Mykoplazmoza ? Przysadka ?

Wszystko inne, czego nie można zakwalifikować do żadnego z podanych działów. Na przykład: kilka objawów, dotyczących ogółu zachowań chorobowych, czy niewydolność kilku organów, obejmujących zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne.
To jest dobry dział, jeśli nie wiesz gdzie możesz umieścić swój post - by najlepiej pasował.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Balik
Posty: 7
Rejestracja: czw kwie 25, 2013 6:13 pm

Mykoplazmoza ? Przysadka ?

Post autor: Balik »

Niestety wystąpiły u szczurci dość poważne objawy mykoplazmozy. Jest źle, a nie mam możliwości wyjechać do weta... Nie wiem co robić. Czytałem o wielu lekach i mam już mętlik w głowie. Dzisiaj kupiłem echinaceę, chociaż na nią jest już chyba za późno, ale lepiej podać to niż nic. Dostała dzisiaj dwie krople z gerberkiem. Doksycykliny bez recepty nie chcieli mi sprzedać w żadnej aptece, ale jest szansa, że załatwię. Pytanie - lepiej kupić ronaxan 20, unidox czy jeszcze coś innego? Jak to się ma do siebie cenowo i do efektów po podaniu? Dodatkowo mam w domu encorton, bo byłem zmuszony brać go w tamtym roku. Steryd dość konkretny i czytałem, że był też podawany szczurom. Zacząć go już podawać czy czekać na doksycyklinę? Jak nie uda mi się kupić doksycykliny to dawać encorton czy go odpuścić? Stosował go ktoś z was? Zaczynając kurację tymi lekami odstawić echinaceę czy kontynuować terapię? Doksycyklinę można stosować razem z encortonem i echinaceą czy nie mieszać tych leków? Są rzeczy których szczuras nie może jeść przy tych lekach? Wiem tylko żeby nie podawać wapna przy dexo. Osłonowo dawać lakcid przy antybiotyku (w odstępie czasowym)? Przy encortonie dawać coś na wątrobę jak np. hepatil? Szczury w ogóle mogą brać hepatil? Bardzo proszę o pomoc, bo nie chcę przesadzić i nie chcę też zostawić jej bez leczenia.
Aha, jeszcze jedno ważne pytanie. Czy enrobioflox podaje się przy myko? Zostało mi trochę po leczeniu kanarków, ale na opakowaniu jest napisane, że po otwarciu należy przechowywać nie dłużej niż 28 dni, a leży to w lodówce chyba trzeci miesiąc... Może zaszkodzić podanie tego leku po takim czasie?
Balik
Posty: 7
Rejestracja: czw kwie 25, 2013 6:13 pm

Re: Mykoplazmoza

Post autor: Balik »

Do tego dać jej do klatki butelkę z ciepłą wodą dla ogrzania? W klatce obecnie nie ma nic poza jedzeniem i szmatką na której śpi. Musiałem wszystko powyciągać ze względu bezpieczeństwa
Awatar użytkownika
lovekrove
Posty: 972
Rejestracja: ndz paź 24, 2010 8:22 am

Re: Mykoplazmoza

Post autor: lovekrove »

Ehh... Powinieneś zdecydowanie pojechać do weta :-[ Ze wszystkich pytań to mogę powiedzieć jedynie, że szczur ważący koło 500 gram powinien dostawać 1/16 dawki Unidoxu, może być raz, ale w Twoim przypadku to raczej dwa razy dziennie. Lakcid w odstępie minimum pół godziny, ale lepiej poczekać do dwóch. Jakie są objawy? Tylko grucha, czy też ciężko oddycha? Skąd jesteś? Ja mam trochę Unidoxu, mogłabym Ci dać, jak mieszkasz w okolicach Warszawy. O, albo lepiej: idź do weta nieszczurzego i poproś o wypisanie Unidoxu. Ja zawsze tak robię, jak mi się kończy. Spisz to co jest napisane na opakowaniu w Internecie i poproś. I dawaj koniecznie znać jak się sprawy mają :-[
Sześciu szczurzych rozbójników: Muffin[*], Oskar[*], Ryjek[*], Szymon[*], Alvin[*], Melman, Zdzichu, Edek[/color]
Balik
Posty: 7
Rejestracja: czw kwie 25, 2013 6:13 pm

