Strona 3 z 3

Re: Ukłucie igłą po szczurku

: śr cze 14, 2017 8:54 pm
autor: Paul_Julian
Uff, bardzo sie cieszę, że wszystko ok, bo trochę sie martwiłem. Nie mój szczurek, ale jednak wszystkie forumowe takie trochę wspólne są.
Octenisept możesz zastąpić Rywanolem albo solą fizjologiczną. Mozna tez przemywac szałwią albo rumiankem - trzeba zaparzyć wg instrukcji i przemywać.

Na pewno jutro będą czynne apteki dyżurujące lub całodobowe - sprawdż w internecie, które bedą czynne jutro w Twoim miescie.

Mam nadzieję, ze żadne guzy już sie nei przyplączą i dobrze, że udalo sie zrobić zabieg zanim sie ten guz rozrósł. Na zdjęciu nie wygladał tak źle, ale dopiero po otwarciu widać co jest w środku.

Re: Ukłucie igłą po szczurku

: czw cze 15, 2017 4:59 pm
autor: lukeboss
Ten antybiotyk co dostaliśmy jest doustnie. Pytałem się czy mogę go zmieszać z jedzeniem to wet powiedział, że tak. Zmieszalem z malinowym gerberem i w sekundę z czerwonego zrobił się biały. Nie wiem czy nie zaszła jakaś reakcja i anty stracił swoje właściwości. Macie jakieś doświadczenia z tym?

Re: Ukłucie igłą po szczurku

: pt cze 16, 2017 4:12 pm
autor: Paul_Julian
Szczerze mówiąc nie mam pojęcia. Zawsze mozesz wymieszać np. z pasztetówką albo odrobiną śmietany czy rozciapcianego ziemniaczka.

Re: Ukłucie igłą po szczurku

: czw cze 29, 2017 11:15 am
autor: lukeboss
wszystko ładnie się zagoiło. Szwy ściągnięte. Tylko mam mały problem. Prawdopodobnie po zastrzykach zrobił jej się ogromny strupek, wielkości dużego paznokcia u kciuka. Odpadł dzisiaj w nocy. Wygląda jak u człowieka jakby zdrapał strupa. Ma czerwone i jakby podropiałe, wygląda jak oparzenie. Smaruje póki co Tribioticem, ale pozostałe szczury ciągle jej to wyilizują.

Obrazek

Czymś innym posmarować? Czy Tri wystarczy?

Re: Ukłucie igłą po szczurku

: czw cze 29, 2017 8:48 pm
autor: Paul_Julian
Nie trzeba niczym smarować :) To tzw. martwica, czyli reakcja organizmu na zastrzyk z enrobiofloxu.
Możesz rywanolem odkażać albo Octeniseptem. Tribioticiem nie, bo szczurkowi moze to zaszkodzić.

Re: Ukłucie igłą po szczurku

: ndz lip 02, 2017 9:45 pm
autor: lukeboss
Rana goi się ok. Najgorsze jest to, że w miejscu operacji dotykałem i... wyczułem guza, prawie w tym samym miejscu, a o ile nie w tym samym. Guz póki co mniejszy o połowe od tego co był wycinany. Lewa pachwina tylnej łapki. Da się do złapać, oddzielić od innych narządów. Opadłem z sił. Nawet jeszcze sierść się nie zdążyła wygoić.

Re: Ukłucie igłą po szczurku

: ndz lip 02, 2017 11:06 pm
autor: Paul_Julian
Spokojnie. Być moze to ropień, albo krwiak. Zdarzają się często własnie w tym samym miejscu, z powodu wypełnienia krwią dołka pooperacyjnego, albo zaprószenia włoskiem czy czymś podczas zabiegu.
W dotyku jest identyczne jak guz. Zabierz szczurkę do weta na obmacanie.

