Strona 1 z 1

Rak

: ndz lip 05, 2015 11:42 am
autor: kindzia99
Witam, dziś zauważyłam u mojej szczurzycy guza na szyji. Podejrzewam ze to rak, czytałam o tym sporo ale rodzice powiedzieli ze nie ma mowy o leczeniu, czy operacji, a poza tym mieszkam w miejscu gdzie raczej żaden weterynarz by się tego nie podjął. Co bedzie dla niej teraz najlepsze? Jak tylko będę mogła wybiorę się z nią jak najszybciej do weterynarza, ale nie mamy samochodu a najbliższy jest jakieś 20km ode mnie. Jak myślicie, uspać ją? Szkoda mi będzie drugiej szczurzycy jak zostanie sama :( Szczurzyca ma nie więcej niż pół roku :(
Obrazek
Obrazek

Re: Rak

: ndz lip 05, 2015 4:47 pm
autor: Sky
Nie ma innego wyjścia, niż wizyta u weterynarza. To może być coś złośliwego, ale możliwe, że to np. zwykły i nie tak groźny ropień. Nie wszystkie guzy są wyrokiem dla zwierzaka, wiele z nich można usunąć, a szczur dalej będzie cieszył się zdrowiem.
Przejrzyj dział polecanych weterynarzy i udaj się do najbliższego:

http://szczury.org/viewforum.php?f=13

Jeżeli rodzice nie chcą zgodzić się na leczenie, to cóż... Pozostaje zapłacenie z własnych oszczędności, pożyczenie od kogoś pieniędzy, sprzedaniu jakiś niepotrzebnych rzeczy na poczet leczenia. Ewentualnie powiedz rodzicom, że odpracujesz to, co trzeba było wydać na weta. A następnym razem warto się zastanowić przed wzięciem zwierzaka, czy ma się w razie czego środki na leczenie. Bo w tym momencie szczurka może być skazana na niepotrzebne cierpienie i śmierć.
Jeżeli dla Ciebie jedynym rozwiązaniem w tym przypadku okaże się uśpienie zwierzaka bez diagnozy, najlepszym wyjściem będzie oddać ją komuś, kto się nią zaopiekuje. I to dotyczy obu szczurek.

Re: Rak

: ndz lip 05, 2015 6:31 pm
autor: Zyga
A czy możesz nam napisać z jakiego miejsca jest tak daleko do weta ? Może znajdzie się ktoś kto pomoże w transporcie.

Re: Rak

: ndz lip 05, 2015 8:59 pm
autor: Tofcia
Ta klatka jest strasznie mała. lepiej oddaj oba szczurki.

Re: Rak

: pn lip 06, 2015 3:38 pm
autor: kindzia99
kindzia99 pisze:Witam, dziś zauważyłam u mojej szczurzycy guza na szyji. Podejrzewam ze to rak, czytałam o tym sporo ale rodzice powiedzieli ze nie ma mowy o leczeniu, czy operacji, a poza tym mieszkam w miejscu gdzie raczej żaden weterynarz by się tego nie podjął. Co bedzie dla niej teraz najlepsze? Jak tylko będę mogła wybiorę się z nią jak najszybciej do weterynarza, ale nie mamy samochodu a najbliższy jest jakieś 20km ode mnie. Jak myślicie, uspać ją? Szkoda mi będzie drugiej szczurzycy jak zostanie sama :( Szczurzyca ma nie więcej niż pół roku :(
Obrazek
Obrazek
Właśnie wróciłam ze szczurkiem od weta, dzięki temu ze najbliższe miasto w którym byłam jest małym miastem, koszty nie są tak wysokie, i szczurek jest w trakcie leczenia. Nie mam zamiaru nikomu go oddawać, ponieważ wiem że nie ma u mnie źle ale bardzo dobrze. Nie ma również małej klatki, ma dużo miejsca, oraz 3 piętra na których uwielbia spać i odpoczywać. Prawdobodobnie nie jest to rak, tylko ropniak ponieważ wycieka z niego ropa, więc szczurek ma przypisaną maść którą stosuje. Za tydzień jadę na wizytę kontrolną zobaczyć co będzie dalej, jeśli się nie poprawi czeka go operacja żeby to usunąć :) Dziękuję za pomoc, odrazu obdzwoniłam wszystkich znajomych i zabrałam szczurka do weta :)

Re: Rak

: pn lip 06, 2015 4:50 pm
autor: Sky
No i super, jeżeli ropień, to wszystko powinno być okej.
Mamy wątek o ropniach i ich czyszczeniu w domu - jeżeli weterynarz nie wyłyżeczkował tego w gabinecie, możesz zrobić to w domu. Trzeba to wyczyścić i przemywać, żeby nie doszło do zakażenia organizmu. Dobrze jest też podawać antybiotyk.
http://szczury.org/viewtopic.php?f=172&t=35601

Re: Rak

: pn lip 06, 2015 7:15 pm
autor: Tofcia
Ale jesli to ta klatka co jest na zdjęciach to jest zbyt wąska.

Re: Rak

: pt lip 10, 2015 1:40 pm
autor: Diego<3
Cieszę się że twojemu szczurkowi nie grozi coś poważnego i że zdecydowałaś się na leczenie. A czy weterynarz wypisał ci jakiś lek, który będziesz musiała podawać szczurkowi po operacji czy zrobi to po?