szczur ledwo żywy

Wszystko inne, czego nie można zakwalifikować do żadnego z podanych działów. Na przykład: kilka objawów, dotyczących ogółu zachowań chorobowych, czy niewydolność kilku organów, obejmujących zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne.
To jest dobry dział, jeśli nie wiesz gdzie możesz umieścić swój post - by najlepiej pasował.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
fela
Posty: 11
Rejestracja: ndz mar 02, 2014 9:14 pm

szczur ledwo żywy

Post autor: fela »

Hej. Moja szczurcia ma ok. roku i 8 miesięcy. Do tej pory na nic nie chorowała. Do wczoraj była żywą torpedą, wszędzie było jej pełno, nie potrafiła usiedzieć na miejscu. Rano zauważyłam u niej porfirynę i od razu pobiegłam do weterynarza. Zadawał podstawowe pytania, m.in. czy szczur nie zjadł czegoś podejrzanego. Nie ma takiej możliwości, ponieważ zawsze gdy jest poza klatką mam ją na oku, wczoraj cały czas była na łóżku, więc nie ma mowy, żeby coś złapała w zęby. Brzuch ma miękki. Kazał obserwować i wrócić do domu. Minęło kilka godzin i niestety musiałyśmy do niego wrócić, ponieważ Fela nie je, nie pije, w ogóle się nie rusza, kilka razy sprawiała wrażenie martwej. Została zważona,osłuchana, dostała 3 zastrzyki wzmacniające z antybiotykiem. "Jeśli dotrwa" jak wyraził się weterynarz i rano będzie źle, to mamy zgłosić się na zastrzyk, a jeśli się poprawi, to mamy przyjść po południu.
Minęło jakieś 40 minut od wizyty i zwierzak dalej dosłownie przelewa się przez ręce. Czy ktoś z Was miał kiedyś podobny przypadek? Jeśli tak to jak to się skończyło?
Pytałam też o podawanie echinacei i vibovitu, ale wet stwierdził, że to nic nie da.
Czekam na odpowiedzi, rady i pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Morgana551
Posty: 1177
Rejestracja: ndz kwie 21, 2013 4:38 pm

Re: szczur ledwo żywy

Post autor: Morgana551 »

Z czego wet wywnioskował, że szczurek mógł zjeść coś "podejrzanego"? Porfiryna to widzielina u szczurków wypływająca z oczu i noska. Jeśli jest jej dużo to organizm szczurka jest osłabiony. Szczurcia wydaje z siebie jakieś odgłosy? Proponuję zaczerpnąć opinii innego weterynarza. Nie każdy wet zna się na gryzoniach, a bardzo dużo ludzi zajmujący się tym fachem mówi głupoty i nie raz zamiast pomóc pogarsza sprawę. Na forum możesz znaleźć polecanych wetów w Twoim mieście i okolicy.

PS: Szczury to zwierzęta stadne i NIE MOGĄ żyć samotnie, potrzebują przynajmniej jednego towarzysza tej samej płci.....
Ze mną: Elmo, Blue, Hektor, Tyrion, Aslan, Theron SR, Memfis ZR, Frodo, Snow i Hades
Tęczowy most: Beti, Frika, Betunia, Navi, Leto, Kermit, Cookie, Wafel, Gizmo, Oskar [*]
Nasz temat: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 3#p1018523
fela
Posty: 11
Rejestracja: ndz mar 02, 2014 9:14 pm

Re: szczur ledwo żywy

Post autor: fela »

Morgana551 pisze:Z czego wet wywnioskował, że szczurek mógł zjeść coś "podejrzanego"? Porfiryna to widzielina u szczurków wypływająca z oczu i noska. Jeśli jest jej dużo to organizm szczurka jest osłabiony. Szczurcia wydaje z siebie jakieś odgłosy? Proponuję zaczerpnąć opinii innego weterynarza. Nie każdy wet zna się na gryzoniach, a bardzo dużo ludzi zajmujący się tym fachem mówi głupoty i nie raz zamiast pomóc pogarsza sprawę. Na forum możesz znaleźć polecanych wetów w Twoim mieście i okolicy.

PS: Szczury to zwierzęta stadne i NIE MOGĄ żyć samotnie, potrzebują przynajmniej jednego towarzysza tej samej płci.....

