Guz przysadk / starość ? potrzebuję natychmiastowej pomocy.

Wszystko inne, czego nie można zakwalifikować do żadnego z podanych działów. Na przykład: kilka objawów, dotyczących ogółu zachowań chorobowych, czy niewydolność kilku organów, obejmujących zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne.
To jest dobry dział, jeśli nie wiesz gdzie możesz umieścić swój post - by najlepiej pasował.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
laszka
Posty: 5
Rejestracja: ndz paź 27, 2013 8:44 pm
Lokalizacja: Ostrzeszów

Guz przysadk / starość ? potrzebuję natychmiastowej pomocy.

Post autor: laszka »

Witam .
Jestem tutaj nowa , i piszę tylko dlatego ,że jestem spanikowana , załamana i nie za bardzo wiem co mam zrobić.
Miałam 2 szczurzyce , które w sierpniu skończyly 2 lata.
2 tygodnie temu jedna z nich została uśpiona z powodu nieoperacyjnych, bardzo szybko rosnących guzów na brzuchu oraz otwartej przetoki [ która pojawiła się w ciągu 24 h]. Uśpił ją dr. Piasecki z Wrocławia, mówiąc , że szczurek się męczy i tak będzie dla niego najlepiej.
Druga szczurzyca została sama - w ciągu 2-3 tygodni miała dostać nową 2 towarzyszy , jednak tydzień po uśpieniu jej towarzyszki zaczęły się kłopoty.
Bardzo mało jadła, prawie nie piła i ciągle leżała. Doszło do tego chwilowy paraliż prawej strony ciała.
Pojechałam z nią do kliniki weterynaryjnej "Labek" w Ostrowie WLKP, gdzie po zbadaniu doktor postanowił podać steryd + antybiotyk przeciw stanom zapalnym. I tak 3 dni. Po pierwszym zastrzyku podanym przez Pana doktora nastąpiła poprawa - szczurzyca była wesoła, ruchliwa, jadła oraz piła. Po 2 kolejnych dniach zastrzyków w miejsach gdzie te zastrzyki zostąły podane pojawiły się duże czarno czerwone zgrubienia - doktor powiedział , że jest to normalne i póki szczurzyca tego nie wygryza ani nie drapie mamy się tym nie przejmować. Od zastrzyków minęły 4 dni. Od wczoraj moja szczurzyca ma całkowity niedowład prawej strony ciała. I lekki niedowład lewej. Je tylko gdy dostaje jedzonko pod pyszczek, jednak nie potrafi pogryźć - więc dałam jej owoce starte na papkę. Prawie nie pije. Dzisiaj prawie się nie rusza gdy jest w klatce . Gdy wzięłam ją na łóżko i się koło niej położyłam weszła pod mój sweter i tak leżała, oddychając strasznie nie równo. Raz szybko , za chwilkę bardzo powoli.
Gdy zadzwoniłam do weterynarza , do którego jutro się wybieram powiedział, że najprawdopodobniej jest to guz przysadki , ale ze względu na wiek nieoperacyjny. Może podać kolejną porcję sterydów oraz antybiotyku ale nie gwarantuje poprawy.
I teraz moje pytanie - czy powinnam ją uśpić?
Jest to dla mnie strasznie trudna decyzja , ale najbardziej na świecie nie chcę by ona się męczyła.
Dlatego też proszę was o wypowiedź , ponieważ weterynarz powiedział mi że mam się do jutra zdecydować co robimy.
Czy to egoistyczne, że ją uśpię bez kolejnej próby leczenia? Czy może rzeczywiscie powinnam ją uśpić? Proszę o pomoc.
Promil sierpień 2011 - ...
Madness
[*] sierpień 2011 - 14 październik 2013 [/b]
kamilmar
Posty: 90
Rejestracja: śr paź 02, 2013 9:19 pm
Lokalizacja: Opole

Re: Guz przysadk / starość ? potrzebuję natychmiastowej pomo

Post autor: kamilmar »

Witam, jakoś nie siedzę za bardzo w temacie, ale moje zdanie jest takie że może warto będzie spróbować pomóc szczurowi poprzez podanie leków, jeżeli nie zauważysz poprawy i ogon bardzo się będzie męczył to wtedy trzeba mu niestety pomóc odejść z naszego świata. Moje zdanie jest może nic nie warto, ale ja zawsze wolę spróbować pomóc każdemu zwierzęciu bo zasługuje na kolejną szansę jak każdy. Daj znać jaka decyzja została podjęta.
Ze mną: Dwalin (od 08.08.2013) Fili (od 03.10.2013) Nori (od 16.10.2013) Ori (od 20.10.2013)
Za TM: Kili, Dori, Balin
laszka
Posty: 5
Rejestracja: ndz paź 27, 2013 8:44 pm
Lokalizacja: Ostrzeszów

Re: Guz przysadk / starość ? potrzebuję natychmiastowej pomo

Post autor: laszka »

Wlaśnie malutka dostała dwa razy drgawek , takie ataki 10-15 sekundowe w odleglosci 2 minut. i zauważyłam ślady krwi na jedzonku w miseczce.
dodatkowo nie wiem od czego jest bardzo mokra moja koszulka w ktorej ona od 6 dni spi.
Promil sierpień 2011 - ...
Madness
[*] sierpień 2011 - 14 październik 2013 [/b]
kamilmar
Posty: 90
Rejestracja: śr paź 02, 2013 9:19 pm
Lokalizacja: Opole

