schudła, ciężko oddycha

Wszystko inne, czego nie można zakwalifikować do żadnego z podanych działów. Na przykład: kilka objawów, dotyczących ogółu zachowań chorobowych, czy niewydolność kilku organów, obejmujących zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne.
To jest dobry dział, jeśli nie wiesz gdzie możesz umieścić swój post - by najlepiej pasował.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Imbira
Posty: 173
Rejestracja: czw wrz 09, 2010 9:27 am

schudła, ciężko oddycha

Post autor: Imbira »

Dzisiaj rano zauważyłam, że jedna z naszych szczurzyc leżąc i teoretycznie śpiąc w koszyczku tak jakby dyszy. Widocznie chodziła jej cała klatka piersiowa. Laura jest ogólnie mówiąc postawna. Duża, długa no i przy kości. Teraz wieczorem chciałam sypnąć dziewczynom kolację i obie powinny ruszyć do miski. Laura jakimś demonem prędkości nigdy nie była ale teraz się doczłapała do miski. Wzięłam dziewuszkę na ręce i... jest dziwna.

Nosek jest trochę w porfirynie, ale nie o to mi chodzi. Jakiś czas temu zwróciłam mojej siostrze uwagę, że Laura ma brzuch, że jest gruba, taki nagle jej się zrobił jakby obwisły, jak u jamnika... Ale teraz jak macam Laurę to mogę wyczuć wszystkie kości, kręgosłup mnie kłuje ale brzuch dalej ma. Jest też trochę osowiała jak na moje oko. Dla porównania wymacałam zawsze wyraźnie mniejszą, drobniejszą Tosię, bo to siostry, i u Tośki żadna kość nie sterczy mimo, że wyraźnie wygląda na chudszą.

Nie mam możliwości zabrać jej teraz do weterynarza, nie uważam też żeby była jakaś szybka interwencja potrzebna. Nie wiem tylko co robić do poniedziałku, bo wtedy dopiero będzie nasz pan weterynarz.

Odseparować ją? Chorobówka zajęta, więc jedynie zostaje transporterek, nie wiem czy rozłąka z siostrą dobrze jej zrobi...
Może włożę ją tam na kilka godzin i podkarmię? Dawać jej jakieś nutri drinki czy coś? Jakieś propozycje co to jest, żeby zasugerować coś wetowi?
Nasze ogonki : PomyLuna, Elwirka, Lucyna, Stefa, Kryśka, Budda i Ninja.
za TM: Laura ;( dołączyła Melka ;( i Tosia ;(, a teraz Franusia...
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: schudła, ciężko oddycha

Post autor: Paul_Julian »

Nie masz żadnej kliniki otwartej w niedzielę ? Ja bym nie separował dziewczyn, bo to faktycznie ją zestresuje. Mogła tak nagle schudnąc ze stresu (duzo zwierząt tak ma np. po przyjsciu od weta)
Dogrzewaj ją i dokarmiaj gerberkiem i pilnuj, zeby jadła. Najlepiej by było zajrzec do weta, albo chociaz zadzwonić choćby do Pulsvetu http://www.pulsvet.pl/ i wszystko opisać.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Imbira
Posty: 173
Rejestracja: czw wrz 09, 2010 9:27 am

Re: schudła, ciężko oddycha

Post autor: Imbira »

Niestety dzisiaj rano Laurę musiałyśmy uśpić.
Okazało się, że w brzuchu ma guza wielkości mirabelki, ciężko oddycha, są przerzuty. Wet nam powiedział, że u takich małych zwierzaczków guzy rozwijają się bardzo szybko. Nie chciałyśmy jej męczyć, także dzisiaj rano spoczęła w alei zasłużonych na naszym ogrodzie.
Nasze ogonki : PomyLuna, Elwirka, Lucyna, Stefa, Kryśka, Budda i Ninja.
za TM: Laura ;( dołączyła Melka ;( i Tosia ;(, a teraz Franusia...
Awatar użytkownika
akzi
Posty: 3941
Rejestracja: pn sty 11, 2010 12:22 pm
Lokalizacja: W W A

Re: schudła, ciężko oddycha

Post autor: akzi »

{*} :(
Obrazek

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... :( Melina ma się dobrze w nowym domku
Imbira
Posty: 173
Rejestracja: czw wrz 09, 2010 9:27 am

Re: schudła, ciężko oddycha

Post autor: Imbira »

Strasznie nam ciężko bo w piątek szalała jak głupia po pokoju na wybiegu, w sobotę było gorzej, ale że w niedziele wieczorem nie będzie jej w klatce do głowy by nam nie przyszło...
Nasze ogonki : PomyLuna, Elwirka, Lucyna, Stefa, Kryśka, Budda i Ninja.
za TM: Laura ;( dołączyła Melka ;( i Tosia ;(, a teraz Franusia...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne / ogół objawów”