Weterynarz wyjaśnił mi czym jest porfiryna. Szczurcia czasem zgrzyta zębami, wcześniej dłuższą chwilę wydawała z siebie takie "pu,pu,pu". Jest niedziela wieczór, więc nie miałam dużego wyboru, poszłam do kliniki 24h. Czytałam dobre opinie o weterynarzach stamtąd.
Awatar użytkownika
Morgana551
Posty: 1177
Rejestracja: ndz kwie 21, 2013 4:38 pm

Re: szczur ledwo żywy

Post autor: Morgana551 »

Mój Gizmo niedawno był bardzo osłabiony, jednak nie miał za dużo porfiryny. Chrumkał i gruchał co wskazywało na chorobę układu oddechowego. Odrazu leciałam z nim do weta. Wet zalecił przez ok. 10 dni podawać lek na odporność (np. Betaglukan). Pomogło. Szczurcia ciężko oddycha? Gdy wet osłuchał płucka słyszał coś niepokojącego?
Ze mną: Elmo, Blue, Hektor, Tyrion, Aslan, Theron SR, Memfis ZR, Frodo, Snow i Hades
Tęczowy most: Beti, Frika, Betunia, Navi, Leto, Kermit, Cookie, Wafel, Gizmo, Oskar [*]
Nasz temat: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 3#p1018523
fela
Posty: 11
Rejestracja: ndz mar 02, 2014 9:14 pm

Re: szczur ledwo żywy

Post autor: fela »

Morgana551 pisze:Mój Gizmo niedawno był bardzo osłabiony, jednak nie miał za dużo porfiryny. Chrumkał i gruchał co wskazywało na chorobę układu oddechowego. Odrazu leciałam z nim do weta. Wet zalecił przez ok. 10 dni podawać lek na odporność (np. Betaglukan). Pomogło. Szczurcia ciężko oddycha? Gdy wet osłuchał płucka słyszał coś niepokojącego?
Oddycha normalnie, wet przy osłuchiwaniu też nic nie słyszał...
Awatar użytkownika
Morgana551
Posty: 1177
Rejestracja: ndz kwie 21, 2013 4:38 pm

Re: szczur ledwo żywy

Post autor: Morgana551 »

W takim razie nie mam pojęcia :/ Reakcja na antybiotyk może nastąpić dopiero po kilku dawkach. Także ja na Twoim miejscu jutro też zawitałabym u weta i/lub zaczerpnęła opinii innego weterynarza.
Ze mną: Elmo, Blue, Hektor, Tyrion, Aslan, Theron SR, Memfis ZR, Frodo, Snow i Hades
Tęczowy most: Beti, Frika, Betunia, Navi, Leto, Kermit, Cookie, Wafel, Gizmo, Oskar [*]
Nasz temat: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 3#p1018523
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: szczur ledwo żywy

Post autor: Paul_Julian »

Najlepiej jakby dostała zastrzyk ze sterydem. Zwykle to Rapidexon albo Dexametazon. I wtedy poprawa powinna wystąpić już po kilku godzinach. jesli masz karteczkę od weta to sprawdz co zostalo podane.
Mozesz równiez zadzwonic do weta i zapytać co podał. Mozliwe , ze dostała steryd (mały zastrzyk) , kroplowke (duzy zastrzyk), witaminy ( duzy, kolorowy zastrzyk). Steryd i witaminy to taki typowy zestaw ratunkowy, poda go nawet niewprawiony wet.

Steryd dziala w ten sposób, że zmusza organizm do ruszenia się. Dlatego się go podaje w pierwszej linii, bo jesli nastapi poprawa to dobrze, a jesli nie, to wtedy nic nie pomoze.

Spróbuj podawać szczurce choćby wodę z cukrem/miodem, być moze ma spadek poziomu cukru , stąd taki letarg. jesli wet ma mozliwosc sprawdzenia cukru ( pobiera kropelkę krwi np. z uszka na papierek) to popros, żeby sprawdził.
Opatul szczurkę, i daj blisko butelkę z ciepła wodą.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
fela
Posty: 11
Rejestracja: ndz mar 02, 2014 9:14 pm

Re: szczur ledwo żywy

Post autor: fela »

Paul_Julian pisze:Najlepiej jakby dostała zastrzyk ze sterydem. Zwykle to Rapidexon albo Dexametazon. I wtedy poprawa powinna wystąpić już po kilku godzinach. jesli masz karteczkę od weta to sprawdz co zostalo podane.
Mozesz równiez zadzwonic do weta i zapytać co podał. Mozliwe , ze dostała steryd (mały zastrzyk) , kroplowke (duzy zastrzyk), witaminy ( duzy, kolorowy zastrzyk). Steryd i witaminy to taki typowy zestaw ratunkowy, poda go nawet niewprawiony wet.