Re: Ukłucie igłą po szczurku

: czw lip 06, 2017 11:08 am
autor: lukeboss
Byliśmy u weta. Powiedział nam, że niestety tak bywa, że nie będziemy się już raczej decydować na kolejny zabieg, bo za chwile może się znowu okazać, że wyrośnie kolejny, a szczurek już starszy (2,5 roku), może to być ślad po szwach, które był w środku i się rozpuściły. Będziemy obserwować, prawdopodobnie jak wyrośnie większy mimo to zdecydujemy się na zabieg, żeby nie dopuścic do krwi z dróg rodnych jak u poprzedniego szczurka. Dostaliśmy suplement diety, niby dla kota, ale wet stwierdził, że w odpowiedniej dawce może być też dla szczurka:

http://vebiot.pl/produkty/dla-kotow/neoplasmoxan-cat

Ma zahamować rozwój i wspomagać.

Re: Ukłucie igłą po szczurku

: pn lip 17, 2017 8:40 pm
autor: lukeboss
Guz nabrał koloru. Nie jestem w stanie wyczuć czy to strupek z krwi, miejsce jest w miare elastyczne.

Obrazek

co to może być?

Re: Ukłucie igłą po szczurku

: wt lip 18, 2017 10:51 am
autor: lukeboss
Guzek chyba pękł, nie wyczuwam go już pod palcem jak wczoraj. Widać widoczna dziurkę, dosyć dużą. Przyznam się że pracuje do późna i nie pojadę dziś do wet. Co mogę zrobić sam?

Re: Ukłucie igłą po szczurku

: wt lip 18, 2017 4:36 pm
autor: Paul_Julian
Wyglada to na ropień - szczególnie jesli nieprzyjemnie pachnie. One zwykle czernieją na górze, a potem pękają, wyłazi ropa i jest duża dziura. Najlepiej przemywać http://szczury.org/viewtopic.php?f=172&t=35601

Re: Ukłucie igłą po szczurku

: ndz lis 12, 2017 1:12 pm
autor: lukeboss
Tak był to ropień w miejscu wycięcia starego guza na szczęście.

Temat niestety wraca, ale w innym miejscu u tego samego szczurka (ten już ma 3 lata).

Obrazek Obrazek

Pierwszy nasz szczurek z tego tematu (nie ten) miał w tym samym miejscu guzka, rósł tak, aż pojawiła się krew z dróg rodnych i odszedł momentalnie. Nie chce, żeby z tym byłą taka sama historia.

Co radzicie robić dla takiego wieku szczurka? jeżeli chodzi o jego formę to w większości czasu śpi, już nie lata jak pozostałe, gdy je wypuszczam, ale ma największy apetyt ze wszystkich. Obserwować, dać pożyć i czekać, aż wyrośnie i wtedy ciąć? Czy na świeżo teraz z ryzykiem, że się nie wybudzi? Przy każdej operacji szczurki były usypiane, nie ma innej metody w moim otoczeniu.

Re: Ukłucie igłą po szczurku

: ndz lis 12, 2017 9:07 pm
autor: Paul_Julian
Szczerze Ci powiem, że w tym wieku to chyba jednak lepiej nie ryzykowac operacji. Operacja to jedno, ale potem szczurek musi sie wyleczyć, a organizm już nie ten.
3 lata to już sporo.

Re: Ukłucie igłą po szczurku

: ndz lis 12, 2017 9:55 pm
autor: lukeboss
No właśnie wiem, tym bardziej, że po poprzedniej operacji po, sobie pospała zbyt długo niż wet zakładał i na wszelki wypadek została na noc u weta. To teraz w tym wieku mogłoby być różnie. Narazie podaje jej Sinlac z posypką tabletki Neoplasmoxan, Beta glukan, bo kiedy zaczęły się niższe temp zaczęła tracić masę i kicha delikatnie. Będę obserwować i na pewno pisać o większych zamianach. Miejmy nadzieje, że ten przyrost nie będzie taki szybki jak u poprzedniego szczurka.