Wielki Problem..Pomocy

[kazik1413]

Witam mam wielki problem z moja 12 tygodniawa szczuzyca.

od wczoraj wieczora jej mocz stal sie jak by czerwony (rózowy).
ma strasznie dziwny stolec ( tez jakby czerwony)
A w okolicach jak by odbytu pojawiły sie u niej jadra ..( nie wiem skad)
albo tak bardzo napuchły, dziwnie zmeczona a przy kazdej probie dotkniecie,
pogłaskania czy nawet wziecia na reke . strasznie piszczy..
I podczas oddychania wyjdajedziwny dziwek, jak by miała zapchany nos..

jedzenie nie zmieniane, warunki bardzo dobre, czeste przechadzki i zwiedzanie.. ( do pewnego czasu az zanadto aktywna)

czy ktos zdoła mi pomoc .. czy mam zasowac do weterynarza..

[noovaa]

Masz zasuwać do weterynarza. Objawy są bardzo poważne .. jeśli to samiczka, to nie jądra a pewnie guz. W dziale weterynarze znajdziesz polecanych z Twojego miasta.

[kazik1413]

Ale one sa bardzo symetryczne... a wczesniej tego nie było po dotknieciu guza jest on bardzo miekki.

a szurzyca nic sobie z tego nie robi ze jest tam dotykana.

[akzi]

pokaz to moze jej jajka urosły
masz zdjęcie

[kazik1413]

przeciez to nie mozliwe zeby płec zmieniła (

no własnie nie mam zdjecia zrobionego..

[akzi]

mi nie chodzi że zmieniła tylko jemu dopiero urosły albo wyszły jaja

to wygląda jak jądra czy jak opuchlizna ?

[kazik1413]

Trudno to okreslic ,ale u samca tak wygladaja jadra..

a u niej jak opuchlizna, delikatnie zaczerwieniona.. (weterynarz mi powiedział przez telefon ze natychmiast mam sie stawic w klinice) a co ja mam zrobic jak w pracy siedze i nie mam jak sie zwolnic..

[noovaa]

Więc jak najszybciej.

[kazik1413]

Tylko ze nie mam jak .

[akzi]

no to się zwolnij, alebo lez odrazu po pracy

[kazik1413]

No własnie nie mam jak.((

[akzi]

no ale prace jakos kończysz kiedys to po pracy odrazu
a kiedy wgl zauwazyłes te objawy ?

[kazik1413]

koczńcze o 21 .. wiec duzo nie wskuram dzisiaj..

tak około 1 w nocy, jak ja wziołem na rozruszanie kości..
wtedy zobaczyłem ze jej aktywnosc spadla.. zaraz zaczeła sie wyprozniac i sikac caly czas..

[kazik1413]

Wszystko zalatwione, okazalo sie ze nasza lukrecj to on.. Chociaz wet, tez mial problem ze zidentyfikowaniem pluci.
A cala reszta to byl wysoki stres, weta nie podala dokladnej pzyczyny.. Ale bardzo mozliwe ze przez psa.
Przejechalem sie na zoologicznym.. Nastepny ogonek bedzie tylko z chodowli ..

I dziekuje ze staraliscie sie pomoc.

[akzi]

tak myślałam