Steryd dziala w ten sposób, że zmusza organizm do ruszenia się. Dlatego się go podaje w pierwszej linii, bo jesli nastapi poprawa to dobrze, a jesli nie, to wtedy nic nie pomoze.

Spróbuj podawać szczurce choćby wodę z cukrem/miodem, być moze ma spadek poziomu cukru , stąd taki letarg. jesli wet ma mozliwosc sprawdzenia cukru ( pobiera kropelkę krwi np. z uszka na papierek) to popros, żeby sprawdził.
Opatul szczurkę, i daj blisko butelkę z ciepła wodą.
Dostała 3 zastrzyki w pomarańczowych strzykawkach. Wet mówił, że to na wzmocnienie z antybiotykiem. Próbowałam podać jej wodę z miodem, ale nawet nie otwiera pyszczka :(
Zapytam jutro o tę krew.
fela
Posty: 11
Rejestracja: ndz mar 02, 2014 9:14 pm

Re: szczur ledwo żywy

Post autor: fela »

Weterynarz mówił, że jeśli rano będzie źle, to poda glukozę.
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: szczur ledwo żywy

Post autor: Paul_Julian »

" Na wzmocnienie z antybiotykiem" więc pewnie dostała steryd, bo tak jak pisałem, to sie daje nawet jak nie wiadomo co dać, a stan jest zły.
Moze cos zlize z palca , albo mozesz nawet spróbowac jej otworzyć pyszczek i posmarowac język. Trudno stwierdzić co sie dzieje :( Moze być nawet jakiś guz w środku, czy coś :(
kciukamy !
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
fela
Posty: 11
Rejestracja: ndz mar 02, 2014 9:14 pm

Re: szczur ledwo żywy

Post autor: fela »

Próbowałam już z palca i nic ;/ no ale nie poddam się. Teraz ciągle wydaje z siebie dziwny dźwięk, nie wiem jak go opisać. Takie "pur, pur, pur" hm, coś jak ciche bączki ;d nie wiem skąd te dźwięki pochodzą, wydaje mi się, że z okolic głowy/szyi.
O, teraz jakby kichnęła, ale to pierwszy raz. I chyba kaszle, pierwszy raz coś takiego widzę, do tej pory tak nie było. Może to przeziębienie? Ale czy to możliwe skoro do tej pory tak nie było i wet nic nie słyszał przy osłuchiwaniu?
fela
Posty: 11
Rejestracja: ndz mar 02, 2014 9:14 pm

Re: szczur ledwo żywy

Post autor: fela »

zaczęła ciężko oddychać. Mogę jej jakoś pomóc?
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: szczur ledwo żywy

Post autor: Paul_Julian »

Szcerze to bardzo mozliwe, że tylko możesz już być przy niej :( Z opisu teraz to nie za dobrze wygląda, ale trzeba mieć nadzieję, ze jednak organizm da radę.

Nie wiem jednak czy nie lepiej by było jednak pójść do weta jeszcze raz i poprosić o pomoc. Być moze trzeba będzie pomóc jej odejść, żeby sie nie udusiła :(

Jeśliby się okazało, że umarła, to najlepiej zrobić sekcję, i zabrać potem szczurkę do pochowania ( tylko powiedz wetowi, zeby zszyl). To wtedy bedzie wiadomo co było przyczyną odejścia.
:(
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
fela
Posty: 11
Rejestracja: ndz mar 02, 2014 9:14 pm

Re: szczur ledwo żywy

Post autor: fela »

A mi się teraz wydaje, że to jakieś zapalenie płuć, bądź coś podobnego. Tylko nie rozumiem dlaczego te objawy pojawiły się dopiero teraz. Szczurcia kaszle, ma świszczący oddech i oddycha buzią.
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: szczur ledwo żywy

Post autor: smeg »

Oddychanie pyszczkiem oznacza duszności, to bardzo ciężki stan, często prowadzi do śmierci. Może oznaczać chorobę serca, szczurcia powinna jak najszybciej dostać furosemid, a jeśli po nim się poprawi, to leki nasercowe.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne / ogół objawów”