[Operacja] Wybudzanie się

Leki, dawkowanie, cel stosowania oraz długość trwania terapii. Masz pytanie? Przejrzyj dział pod kątem odpowiedzi a jeśli jej nie znajdziesz, stwórz nowy post.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: nowotwor

Post autor: Nina »

No i tu jest zaleta operacji u dr Piaseckiego. Wybudzacz nie jest potrzebny, bo szczury są operowane pod narkozą wziewną. Chwila moment i są jak przed zabiegiem ;)
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: nowotwor

Post autor: alken »

no jeśli będę musiała kiedyś jeszcze operować którąś z moich bab (tfu, odpukać) to się wybiorę jednak do wrocka (w końcu tylko 40 km dalej niż świdnica w której operowałam myszę), bo siedzenie 11 godzin i wpatrywanie się w nieprzytomnego szczura, z sercem w gardle, bo a nusz przestanie oddychać, to jednak zbyt mocne przeżycie.
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Awatar użytkownika
isia28
Posty: 317
Rejestracja: sob sty 31, 2009 5:34 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: nowotwor

Post autor: isia28 »

ja juz normalnie nie umiem funkcjonowac ta operacja i ciagle pilnowanie gorzej sie odbilo na moim zdrowiu niz jej.od stresu ciagle boli mnie brzuch nie moge spac nie umiem myslec siedze caly dzien i patrze na nia jestem juz tak zmeczona ze chyba tego nie przezyje. tez tak macie jak ogonki chore? mialam cztery szczurki ale 2 zmarly we snie nawet sie nie spodziewalam a trzeci dumbo zyle i na szczescie nie choruje. jedno jest pewne nigdy juz nie kupie w tym sklepie
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: nowotwor

Post autor: Nina »

Myśle, że większość osób tak przeżywa. Moja mama już nie śpi po nocach, bo w najbliższym czasie czekają nas operacje trzech szczurów...
Choroba jednego na prawde nie wykańcza tak bardzo...
isia28 pisze:jedno jest pewne nigdy juz nie kupie w tym sklepie
Ten sklep czy inny, z każdego zwierzaki mogą tak samo chorować. Ciesz sie, że nie kupiłaś jej ciężarnej, zapchlonej, itp. bo w sklepach to niestety norma.

Jak z nią dzisiaj?
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Awatar użytkownika
isia28
Posty: 317
Rejestracja: sob sty 31, 2009 5:34 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: nowotwor

Post autor: isia28 »

dzisiaj juz lepiej ,jest slaba ale chodzi od rana . ciezarna tez kupilam ale dumbo(w sklepie powiedzieli ze oczywiscie mlode moge im oddac jak beda same jadly ale sie nie zgodzilam ). nie bylo problemow ze znalezieniem nowych dobrych domow dla pociech ale serce i tak mnie bolalo..... nie bedzie mnie przez tydzien jedziemy wszyscy na urlopik . mam nadzieje ze jak wroce to bede mogla napisac ze Myszka jest jak nowonarodzona.....
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
isia28
Posty: 317
Rejestracja: sob sty 31, 2009 5:34 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: [Operacja] Wybudzanie się

Post autor: isia28 »

Myszka zyje ma sie bardzo dobrze. mam wrazenie ze po tych przejsciach jest bardziej potulna. wczesniej chodzila swoimi drogami a teraz nawet potrafi spac na rekach, jest kochana.niestety teraz obydwie szczurzyce maja wszoły....na pewno z trocin....nigdy wiecej juz nie kupie. sa w trakcie leczenia ale i tak sie strasznie drapia teraz mieszkaja w granulkach mam nadzieje ze wszystko dobrze sie skonczy
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
renutka90
Posty: 128
Rejestracja: wt paź 28, 2008 9:14 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz/Nowy sacz

Re: [Operacja] Wybudzanie się

Post autor: renutka90 »