Re: Mykoplazmoza

Post autor: Balik »

Nie, niestety mieszkam daleko od Warszawy.
Objawy: mrużenie oczu, porfiryna z noska, mam nieodparte wrażenie, że ciężej oddycha, ale żadnych świstów nie słychać, totalny brak energii, opóźnione reakcje, problemy z utrzymaniem równowagi, przez większość czasu dosłownie siedzi, tzn siedzi na tyłku / pleckach i wszystkie łapki do przodu. Z dobrych wiadomości mam chyba tylko tyle, że je i pije (może trochę mniej ale je), a echinaceę na gerberku wcinała aż miło. Na brak apetytu nie mogę narzekać. Ciężko jej jeść ziarno, bo siedząc nie dostaje pyszczkiem do łapek, ale jakoś sobie radzi, sam ją też karmię. Do tego zaobserwowałem przy karmieniu i nie tylko, że hmm... wyciąga grzbiet do tyłu (wtedy kiedy siedzi)
Awatar użytkownika
lovekrove
Posty: 972
Rejestracja: ndz paź 24, 2010 8:22 am

Re: Mykoplazmoza

Post autor: lovekrove »

Ja na mój gust to nie brzmi zbytnio jak myko, tylko bardziej coś neurologicznego, czy guz przysadki. Rozumiem, że czasem w życiu zdarzają się ciężkie sytuacje, ale biorąc szczurka wziąłeś odpowiedzialność za jego zdrowie i życie... Myślę, że wizyta u weta jest bardziej niż konieczna.
Sześciu szczurzych rozbójników: Muffin[*], Oskar[*], Ryjek[*], Szymon[*], Alvin[*], Melman, Zdzichu, Edek[/color]
Balik
Posty: 7
Rejestracja: czw kwie 25, 2013 6:13 pm

Re: Mykoplazmoza

Post autor: Balik »

Rozważałem też problem neurologiczny, ale przegrzebałem cały internet i wszystkie te objawy były podpięte pod myko.
Do weta oczywiście się wybiorę, ale napisałem, że na razie nie mam możliwości. Chcę coś radzić sam zanim będę mógł pojechać
Awatar użytkownika
lovekrove
Posty: 972
Rejestracja: ndz paź 24, 2010 8:22 am

Re: Mykoplazmoza

Post autor: lovekrove »

Prędzej zaszkodzisz na własną rękę :( Niedługo, tzn za ile?
Sześciu szczurzych rozbójników: Muffin[*], Oskar[*], Ryjek[*], Szymon[*], Alvin[*], Melman, Zdzichu, Edek[/color]
Balik
Posty: 7
Rejestracja: czw kwie 25, 2013 6:13 pm

Re: Mykoplazmoza

Post autor: Balik »

Boże, nie jestem w stanie powiedzieć w tym momencie. Nie odbiegajmy od tematu
Maszka
Posty: 1605
Rejestracja: sob paź 17, 2009 2:04 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Mykoplazmoza

Post autor: Maszka »

Balik pisze:totalny brak energii, opóźnione reakcje, problemy z utrzymaniem równowagi, przez większość czasu dosłownie siedzi, tzn siedzi na tyłku / pleckach i wszystkie łapki do przodu. (...) Ciężko jej jeść ziarno, bo siedząc nie dostaje pyszczkiem do łapek
To są objawy neurologiczne. To "siedzenie na tyłku" i wyciąganie łapek do przodu jest charakterystyczne dla guza przysadki. Przez internet trudno jest cokolwiek zdiagnozować, ale przejrzyj działy dotyczące chorób neurologicznych (dział głowa, oraz pewnie inne/ogół objawów). Zwróć też szczególną uwagę na temat dotyczący przysadki, i porównaj objawy http://szczury.org/viewtopic.php?f=168&t=40039#p946601
Balik
Posty: 7
Rejestracja: czw kwie 25, 2013 6:13 pm

Re: Mykoplazmoza

Post autor: Balik »