Re: Guz przysadk / starość ? potrzebuję natychmiastowej pomo

Post autor: kamilmar »

Może jakieś problemy z pęcherzem/nerkami ? Właśnie mam aktualnie w domu taki przypadek który potrafi mi łóżko zatopić. Najważniejsze może to nie dopuścić teraz do kontaktu z innymi szczurami żeby nie zarazić. Spróbuj jeszcze do innego weta, bo z własnego niestety doświadczenia wiem że niektórzy to zrobią wszystko żeby wziąć kasę za nic i szczurom nie pomogą. Nie wiem co Ci doradzić, mogę podać numer do Opola do dr. Iwaszkiewicza i wtedy próbuj telefonicznie nawet czegoś się dowiedzieć, oni zawsze pomogą z tego co wiem.
Ze mną: Dwalin (od 08.08.2013) Fili (od 03.10.2013) Nori (od 16.10.2013) Ori (od 20.10.2013)
Za TM: Kili, Dori, Balin
laszka
Posty: 5
Rejestracja: ndz paź 27, 2013 8:44 pm
Lokalizacja: Ostrzeszów

Re: Guz przysadk / starość ? potrzebuję natychmiastowej pomo

Post autor: laszka »

Właśnie dzwoniłam do znajomego weterynarza , prosił by jutro przyjechać jak najwczęsniej - a on po obejrzeniu szczurzycy sprobuje telefonicznie porozmawiać z dr Piaseckim z Wrocławia. Tylko patrze tak teraz na moją małą i nie wiem czy ona do rana wytrzyma.
Promil sierpień 2011 - ...
Madness
[*] sierpień 2011 - 14 październik 2013 [/b]
kamilmar
Posty: 90
Rejestracja: śr paź 02, 2013 9:19 pm
Lokalizacja: Opole

Re: Guz przysadk / starość ? potrzebuję natychmiastowej pomo

Post autor: kamilmar »

Musi wytrzymać, nie ma że nie. Wpychaj jej żarcie pod nosa, jakieś papki z warzyw to może coś zje chociaż. Daj wody pod pyszczek to może też troszkę wypije. Nie pozwól się odwodnić szczurowi. Jeżeli dla Ciebie to nie problem to posiedź do rana ze szczurem i pilnuj, obserwuj, zrób wszystko żeby przetrwała tą noc bo może uda się jeszcze uratować, a w razie czego to rana pomóż jej odejść, wiem że to łatwe nie jest, ale jeżeli zajdzie takie potrzeba to nie ma nad czym się zastawiać, wtedy spróbuj postawić się w jej sytuacji, wolałabyś się męczyć strasznie czy odejść ? Wydaje mi się że druga opcja będzie lepsza niestety. Informuj na bieżąco co z małą.
Ze mną: Dwalin (od 08.08.2013) Fili (od 03.10.2013) Nori (od 16.10.2013) Ori (od 20.10.2013)
Za TM: Kili, Dori, Balin
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Guz przysadk / starość ? potrzebuję natychmiastowej pomo

Post autor: IHime »

Guzów przysadki u szczurów się nigdy nie operuje, bo to niemożliwe, więc jestem z lekka przerażona, że w głowie jakiegoś weta mógł powstać taki pomysł. Jeśli wstępna diagnoza jest taka, to można podać lek zawierający kabergolinę (Galastop, Dostinex lub inny). W tak ciężkim stanie zaczyna się od bardzo dużych dawek podanych na siłę strzykawką do pyszczka.
Poić też można strzykawką, np. wodą z miodem, tylko powolutku, żeby szczurek się nie zachłysnął.
laszka
Posty: 5
Rejestracja: ndz paź 27, 2013 8:44 pm
Lokalizacja: Ostrzeszów

Re: Guz przysadk / starość ? potrzebuję natychmiastowej pomo

Post autor: laszka »

niestety zostałam zmuszona pożegnać się z malutką. Przez noc pogorszyło się bardzo - leżała z pół przymkniętymi oczkami , nie reagowała, nie chciała nic zjeść ani pić. U weta powiedzieli mi , że mogę co najwyżej przedłużyć jej życie o 2 góra 3 dni, ale będzie cierpieć. Więc zgodziłam się na eutanazję. Jestem strasznie zła, że malutka całą noc musiała cierpieć. No i że nie potrafiłam jej pomóc. i że lekarze też nie potrafili. ze skonczyło się to tak jak się skonczyło.

Dziś odeszła ode mnie [*]Promil[*].
Promil sierpień 2011 - ...
Madness
[*] sierpień 2011 - 14 październik 2013 [/b]
kamilmar
Posty: 90
Rejestracja: śr paź 02, 2013 9:19 pm
Lokalizacja: Opole

Re: Guz przysadk / starość ? potrzebuję natychmiastowej pomo

Post autor: kamilmar »

Współczuję Ci, sam bardzo bym się załamał po uśpieniu takiego zwierzaka, więc wiem jak to jest, ja bym ich nie oddał. Bierz kolejne ogony, to pomoże Ci jakoś pozbierać się po stracie tej malutkiej kluseczki.
Ze mną: Dwalin (od 08.08.2013) Fili (od 03.10.2013) Nori (od 16.10.2013) Ori (od 20.10.2013)
Za TM: Kili, Dori, Balin
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne / ogół objawów”