Odnosnie wybudzaczy dzisiaj wetka powiedziala ze nie poda chlopakom tego specyfiku bo podnosi cisnienie i moze cos sie jeszcze stac ciurkom.. tak tez siedze z chlopakami i sprawdzam czy oczka im nie wysychaja a jednoczesnie zastanawiam sie ile moze jeszcze potrwac takie wybudzanie skoro po 6 godz zaczeli sie dopiero poruszac?
„gdy ktoś krzywdzi psa anioł traci pióro,
pomagając skrzywdzonym i okaleczonym przez ludzi zwierzakom
-ratujemy anioły!” Obrazek
Karmelkowa
Posty: 32
Rejestracja: sob lis 28, 2009 6:21 pm

Re: [Operacja] Wybudzanie się

Post autor: Karmelkowa »

hej ;) mój szczurek miał operacje ogona i był pod narkozą. Ile trzeba czasu żeby sie obudził ? Wet powiedział ze około 10 godzin. Jak było u waszych szczurków ? Bo boje sie ze sie nie obudzi.. ;((
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: [Operacja] Wybudzanie się

Post autor: merch »

6 godzin to juz dlugo, ja napewno nizdcyduje się na narkoze bez wybudzania, jest to ten rodzaj narkozy , ktory najczesciej konczy sie tragicznie.
Pilnuj malej , zeby rowno oddychala i masuj jej kark
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: [Operacja] Wybudzanie się

Post autor: ol. »

mam pytanie w związku z narkozą wziewną
- jak wygląda cały proces ?

czy to prawda, że najpierw szczur dostaje tzw. premedykację (co to jest ? "głupi jaś" ? czy to obciążające dla organizmu ?)
dziś umawiałam się na zabieg i lekarz wspomniał właśnie o premedykacji;
nie mam doświadczenia, ale wyobrażałam sobie, że zwierzę jest od początku do końca tylko i wyłącznie pod - właśnie czym ? - eterem ?

dowiedziałam się też, że pół roku temu mój szczur właśnie w taki sposób był operowany (premedykacja + wziewka),
ale nie odbierałam go już "na nogach", wybudzał się ok. 3 godzin (tzn. ok. 2 był całkiem bezwładny, mrugał tylko oczami, kiedy je zakraplałam, w 3-ciej godzinie zaczął wierzgać nogami, tak jakby stopniowo wracała mu władza w nich (jak człowiekowi po znieczuleniu miejscowym) - czy tak właśnie wygląda narkoza wziewna ?
proszę, niech ktoś rozwieje moje wątpliwości
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: [Operacja] Wybudzanie się

Post autor: unipaks »

Premedykacja to np "głupi Jaś" albo inny lek stosowany przed własciwym znieczuleniem . Cztery razy byłam przy wziewce , niczego takiego moje szczurki nie dostały - od razu pod maseczkę , szczurasek zasypiał od razu i robiono , co trzeba. Wybudzał się praktycznie po chwilce , nie było potrzebne zakrapianie oczek czy przymykanie powiek , bo żadna obawa o wysuszenie nie istniała, ogonek chwilkę tylko był jakby oszołomiony , potem już żadnych efektów jak po narkozie absolutnie nie było.
Niektóre z leków stosowanych w premedykacji mogą czasem uszkodzić nieco system nerwowy - do wziewki z tego co wiem z mojego doświadczenia nie były potrzebne
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: [Operacja] Wybudzanie się

Post autor: ol. »

widać wziewka i wziewka to nie to samo, niektórzy dodają gratisy >:(

zła jestem i bez lekarza
>:(
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: [Operacja] Wybudzanie się

Post autor: merch »

Roznie , niektorzy wprowadzaja do znieczulenia narkoza iniekcyjna a potem podtrzymuja wziewna, mozna tez wprowadzic do zniczulenia od razu wziewna i to rozwiazanie bardziej mi sie podoba.
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: [Operacja] Wybudzanie się

Post autor: ol. »

a pomiędzy znanym lekarzem i taką narkozą, a nieznanym i narkozą wziewną, co wybrać ?

szczur ma 1 rok i 10 miesięcy, do wycięcia odnawiający się tłuszczak i przy pierwszej operacji pół roku temu jakieś niesprecyzowane problemy z oddychaniem podczas zabiegu
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: [Operacja] Wybudzanie się

Post autor: merch »

pewnie znanego , bo jak rozumiem chodzi o czrwinskiego?
a z nieznanego nie masz zadnych recenzji?
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
ODPOWIEDZ

Wróć do „Leki”