[LEKI] Frontline, Pularyl, Ivomectrim - na pasozyty

Leki, dawkowanie, cel stosowania oraz długość trwania terapii. Masz pytanie? Przejrzyj dział pod kątem odpowiedzi a jeśli jej nie znajdziesz, stwórz nowy post.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
vikika
Posty: 16
Rejestracja: sob sie 22, 2009 12:32 pm

Re: [LEKI] Frontline, Pularyl, Ivomectrim - na pasozyty

Post autor: vikika »

Ja niestety przekonałam się o tym na własnej skórze, a właściwie na skórze mojej szczurci. Niestety mimo prób nie udało jej się odratować:(
Awatar użytkownika
isia28
Posty: 317
Rejestracja: sob sty 31, 2009 5:34 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: [LEKI] Frontline, Pularyl, Ivomectrim - na pasozyty

Post autor: isia28 »

nic innego nie pomagalo. psikala ja roznymi specyfikami na wszoly ale dopiero frontline pomogl . walczylam 2 miesiace bez rezultatu. chce miec na wszelki wypadek w domu bo za kazde psikniecie placilam 30 zl. a przy okazji zabezpiecze psy
ObrazekObrazekObrazekObrazek
lukasz1692
Posty: 72
Rejestracja: pt lut 12, 2010 12:00 pm
Lokalizacja: Częstochowa/Wieluń

Iwermektyna-pytania

Post autor: lukasz1692 »

Witam jutro jadę do weterynarza, mój szczur ma świerzb. Czytałem dużo, że trzeba podać iwermektyne. Znajduję się ona w 1 % roztworze Biomectin, lub ivomectrium. Dawka 0,1ml na kg. Dla mojego szczura 150g 0,015 ml. Czy dobrze się dowiedziałem, może doradzi mi ktoś kto ma doświadczenie. Jak to trzeba podawać, aby uzyskać najlepszy efekt. Chcę się jak najlepiej dowiedzieć, aby przypadkiem weteryniarz nie podał mu coś złego.
Awatar użytkownika
Kameliowa
Posty: 3342
Rejestracja: wt lis 24, 2009 12:18 am
Lokalizacja: Łódź

Re: Iwermektyna-pytania

Post autor: Kameliowa »

Smaruje się co kilka dni. Na wszoły np co tydzień przez 2-3 tyg z tego co kojarzę w tej chwili. To płyn, wylewa się ze strzykawki konkretną zaleconą przez weta dawką.
George Orwell was wrong. Aldous Huxley was right.

Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Iwermektyna-pytania

Post autor: merch »

w praktyce wychodzi kropla na doroslego ok 0,5 kg szczura na kark
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
lukasz1692
Posty: 72
Rejestracja: pt lut 12, 2010 12:00 pm
Lokalizacja: Częstochowa/Wieluń

Re: Iwermektyna-pytania

Post autor: lukasz1692 »

Potem trzeba to rozsmarować, czy wetrzeć w tym miejscu gdzie był polany ta kroplą ?
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Iwermektyna-pytania

Post autor: merch »

wetrzec
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
hildowa
Posty: 97
Rejestracja: śr wrz 15, 2010 7:52 am
Lokalizacja: SLO-SŁowenia

Re: [LEKI] Frontline, Pularyl, Ivomectrim - na pasozyty

Post autor: hildowa »

Ja miaŁam wczoraj do wyboru Frontline COmbo (zabija tez gnidy), albo dozylnie Ivomectrim (nie mieli tabletek) i mimo wszystko wybralam Frontline. Dziewczyny sa oslabione, ale robale sciela sie gestym trupem, mam nadzieje, ze bedzie ok. Och... :-\ I dziwne (przynajmniej dla mnie)- pasozyt to Linognathus setosus, czyli wesz psia po polsku. Ogladalismy pod mikroskopem i porownywali i nie bylo watpliwosci. Zastanawiam sie czy to jest mniej wiecej to samo co wszoly?? Na wszoly nie znalazlam lacinskiej nazwy.
ObrazekObrazekObrazek
Milli&Vanilli (6.11.2010)
Hilda (*) (1.9.2010-18.10.2010)
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: [LEKI] Frontline, Pularyl, Ivomectrim - na pasozyty

Post autor: ol. »

dożylnie nie podaje się leków szczurom, ale niekoniecznie musi to być tabletka - najbezpieczniejsze jest zakroplenie karku Biomectinem (ivermektyną);
ja też w czasach swojej "zieloności" pozwoliłam lekarzowi popsikać szczura Frontlinem, nic mu nie było, ale wiedząc teraz co mogło by być, nigdy bym nie zaryzykwałabym powtórnie;

wszoły i pchły musowo muszą zareagować na iwermektynę, ale skuteczne pozbycie się badziejstwa to nie tylko podanie leku, to również dezynfekcja klatki i miejsc, do których szczury miały dostęp, plus powtórne zakroplenie po 7-10 dniach;

w skrócie: pchły żywią się krwią, są większe i skaczą, wszoły pasożytują na naskórku, są drobne, mniej ruchliwe i trzymają się włosa
hildowa
Posty: 97
Rejestracja: śr wrz 15, 2010 7:52 am
Lokalizacja: SLO-SŁowenia

Re: [LEKI] Frontline, Pularyl, Ivomectrim - na pasozyty

Post autor: hildowa »

Ivomectrim miala tylko dozylnie (nie mam pojecia jaka jest roznica, pewnie w stezeniu leku???), poza tym Frontline :-\ Wcale nie bylo latwo sie na cos zdecydowac. Minelo ok. 40 godzin i wszystko jest ok jesli chodzi o reakcje na lek (ta, ktora byla w lepszym staniu jest ok, a Lili, ktora bardziej zaatakowaly jeszcze dochodzi do siebie, popsikuje i jest jeszcze troche osowiala, ale je i pije). Dostalismy od wetki profesjonalny srodek do dezynfekcji dla weterynarzy i hodowcow (sluzy m.in. do dezynfekcji pitnej wody dla zwierzakow, wiec na pewno szczurasom nie zaszkodzi). Wszystko wyczyszczone i zdezynfekowane. Wiekszosc rzeczy w koszu na smieci ^-^
Tylko jednej rzeczy nie rozumiem. Wetka powiedziala, ze u kotow powtarza sie akcje z Frontlinem co 3 miesiace. Moze dlatego, ze to Frontline Combo (zwalcza takze gnidy)??? Dzisiaj mam do niej zadzwonic i zdac relacje jak sie czuja ogonki.
ol. pisze:w skrócie: pchły żywią się krwią, są większe i skaczą, wszoły pasożytują na naskórku, są drobne, mniej ruchliwe i trzymają się włosa
Opisem przypomina wszola (+ zmiany skorne na karku, jak w opisie wszoŁow) z tym, ze pod mikroskopem wygladalo na wesz psia Linognathus seto sus. (i wlasciwie tez pasuje do opisu :-\ )
Link do obrazka:

http://micro.magnet.fsu.edu/optics/olym ... canis.html
ObrazekObrazekObrazek
Milli&Vanilli (6.11.2010)
Hilda (*) (1.9.2010-18.10.2010)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Leki”