Porażenie prądem !
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Porażnie prądem !
A wiesz, Iguta, nie ryzykowałam degustacji Convalescence Zwykle polegam na szczurach
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Porażenie prądem !
Isztwanek zjadł trochę Convalescence Support , ale nie wiem czy mu zasmakowało ważne, że zjadł . Teraz próbuje podjadać ziarenka ale troche słabo mu to wychodzi , gdyż kawałki ziaren zostają mu w ranie .
Martwi mnie jednaka trochę wygląd rany , gdyż pokryła ją biała wydzielina tak jakby śluz i strasznie nie ładnie pachnie.
Ale jutro idziemy do weta i zobaczymy co dalej.
Martwi mnie jednaka trochę wygląd rany , gdyż pokryła ją biała wydzielina tak jakby śluz i strasznie nie ładnie pachnie.
Ale jutro idziemy do weta i zobaczymy co dalej.
Re: Porażenie prądem !
A to nie ziarnina, co widzisz, z sączącą się limfą ? Wypełnia ona ubytek powstały po uszkodzeniu tkanki. Limfa to naturalny odruch obronny organizmu i pomaga w gojeniu, a ziarninowanie występuje często po poparzeniach, kiedy tkanki małą zbyt małą zdolność do regeneracji. Takim ranom trudno się zagoić przez zrost, więc ziarninują - trochę to trwa, ale jest to naturalny proces wypełniania ubytków w uszkodzonych tkankach
Tylko Ty piszesz, że brzydko pachnie
Jeśli zaczyna czuć zgnilizną, jakby zepsutym mięsem, to może trzeba będzie wkroczyć z antybiotykiem miejscowo - my taką paskudzącą się, śmierdzącą ropiejącą ranę smarowaliśmy klindamycyną - Klindacin T Żel .
Kładliśmy cieniutką warstewkę żelu a potem pilnowaliśmy przez godzinę, żeby szczura nie zlizywała.
Ziaren nie dawaj jeszcze Isztwankowi, żeby się nie przyklejały do rany, ranę trzeba utrzymywać w czystości ile się tylko da.
Czasem maść zatyka ranę, powietrze nie dochodzi i rana, nie mogąc "oddychać", zaczyna się paprać. Żel jest lepszy albo i przemywanie rivanolem na początku, gdy rana jej czysta.
Myślę, że wet rozpozna po wyglądzie i woni rany, czy trzeba wkraczać z antybiotykiem czy nie.
Doradzałabym żel zamiast maści
Tylko Ty piszesz, że brzydko pachnie
Jeśli zaczyna czuć zgnilizną, jakby zepsutym mięsem, to może trzeba będzie wkroczyć z antybiotykiem miejscowo - my taką paskudzącą się, śmierdzącą ropiejącą ranę smarowaliśmy klindamycyną - Klindacin T Żel .
Kładliśmy cieniutką warstewkę żelu a potem pilnowaliśmy przez godzinę, żeby szczura nie zlizywała.
Ziaren nie dawaj jeszcze Isztwankowi, żeby się nie przyklejały do rany, ranę trzeba utrzymywać w czystości ile się tylko da.
Czasem maść zatyka ranę, powietrze nie dochodzi i rana, nie mogąc "oddychać", zaczyna się paprać. Żel jest lepszy albo i przemywanie rivanolem na początku, gdy rana jej czysta.
Myślę, że wet rozpozna po wyglądzie i woni rany, czy trzeba wkraczać z antybiotykiem czy nie.
Doradzałabym żel zamiast maści
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Porażenie prądem !
Właśnie rana brzydko pachnie , takim jakby zepsutym mięsem , dlatego to mnie zaniepokoiło.
Najgorszym problemem jest właśnie pilnowanie aby nie zlizywał , gdyż to prawie niemożliwe ,bo szczurek nie ma dolnej wargi , więc kiedy ją smaruje maść szybko jest zlizywana. Martwi mnie jeszcze to ,że Isztwan nie może pić , podchodzi do poidełka ale nie może się napić.Dałam mu wody w zwykłą miseczkę ale też nie chciał , nawet nie chce zlizywac z palca.
