kastracja :/

Wszystko inne, czego nie można zakwalifikować do żadnego z podanych działów. Na przykład: kilka objawów, dotyczących ogółu zachowań chorobowych, czy niewydolność kilku organów, obejmujących zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne.
To jest dobry dział, jeśli nie wiesz gdzie możesz umieścić swój post - by najlepiej pasował.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
dream89
Posty: 14
Rejestracja: sob paź 06, 2012 2:13 pm

kastracja :/

Post autor: dream89 »

Mam dwóch samców. Chłopaki są cudowne,dogadują się bez problemu.
Ale.. WIadomo jak to samce. WYdzielaja te swoje zapaszki i to niesamowicie przeszkadza moim rodzicom,którzy zaczynają się odgrażać,że mam się ich pozbyć bo mają dość ze w moim pokoju śmierdzi.. zmieniam im często ściółkę i ich ręczniczki,myje ich,ale wiadomo,że oni i tak zaraz nadrobią zapachy. I sie zastanawiam nad kastracją.. Wiem,że to męczenie zwierzaka i mnie(strach czy sie wybudzi..) ale rodzice nie dają mi pomału wyboru:| i się zastanawiam czy to robic..Bo naprawde nie chcę bez wyraznego powodu typu agresja ich męczyc ale oddac ich tez za nic w swiecie nie oddam..
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?..
Awatar użytkownika
mikanek
Posty: 976
Rejestracja: wt maja 04, 2010 10:37 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: kastracja :/

Post autor: mikanek »

Kastracja to nie jest męczenie zwierzaka, może wręcz pomóc szczurowi (przy problemach z hormonami). Sam zabieg nie jest mocno inwazyjny w ciało szczura. Po kastracji samce nie "pachną" już testosteronem, mają przyjemniejsze w dotyku futerko i mniej znaczą terytorium. Ja bym na Twoim miejscu kastrowała.
Ryjek, Paszczak i Mika nr 3 :D
Kocizny Mefcina i Stefcik, zając Closti

w serduszku Gocia,Gajusek,Julka,Migotka, Nelka,Pimplak,Suri,Mika,Rysiek i Mikan,Bubi,Kotlecik,Surik,Viktorek,Miśka,Muminek,Susełek, Toffcik
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: kastracja :/

Post autor: IHime »

Dream89, jeżeli wypróbowałaś już wszystkie inne możliwości, różne rodzaje ściółek dostępnych na rynku, pochłaniacz zapachów/odświeżacz do ściółki, itd., wyrzuciłaś wszystkie drewniane elementy z klatki, to kastracja jest ostatnią możliwością. Specyficzny zapach zostanie, ale może będzie mniej intensywny.
dream89
Posty: 14
Rejestracja: sob paź 06, 2012 2:13 pm

Re: kastracja :/

Post autor: dream89 »

Sciółka jak ściółka ale biegają po pokoju i jak dywany szafki itp nimi smierdza to to najbardziej denerwuje rodziców:/ ech.. to będę musiała się podpytać w klinice wet u mnie w miescie jak to wygląda u nich.. Małe śmierdziele no :P ale już chyba wolę wydac tą stówe niz ich sie pozbywac
estymo
Posty: 1
Rejestracja: wt lip 16, 2013 1:21 pm
Kontakt:

Re: kastracja :/

Post autor: estymo »

Brzmi strasznie ale faktycznie czasem to jest mniejsze zło. Kastracja to nie jest naturalne rozwiązanie ale czy "naturalna" jest hodowla szczurów w domu :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne / ogół objawów”