szczury.org

Witam, od niedawna jestem posiadaczką dwóch szczurów (faceci). Chłopaki pochodzą z likwidacji zoologa, nie umiem określić ich wieku, jednak jeden waży 155g,a drugi 115. Ten mniejszy jest bardzo nieśmiały, na wybiegu nie biega, nie szpera, tylko ukrywa się w pudełku, w ogole mało sie rusza w porónaniu z "bratem", który ma prawdziwe adhd i wszedzie go pełno. w klatce unika pięterek i hamaczków i większość czasu spędza w domku. Czy moje szczury mają skrajne osobowości, czy może powinnam wziąć mniejszego do weta? Dodam, że Janusz (mniejszy) jest albinosem, może ma więc problemy ze wzrokiem i stąd nieśmiałość? Szczurki są oswojone i nie boją się człowieka. Jako nowa włascicielka szczurów zaczynam świrować.
P.S nie sugerujcie się nickiem, nie mam kota

Nic się nie martw, chłopcy na pewno się rozkręcą. Szczególnie albinos jeszcze da Ci popalić Słaby wzrok nie jest problemem dla szczurków - głównie używają wibrysów, węchu i słuchu.
Patrząc na wagę, to jeszcze młodziaki. Niektóre szczurki są bardziej spokojne i wycofane, inne wariują i wszedzie ich pełno. Jesli Janusz nie jest osowiały, chętnie je i nie kicha, to wszystko jest ok
Spróbuj się z nim podroczyc kawałkiem sznurka, piórkiem, piłeczką pingpongową...