Strona 1 z 1

Pomocy coś się dzieje z drugim szczurem

: czw lut 09, 2017 7:46 pm
autor: mmfb
Cześć to znowu ja.
Tym razem mam problem z drugim szczurkiem, który był zdrowy...
Kompletnie nie wiem co mam robić, do weta mam wizytę za tydzien (chodzę na kontrolę z pierwszym szczurkiem, u którego zdiagnozowano zapalenie płuc).
Mój ogonek dostał jakiegoś ataku pare minut temu i nie przechodzi to :(((( Nie wiem co mam robić. Cały skacze jakby to nie było zależne od niego i gdy stara się poruszać to mu łepek się trzęsie jakby miał padaczkę. Źle oddycha jak przy chorobie serca lub płuc :(
Nie wiem co robić :(( momentami przelewa mi się przez ręce...

Re: Pomocy coś się dzieje z drugim szczurem

: czw lut 09, 2017 7:52 pm
autor: Paul_Julian
Jesli masz jakiegoś weta 24 h to dzwoń i jedź ze szczurkiem ( moze miasto blisko ?) A jak nie, to zadzwoń do dalszego miasta do lecznicy 24h - moze do Warszawy czy Krakowa ?

Re: Pomocy coś się dzieje z drugim szczurem

: czw lut 09, 2017 7:59 pm
autor: mmfb
Ja jestem za granicą :(( Nie mam transportu do miasta o tej porze :( Weterynarz mój znajduje siś 3h ode mnie pociągiem ; ((

Re: Pomocy coś się dzieje z drugim szczurem

: czw lut 09, 2017 8:54 pm
autor: mmfb
Działałam instynktownie. Starałam się go uspokoić i na razie to okropne skakanie ustało :( łepek przestał się telepać a mój szczurek nie popiskuje. Leży biedaczek na łóżku na ręczniku jeszcze bez sił :( Wet zamknięty od 19 już poza kliniką a jedyny weterynarz, który zna się na szczurzakach będzie dostępny za tydzień.
Nigdy wcześniej mój szczurek nie miał żadnych dolegliwości. Od paru dni był osowiały no, ale... Oba są pod okiem weterynarza, więc z pewnością by zauważył niepokojące objawy... jeśli byłoby to coś poważnego...
Nie wiem co się stało... zaczął podskakiwać... Wiecie teraz tak myślę...w zasadzie to on mi od paru dni podskakuje jakby go coś gryzło i znajduje sobie miejsca do spania z głową w dół. Drugi szczurek nie. Okazało się, że ma łupież pomarańczowy i żadnych pasożytów aczkolwiek wygryza sobie sierść i skórę na brzuchu. Wet stwierdził, że może to być na tle nerwowym, bo szczurek nie ma świeżbu ani nic. Robi sobie okropne rany :/ Przemywam mu je i przez chwilę był spokój z gryzieniem.
A dzisiaj z tego podskakiwania w miejscu spłynął mi po hamakach. Otworzyłam klatkę żeby go wyciągać i gdy do mnie szedł to jego łepek strasznie się telepał... Po chwili przeszło. :(
Starałam się go przytrzymać żeby sobie krzywdy nie zrobił. Co podskok to za chwilę go przekręciło na boki, bezwładnie i przy oddechu pikał, otwierał specyficznie pyszczek. Teraz leży spokojnie...
Boże...

Re: Pomocy coś się dzieje z drugim szczurem

: czw lut 09, 2017 11:05 pm
autor: Paul_Julian
Jesli to cos neurologicznego, to warto podawac wit. B , taki spory okruch codziennie. Postaraj sie nagrac szczurka jak wygląda teraz, i od razu jesli by się zaczął atak. Filmik zawsze będzie pomocny dla weta, nawet jesli nie jest od szczurów.

Takie otwieranie pyszczka i spanie z głowa w dół mi sie skojarzyło z dusznosciami, ale to wtedy raczej były jakies objawy wcześniej osłuchowe chyba...

Poczytaj tutaj : http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=3962 jest link do artykułu na Ratguide.

Tu tez link http://www.ratfanclub.org/seizures.html

I filmik udalo mi sie znaleść https://www.youtube.com/watch?v=TU6DaJDAWOU Atak następuje gdzieś po 1/3 filmiku, jest dosyć cięzki do oglądania, ale na pewno pomocny.

Nie mam pojęcia, co moze sie dziać, ale lepiej , zeby szczurka zobaczył nawet nieszczurzy wet.

Re: Pomocy coś się dzieje z drugim szczurem

: pt lut 10, 2017 12:15 am
autor: mmfb
Poczytałam, zobaczyłam filmik... Bardzo dziękuję za odpowiedzi i wsparcie :( To jednak nie wygląda na padaczkę. Mój szczurek nie doszedł do siebie jak powinien.
Myślałam, że wszystko wróci do normy, długo leżał bez sił po ataku, usnął, oddech się wyrównał, ale gdy się tylko obudził i chciał podsunąć się do miseczki z wodą jego ciało rzucało nim na boki a łepek lekko drga... Z każdą próbą chodzenia zatacza się na boki...
Popiskuje, oczka chwilami ma bardzo wielkie... Wygląda to niezbyt przyjemnie... To raczej wskazuje na podłoże neurologiczne...? Wszystko stało się dziś. Późnym popołudniem, tak nagle...:( i trwa do teraz.

Re: Pomocy coś się dzieje z drugim szczurem

: pt lut 10, 2017 1:32 am
autor: mmfb
Umarł... Nie mogę przestać ryczeć :( Moje maleństwo...

Re: Pomocy coś się dzieje z drugim szczurem

: pt lut 10, 2017 6:13 am
autor: Paul_Julian
O rety... Jesli masz mozliwosc, daj szczurka na sekcję - popros o sekcję glowy, moze to był guz mózgu.
Wiem, ze teraz ciezko o tym myslec, ale to jedyny czas kiedy jeszcze są szanse odpowiedziec co się stało. Nawet zwykły wet zrobi sekcję.
Bardzo mi przykro :(