Najgorszym problemem jest właśnie pilnowanie aby nie zlizywał , gdyż to prawie niemożliwe ,bo szczurek nie ma dolnej wargi , więc kiedy ją smaruje maść szybko jest zlizywana. Martwi mnie jeszcze to ,że Isztwan nie może pić , podchodzi do poidełka ale nie może się napić.Dałam mu wody w zwykłą miseczkę ale też nie chciał , nawet nie chce zlizywac z palca.
Re: Porażenie prądem !
Może byś spróbowała jednak smarować Octeniseptem, nie jest tani, ale bakteriobójczy, odkażający, i do stosowania także na błony śluzowe wewnątrz jamy ustnej. Możesz go kupić? Skąd jesteś, z jakiej miejscowości?
Jeśli szczurek nie pije, może być potrzebna kroplówka, żeby nawodnić i dowitaminizować
Jeśli szczurek nie pije, może być potrzebna kroplówka, żeby nawodnić i dowitaminizować
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Porażenie prądem !
Jestem z Kobyłki spod Warszawy . Do centrum mam tak z 40 min samochodem ,bliżej mam do Marek.
Re: Porażenie prądem !
Wróciłam właśnie od weta .Isztwankowi zrobiło się ropne zapalenie gardła , ogólne zapalenie objeło cały pyszczek .Wet powiedział ,że leczymy antybiotykami do soboty tzn. w sobote na ostatni zastrzyk i zobaczymy co dalej. Stąd właśnie ten zapach zepsutego mięsa. Martwi mnie jednak ,że mały nie może jeść , je tylko np: banana rozgniecionego na papkę , a wody wogólne nie pije nawet przez strzykawkę , jeśli dziś nic nie wypije jutro dostanie kroplówkę.
Ahh ja to się mam z moimi zwierzakami , jakieś 2 tyg temu dowiedziałam się,że moja fretka ma nieoperacyjnego raka , i trzeba czekać poprostu kiedy stan się pogorszy i kiedy będe musiała ulżyć jej w cierpieniu , to teraz z Isztwankiem mam takie przygody.. mam nadzieje ,że antybiotyki pomogą i wszystko będzie dobrze.
Ahh ja to się mam z moimi zwierzakami , jakieś 2 tyg temu dowiedziałam się,że moja fretka ma nieoperacyjnego raka , i trzeba czekać poprostu kiedy stan się pogorszy i kiedy będe musiała ulżyć jej w cierpieniu , to teraz z Isztwankiem mam takie przygody.. mam nadzieje ,że antybiotyki pomogą i wszystko będzie dobrze.
-
- Posty: 1916
- Rejestracja: pt lut 13, 2009 7:56 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Porażenie prądem !
Przy ropnym zapaleniu gardła w sumie nic dziwnego, że nie chce jeść ani pić, bo po prostu łykanie sprawia mu ból. Natomiast dziwi mnie, że wet chce podawać antybiotyk tak krótko. Normalnie u gryzoni antybiotyki podaje się przez co najmniej 7-10 dni ze względu na intensywny metabolizm.
[*]:Dziunia,Gienia,Gaja+UtahMerch'sField,OmegaEM,Amiga,Destra+DaithiRL,Aguta,Albi,Fufa,Yumi,Belzebub,Wacław,Krówka
Są:Miotła,LuxTorpeda,Teodora,Ciapka,Piszczałka,Rubi,Tesla,Gniotka
Są:Miotła,LuxTorpeda,Teodora,Ciapka,Piszczałka,Rubi,Tesla,Gniotka
Re: Porażenie prądem !
Przepraszam ale ja poprostu nie jasno napisałam , chodziło mi o to ,że obecny antybiotyk bedzie dostawał do soboty , jesli bedzie bez zmian bedziemy stosowac coś innego .Wet do którego chodze nie jest polakiem i czasami ciężko go zrozumieć , dlatego pisze tak jak ,ja go zrozumiałam.