Burza hormonalna czy coś poważniejszego?

Wszystko inne, czego nie można zakwalifikować do żadnego z podanych działów. Na przykład: kilka objawów, dotyczących ogółu zachowań chorobowych, czy niewydolność kilku organów, obejmujących zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne.
To jest dobry dział, jeśli nie wiesz gdzie możesz umieścić swój post - by najlepiej pasował.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Glassred
Posty: 1
Rejestracja: śr sie 02, 2017 12:17 pm

Burza hormonalna czy coś poważniejszego?

Post autor: Glassred »

Cześć.


Mam dwa szczury płci męskiej. Na początku tego roku Tamiel zaczął łysieć na głowie, mniej więcej w tym samym czasie jakby coś go opętało - zaczął być agresywny w stosunku do mnie i drugiego szczura - Mikaeli. Krzywdy za dużej sobie nie narobili i szybko ustalili hierarchię. Tamiel jednak dalej często jest paskudnie zły, przyjmuje postawę obronną. Nie rzuca się, po prostu ciągle wydaje się być zestresowany, wściekły i przerażony. Dyszy, dzisiaj zaczął się pokładać, ma coś co wygląda jak tyci wyciek porfiryny z noska. Apetyt ma, w dzień bywa ospały (pewnie upały), w nocy biega i skacze i w ogóle jest fajnie. Byłam z tym łysym plackiem u weta, żadnej grzybicy czy świerzba nie ma (był robiony posiew), prawdopodobnie Mikaela mu wygryzł. Sierść nie odrasta za bardzo.

Szczurki mają prawie rok. Pani weterynarz uspokoiła mnie, że ta agresja to burza hormonalna, jednak trochę to już trwa, Tamiel ma fatalny humor, widać że to go męczy. Nie chcę go kastrować (boję się jak przejdzie zabieg, jak był malutki miał infekcję dróg oddechowych i chucham na niego), ale z drugiej strony to nie fair żeby kazać mu to dalej znosić.

Ile właściwie średnio trwa burza hormonalna i czy jest szansa że obejdzie się bez kastracji? A może to coś poważniejszego?
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Burza hormonalna czy coś poważniejszego?

Post autor: Paul_Julian »

Jesli ta agresja nie przejdzie to trzeba pomyslec o kastracji, bo szczurek sie tez męczy tymi zmianami humorów.
Wybierz weterynarza, który ma narkozę wziewną - jest droższa, ale zupełnie bezpieczna.
Samo niestety nie przejdzie :(
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne / ogół objawów”