ona.. Doradźcie bo nie chce spieprzyć zwłaszcza, że jest z nią lepiej.
Ze mną : Śnieżka, Mishka
Za TM: Shanga (03.08.2011-30.12.2012), Zosia (01.07.2011-03.02.2013) [*]
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomocy! Ona chyba umiera!

Post autor: unipaks »

To spróbuj usunąć pręty, zamontuj hamaki - "łapacze" w razie gdyby była możliwość upadku na dół. Karmić z lekami musisz tak, by żadna inna ich nie zjadła i by wiedzieć,czy Shanga zjada co trzeba (nie w poidełku, indywidualnie).
Dawaj jej smaczne, pożywne mokre jedzonko i leki.
A ta gryząca szczurka to mieszka samotnie? Nie powinno tak być... :( Jeśli nie dałaś rady jej połączyć z innymi, możesz spróbować jeszcze raz, albo znaleźć jej dom u kogoś, kto dołączy ją do swojego stada, tak będzie lepiej dla niej niż życie w samotności... :-\

Dobrze, że Shandze się polepsza, oby tak dalej! :)
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
Aviel
Posty: 33
Rejestracja: wt sie 16, 2011 1:31 pm
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Pomocy! Ona chyba umiera!

Post autor: Aviel »

No ta jedna mieszka sama, przygarnęła ją mama mojego faceta, który się wkurzył jak zobaczył co robi z naszym stadkiem i chciał ją oddać. Ale w sumie na nieszczęśliwą nie wygląda, a szczerze bałabym się ją dać do jakiegoś innego szczura. No i jeszcze kwestia tego że i tak mamy już za dużo zwierząt w domu więc następne to już by była przesada. A co do Shangi to mi wet nie dała dla niej żadnych leków, tylko to co dostała w lecznicy strzykawkami. Tylko tyle, że ma inne jedzenie. Wiem, że moje dziewczynki są kochane i nic jej nie zrobią, bo jak było z nią już tak źle to leżały koło niej i się do niej tuliły. To myślisz, że już może wrócić do klatki? W sumie chyba jeszcze dzień poczekam. Tylko martwię się tym że ona mi pić nie chce, bo coś tam jedzonka dzisiaj pociumkała, a od strzykawki mi cały czas ucieka..
Ze mną : Śnieżka, Mishka
Za TM: Shanga (03.08.2011-30.12.2012), Zosia (01.07.2011-03.02.2013) [*]
Awatar użytkownika
Aviel
Posty: 33
Rejestracja: wt sie 16, 2011 1:31 pm
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Pomocy! Ona chyba umiera!

Post autor: Aviel »

Jeszcze kwestia umycia jej. Ma na oczkach jeszcze trochę tej porfiryny i na nosie i teraz nie wiem czy ona sama to sobie zmyje czy jej to przetrzeć jakimś wacikiem. Wcześniej nie chciałam jej niepotrzebnie stresować i tak widziałam, że panikuje bo nie może chodzić. A teraz właśnie nie wiem co zrobić. Dodatkowo dzisiaj mi wlazła w Gerberka i sie trochę jej sierść pokleiła, tyle co dała radę to starłam, a myć się ją boje, bo wiem że zawsze panikowała.
Ze mną : Śnieżka, Mishka
Za TM: Shanga (03.08.2011-30.12.2012), Zosia (01.07.2011-03.02.2013) [*]
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomocy! Ona chyba umiera!

Post autor: unipaks »

Nie czekaj, przenieś ją do wspólnej klatki, to i apetyt wróci, na życie i na jedzenie :) Daj im wszystkim w klatce jeść, tamtym też daj trochę gerbera czy innego mokrego, Shandze troszkę z boku żeby mogła jeść spokojnie, i pilnuj żeby się najadła. jak będzie wybieg i pozostałe wyjdą, podsuwaj Shandze jak najczęściej miseczkę z jedzonkiem także na wybiegu (czasem pomaga, kiedy zbliżają się pozostałe konkurentki do jedzenia ;) )
Może być jej lepiej po sterydzie, a po dwóch dniach działanie zacznie ustawać, oby nie ::) ; co do antybiotyku, jednorazowo podany to za mało, powinien być wybrany do końca - w zastrzykach lub doustnie. Zadzwoń i dowiedz się o to, no i opiekun powinien wiedzieć, co zwierzę dostało.
Gryząca szczurka może i na nieszczęśliwą nie wygląda, ale szczęśliwa w samotności być żadną miarą nie może :-\ to silnie stadne stworzenia, przemyśl to i może spróbuj jeszcze raz łączenia, może z łagodniejszą, bardziej uległ szczurką, tak jakbyś łączyła po raz pierwszy - poczytaj w dziale o łączeniu.
Oczka możesz na spokojnie zwilżyć raz i drugi watką nasączoną ciepłą przegotowaną wodą, to sama łatwiej je potem umyje. Sierść spróbuj przemyć mokrym wacikiem, na przemian z głaskami - niezbyt długo, przez chwilkę nim się zdąży zestresować :)
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
Aviel
Posty: 33
Rejestracja: wt sie 16, 2011 1:31 pm
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Pomocy! Ona chyba umiera!