Co do nowotworu przysadki, zgodnie z tym artykułem http://szczury.org/viewtopic.php?f=168&t=40039#p946601 jeśli chodzi o objawy to zgadza się tylko osłabienie. Przednie łapki ma w pełni sprawne. Kiedy tylne są słabe i zawodzą to przednimi się przytrzymuje, ma w nich siłę. Żadnego skrętu głowy, ani kręcenia się w kółko nie ma
Maszka
Posty: 1605
Rejestracja: sob paź 17, 2009 2:04 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Mykoplazmoza

Post autor: Maszka »

Objawy nigdy nie występują jednocześnie, może być tylko część. Kręcenie się w kółko nie jest koniecznością, u moich się nie pojawiło, jedną ze szczurzyc tylko zarzucało, ale nie było to typowe kręcenie się jak np. przy zapaleniu ucha.
Pisałeś, że trudno jest jej jeść twarde jedzenie? Czy jak próbuje jeść, to opiera przednie łapki na ziemi, czy jest w stanie podnieść je do pyszczka? Dokarmiaj ją miękkim jedzeniem, pilnuj aby piła wystarczająco dużo.
Opisz dokładnie objawy szczurzycy, bo te są dość szczątkowe. W jakim jest wieku? Kiedy wystąpiły objawy, w jaki sposób się nasilają? Jak masz możliwość nagraj filmik jak się porusza, je, myje i wrzuć na yt.
Mi to wygląda na coś neurologicznego mimo wszystko, nie szłabym w kierunku myko. Ma w ogóle jakieś objawy ze strony układu oddechowego?
Balik
Posty: 7
Rejestracja: czw kwie 25, 2013 6:13 pm

Re: Mykoplazmoza

Post autor: Balik »

Trudno, bo nie trzyma równowagi i jak podnosi przednie łapki do pyszczka to często się przewraca. Chyba, że usiądzie tak żeby się oprzeć to wtedy je normalnie. Chyba największym objawem jest osłabienie. Równowagi może nie trzymać z braku sił. Staje też na samych tylnych łapkach (tak normalnie, jak ciekawski szczurek) więc łapki sparaliżowane nie są na pewno. Ale jak stała tak dłuższą chwilę przednimi łapkami trzymając się prętów to można było zauważyć, że tylne łapki są słabe i w końcu się przewracała. I martwi mnie takie siedzenie http://www.youtube.com/watch?v=-RbO9Ql5g4Q nigdy wcześniej jej się to nie zdarzało. Ale nie siedzi tak cały czas. Nie tak bardzo na plecach. Myje się normalnie. Tzn stara się, bo traci równowagę i się przewraca, ale od razu się podnosi i robi dalej to co robiła. Po prostu sprawia wrażenie pijanej
Maszka
Posty: 1605
Rejestracja: sob paź 17, 2009 2:04 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Mykoplazmoza

Post autor: Maszka »

Osłabiona może być, ok. Ale brak równowagi nie jest spowodowany osłabieniem! To są objawy czysto neurologiczne. To siedzenie częściowo na plecach, wyciąganie łapek do przodu, jest charakterystyczne dla przysadki, jak już mówiłam. Tego echinaceą nie wyleczysz... Migiem do weta. W przypadku chorób neurologicznych trzeba reagować natychmiastowo. Kiedy masz możliwość podejścia do weterynarza? Sam wiele nie zrobisz.. Możesz próbować na oślep - tzn. załatwić np. od jakiegoś lekarza z rodziny receptę na dostinex/bromergon i próbować w stronę przysadki. Jeśli jest to coś innego sam nic nie zdziałasz. Jeśli to jakieś zapalenie, pewnie antybiotyki, przeciwzapalne, jakiś steryd może... sam tego w domu nie podasz, bo nie masz dostępu do tych leków. Do czasu wizyty u weterynarza (która powinna się odbyć jak najszybciej, w tym tygodniu, nie czekać do następnego) można podać witaminę B - która wspomoże układ nerwowy. Tylko jeśli to nowotwór przysadki (a w to strzelam) to witamina z tabletki będzie dodatkowo odżywiać guz...
Ponowię pytanie, w jakim jest wieku i od kiedy to trwa?
Wpisz w yt "rat pituitary tumor" obejrzyj filmiki. To w większości są przedstawione zaawansowane choroby i objawy u Twojej nie muszą być tak wyraźne, tylko słabsze, może być ich tylko część.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne / ogół objawów”