Post autor: Aviel »

Wiesz co, ja wtedy jechałam z nią w nocy i panią weterynarz wyciągnęłam z łóżka więc obydwie byłyśmy niekontaktowe. Jeszcze zastanawiali się z moim facetem czy ją uśpić, ja nie wytrzymałam i wyszłam z gabinetu, a jak wróciłam to była już pod kroplówką. Jak wychodziliśmy z gabinetu zdążyłam się tylko zapytać co dostała, wet wymieniła jakieś nazwy dziwne i wyłapałam tylko, że dostała steryd który miała dostać (ktoś na forum pisał). W poniedziałek będę coś działać więcej, bo u nas w weekendy wszystko zamknięte. A nie chce już nadwyrężać cierpliwości weterynarz i znowu ją z domu wyciągać. Już ostatnio widziałam, że zła była, ehh.
Ze mną : Śnieżka, Mishka
Za TM: Shanga (03.08.2011-30.12.2012), Zosia (01.07.2011-03.02.2013) [*]
Awatar użytkownika
Aviel
Posty: 33
Rejestracja: wt sie 16, 2011 1:31 pm
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Pomocy! Ona chyba umiera!

Post autor: Aviel »

Wpuściłam ją do klatki.. i już jest w pudełku. Dziewczyny oszalały z radości zaczęły ją iskać a ta przed nimi uciekała na tyle ile mogła. Więc jak tylko mi się udało ją przechwycić to ją zabrałam bo by mi ją zamęczyły..
Ze mną : Śnieżka, Mishka
Za TM: Shanga (03.08.2011-30.12.2012), Zosia (01.07.2011-03.02.2013) [*]
Awatar użytkownika
Aviel
Posty: 33
Rejestracja: wt sie 16, 2011 1:31 pm
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Pomocy! Ona chyba umiera!

Post autor: Aviel »

Zastanawiam się czy ona mi czasem na jedno oko nie oślepła. Jak ją puściłam na wybieg to widziałam że chodzi raczej na węch niż wzrok. Ona ma czerwone oczy normalnie, a teraz jedno z nich jest jasnoróżowe, a drugie ma bardzo przymknięte od tej porfiryny lekko chciałam jej to przetrzeć mokrym wacikiem, ale mi się wyrywała i lekko szczypnęła ząbkami. Ale powiem wam, że zasuwa jak głupia,tylko dalej krzywo.
Ze mną : Śnieżka, Mishka
Za TM: Shanga (03.08.2011-30.12.2012), Zosia (01.07.2011-03.02.2013) [*]
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Pomocy! Ona chyba umiera!

Post autor: Paul_Julian »

Nic się nie martw tym oczkiem, bo slepe szczurki bardzo dobrze sobie radzą. A czerwono okie to i tak są bardziej slepe. Mozliwe, ze nie widzi na to oczko, i że zostanie jej taki krzywy łebek. Steryd jest chyba jedynym lekiem na taki wylew, dobrze , ze zaczął pomagać.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
Aviel
Posty: 33
Rejestracja: wt sie 16, 2011 1:31 pm
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Pomocy! Ona chyba umiera!

Post autor: Aviel »

Łepek ma normalnie. Skombinowałam jej klatkę, troche lepiej jej będzie niż w pudle. W poniedziałek pojadę do weta, który nie zna się za bardzo na szczurach więc powiedzcie mi co ma jej podać jakie leki.
Ze mną : Śnieżka, Mishka
Za TM: Shanga (03.08.2011-30.12.2012), Zosia (01.07.2011-03.02.2013) [*]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne / ogół objawów”